Moj przyjaciel jest pierdolniety

Jak takiemu pomoc? Ma 28 lat ,za soba mnostwo przygodnych znajomosci.Jeden zwiazek pol roku,drugi rok czasu( to te najdluzsze).ten co trwal rok czasu to juz kazdy sadzil,ze na cale zycie.Zakochany byl w niej na maxa ale jak stwierdzil ona go nie szanowala i ciagle sie klocila wiec poznal inna.Ktora to z kolei???Po 3 tyg powiedzial,ze kocha ja nad zycie i to ta ostatnia a teraz mu sie z nia nie uklada i poznal kolejna.Tylko z ta kolejna jeszcze nie kreci powaznie bo czeka az poprzednia da mu szanse.Jak mu powiedziec ,ze juz ludzie sie na niego krzywo patrza i komentuja ?To jest chore.

to emocjonalny popapraniec po mojemu to jest stracony :o

chlopak nie rozroznia zauroczenia od prawdziwego uczucia i dopoki nie nauczy sie tych dwoch rzeczy rozrozniac zawsze bedzie mial klopoty tego typu (nawet jezeli bedzie w zwiazku trwajacym dluzej niz kilka miesiecy). Dodatkowo, nie wiem jakie on ma podejscie do seksu, ale to moze byc tez przyczyna jego niepowodzen.

wyjdzie na ludzi :D jak to się mówi : ten typ tak ma:D a tak serio to może w końcu któraś go tak zafascynuje,że zmieni swój "koczowniczy" tryb życia.. chociaż to co piszesz brzmi trochę przerażająco :D ale nie próbuj go zmieniac na siłę bo myślę,że to odniesie odwrotny skutek. poczuje się osaczony

ja znam identycznego po 40-stce

powiem szczerze z tego co wiem co mi mowil a jestesmy przyjaciolmi to na poczatku kobieta go zauracza ma ochote na nia a potem wystarczy mu seks raz na 2 tyg zeby nie wiem jaka piekna i ponetna kobieta byla,nie ma potrzeb.Z tego co mowil ta jego partnerka ostatnia co z nia byl rok czasu to mu zarzucala ze go nie pociaga.A z nowa tak samo ma