dlaczego tak trudno...

kochany Józeczku, dla mnie jesteś tylko kawałkiem śmiecia pisząc tak o mojej osobie. Wiesz gdzie śmiecie lądują? Wiesz dlaczego? ps tak to możesz sobie mówić do swojej matki nie do mnie. Ciekawe czy Ty masz dziecko, a jak masz to na pewno nie jest z Tobą

malutka_33 szczerze mówiąc wolałbym mieszkać sam z dzieckiem jakbym nie kochał swojej kobiety. Myślę że robisz to tylko dla dziecka, ale mieszkając osobno tez ojciec może mieć świetny kontakt. Pozdrawiam i życzę uśmiechu na co dzień

ona111 czasami jest wygodnie samemu, ale starość w samotności może dokuczyć bardzo. więc nie rezygnuj

Wiesz to napewno...ja też tak stwierdziłam, że lepiej sama z dzieckiem ..tylko nie mam serca go wyzucic ,bo on nie ma gdzie pójść...a jest swietnym ojcem więc rozumiesz..

za przeproszeniem, to co to za facet z niego? Ma dwie lewe ręce czy jest inwalidą?.... że nie da sobie rady. ps Mężczyzna w tych czasach może zarobić naprawdę dobre pieniądze i świetnie sobie dać rade.

No własnie...jest inwalidą 2 grupy ( tak, tak sa tacy ludzie na tym swiecie)...dlatego serce mi sie kraje...i waham się co mam zrobić...wiesz nie mam serca z kamienia.Chociaz go nie kocham...ciezko jest mi powiedzieć kategorycznie bay, bay... Ech to zycie...a 11 lat temu byłam w nim bardzo zakochana...to były dobre lata. ....ech

No i jeszcze jedno...marze o męzczyźnie który by sie mną zaopiekował...bo jest mi coraz ciezej...jako kobiecie dzwigac wszystko na barkach, zalatwiać, oraganizować, myslec o wszystkim* szczególnie o przyszlości...może to jest jeden z powodow dlaczego przestalam go kochac...

\"redrose76 (wrobert11@yahoo.co.uk) kochany Józeczku, dla mnie jesteś tylko kawałkiem śmiecia pisząc tak o mojej osobie.\" No to szybki Bill z kolegi :D Co niby takiego piszę? Może kolega wszedł na to forum, żeby się dowiedzieć \"dlaczego tak trudno znaleźć normalną kobietę?\" Moim zdaniem cały ten bełkot jest jedynie szukaniem kandydatki i ja to szukanie oceniam jako BARDZO MARNE .

Chciałbym jeszcze ewentualnym kandydatkom autora topiku zwrócić uwagę, że osobnik ten ma już wyrobione złe zdanie o mojej matce i zna sytuację moich dzieci . Chyba pomogłem koledze się przedstawić dokładniej

Nieliczcie mnie jako kandydatki...to ze szukam faceta...zresztą jeszcze nie wiem dokładnie czy aby napewno...bo jakiś czas po rozstaniu chce być sama...może jak mi sie spodoba to zostanie tak na stałe...kto wie ;)

Joozek to nie żaden casting tylko samo życie, tyle Ci powiem. Nie jest łatwo wychowywać samemu dziecko, czy to mężczyźnie czy kobiecie. Nie myśl sobie ze nie daje rady. Dla mnie temat ten jest zakończony

przestańcie się wykłócać ................... redrose76 pozdrawiam-nieznajoma :) hm...znajoma...:)

Nie kłócimy się . Zobacz, nawet autor porzucił emocje