Byłam dzisiaj pierwszy raz w prawdziwym hipermarkecie!

super Madziu ze wrocilas:) mimo,ze pogoda do bani ja mam usmiech dzieki Twoim opowiadaniom. Zycze,aby mamcia pogodzila sie z misiaczkiem.Pozdrawiam cie goraco:)

Magdusia a gdzie teraz mieszkasz :D:D:D:D:D:D:D:D naprawdę jesteś super miło się Ciebie czyta :):)

to jest jakas masakra. czy taki ktos naprawde istnieje?

jak masakra to po co czytasz?

magdusia uwiebiam cie!!!!!!!

magdusia dzięki że się wreszcie odezwałaś ale ja mam ciągle niedosyt poprostu pisz jak najwięcej ja to bym nawet całą twoją książkę przeczytała zastanów się nad tym jestem pewna że nie jedna z nas byłaby (oczywiście także jest) twoją wielką fanką:-D pozdrawiam

ta 1 z tym marketem jest najlepsza

Ponownie was witam moje kochane ;-) Mam chwilke czasu bo Misiaczek zajmuje sie Robercikiem, a Mamcia myje zęby nad zlewem ;-) Wczoraj było prawie bosko, chociaż na początku nic tego nie zapowiadało :-0 Otóż Misiaczek wrócił z pracy dopiero po dziewiątej i troche było go czuć alkoholem, ale nie był pijany ;-) Mamcia już jakby czuła że sytuacja będzie nieciekawa :-( Widziałam to w jej oczach :-( Zresztą chyba wszyscy to czuliśmy :-( Misiaczek zrobił wielkie oczy gdy nas zobaczył, potem spojrzał na Mamcie i niechcący lekko pryknął :-( Potem powiedział mi w sekrecie że to ze strachu przed Mamcią :-( No ale nie ma sie nad tym co rozwodzić ;-) Usiedliśmy przy stole, ja przygotowałam śniadanie dla nas trojga z rzodkiewki, cebuli, masełka i chleba krojonego który kupiłyśmy z Mamcią po drodze ;-) Tym razem w oczach misiaczka zobaczyłam nie tyle niepokój co............no właśnie...........chyba złość :-( Czyżby chodziło o to że musi zerwać jako jedyny mężczyzna w domu, folie z chleba krojonego? :-( Po śniadaniu Misiaczek powiedział żebyśmy nie odchodziły od stołu bo ma dla nas prezenty ;-) To było piękne i nawet Mamcia sie jakby rozpromieniła :-) Najpierw dla mnie :-) Dosyć pokaźne pudełko, zawinięte w papier dekoracyjny ;-) Otwieram, a pod papierem bilecik z tekstem: to także dla mojej ukochanej teściowej Bogusławy ;-) No żebyście widziały mine Mamci :-0 Wyjęłam z opakowania wiertarkę, a Misiaczek z rozbrajającym tekstem powiedział że w prawdziwym prezencie za pomocą tej wiertarki założy zamki w naszych szafkach intymnych i wtedy podobne konflikty sie nie powtórzą :-0 Mamcia już drugą godzine trze zęby nad zlewem :-( Chyba po tej wczorajszej cebuli :-( Misiaczek ma dzisiaj wolne i po poważnej rozmowie z nim w nocy, postanowiliśmy że jednak Mamci należy sie prezent na przeprosiny ;-) Ustaliliśmy że kupimy jej magnetofon firmy mp3, żeby mogła słuchać tych kaset swoich ;-) Pozdrawiam, Magda

Magdusiu! uwielbia Cię. od wczoraj myślę tylko o Tobie i Twoim życiu.

Witaj przyjaciółko asaka ;-) Ja też moje kochane prawie ciągle o was myślę, ale same wiecie bo jesteście matkami i żonami, że nie tak łatwo nam znaleźć chwilke czasu na własne przyjemności :-( Pozdrawiam Cię kochana i wpisze cie do swojego pamiętnika jako moją przyjaciółke ;-)

Moja wdzięczność nie zna granic. to dla mnie zaszczyt zagościć w Twoim pamiętniku jako przyjaciółka. buźka kochana.

Witaj moja kochaniutka Magdusiu Jakże ja sie za Toba steskniłam

witaj madzia , to naprawde miłe co cie spotyka , widzisz jak wiele jeszce przed toba ......

moze ty bloga jakiegos pisz...... pozdro siosty net i acha (buziaki)

net.ar , moja kochana ;-) Jakże dawno Ciebie nie widziałam i jakże sie ciesze że widze Cie ponownie ;-) Ty od początku gdy do was zawitałam byłaś moją przyjaciółką ;-) I na zawsze pozostaniesz ;-) Pozdrawiam Cie cieplutko noe, Ciebie również pamiętam i bardzo lubię, ale............po pierwsze nie umiem pisać bloga, a po drugie nie mam na to czasu :-( Dzisiaj ide z Robercikiem, Mamcią i Misiaczkiem do lekarza, bo coś sie dziubusiowi przeziębiło :-( Jeszcze raz moje kochane pozdrawiam was i ciesze sie że was widze ;-)

wiesz odkat zniknełas przedtałam zagladac , bo tylko dzieki tobie mogłąm zniesc kafeterie:)

zagladaj czasami bede sledziła twoje codzienne zmaganie ze swiatem:)buziak

obawiam sie ze to nie prowokacja i luzne pisanie jakiejs zeschizowanej laski. jestem pewna ze ktos taki istnieje naprawde i trzeba tylko wspolczuc jej ulomosci. tym powinna zajac sie jakas panstwowa instytucja! nie wiem mops albo jakis osrodek pomocy rodzinie!

Normalnie promień słońca na tym pochmurnym niebie:) Jak tak od rana Cię poczytam to od razu lepszy mam dzień. pisz więcej bo wszystko czytam z zapartym tchem;) pozdrów mamcię, misiaczka i Robercika od wiernej czytelniczki

wcale nie!!!!! to jest inteligentna i miła osoba. a nie wszyscy muszą mieć identyczne problemy.

za dużo uśmiechów jak dla mnie :-o

ja tam jednak widze patologie

A mi się podoba ten jednosobowy kabaret. W zasadzie można się doszukać w opowieściach Magdusi pewnych treści aluzyjnych to tego co się dzieje na kafeterii. A może po prostu mamyt przyjemnośc czytać kogoś o świetnym poczuciu humoru i dużym dystansie do siebie ;) No bo komu by się chciało wypisywać takie rzeczy, tak od po prostu :) Magdusiu pisz, fajnie się to czyta i blog jest dobrym pomysłem :)

madziu a jak twoje albumiki ?? pamietaam ze bardzo zaangazowałas sie w ich robienie z mamusia , czy odniosłas sukces?

jednoosobowy i ot - tak mialo być :p

myslicie ze to facet i to w dodatku nieplody? chce w ten sposob odreagowac swoje nieszczescie?

No w końcu i nasza Madzia wróciła Oj stęskniłam się za Tobą baardzo

niestety moje kochane - jako psycholog moge ci zagwarantowac z cala pewnoscia ze Magdusia jest w pelni poczytalna.Za to z toba jest cos nie tak i toba powinna sie zajac odpowiednia instytucja.Dziewczyna ma bujna wyobraznie ktora wszystkim na forum przynosi troche usmiechu bo na jaki temat by sie nie weszlo to wszedzie obrazanie wyzwiska i chaje.To jedyny topic gdzie nie ma syfu a jest smiech a jesli tobie to \"kochana\"przeszkadza to zaloz nowy temat \"jak bardzo zaluje ze nie mam takiego talentu jak Magdusia\"siedz tam i placz.Jeszcze jedno.Nie zamierzam na topicu Magdusi klocic sie z toba i rzucac epitetami i odpowiadac na twoje chamskie komentarze.To jedyne uwagi ktore do ciebie wystosowalam. Gdybys byla choc spostrzegawcza to dostrzeglabys ze opowiadania Magdusi sa fikcyjne jak twoja inteligencja....:-o Zegnam! Magdusia czekam na kolejne twoje opowiadania!pozdrawiam;)

Magdusiu jestes boska,uwielbiam Cie :) Pierwsz co rano robie to sprawdzam czy cos napisalas:) Pozdrawiam Cie goraco i zdrowka Wam zycze:)