najlepszy tusz do rzęs

Zamierzam sie z kupnem nowego tuszu do rzęs. Zastanawiam sie nad marka Astor volumetrix i Maybelline Define--lash/ Sky high curves/ Volumin Express Turbo Boost. Ostatnio miałam tusz Rimmel Glam Eyes. Czy moze ktoras z Was uzywa/uzywała tych kosmetykow?? Zalezy mi na ładnie rozdzielonych i wydłuzonych rzesach. :-)

Jest lepszy

A ile kosztuje??

ja mam magnif'eyes rimmela moge smialo polecic, pogrubia mi rzesy i wydluza ladnie i rzesy sa fajnie podkrecone bez zalotki a wygladaja jakby po zalotce:) placilam 6funtow

U mnie Air max się nie sprawdził, kruszył się i rozmazywał. Obecnie używam Max Factor Masterpiece Max i jestem zadowolona :) Tuszy Maybelline nie lubię...

Lubię wszystkie tusze Rimmela, kilka miałam i każdy był super

Moze stary byl. Jest lekki i makkijaz iest swiezy dlugi czas. tylko jak dla mnie szczoteczka za duza.

L`oreal sa najlepsze, naprawde polecam, wszystkie rodzaje, wydatek ktory sie oplaca. Maybaline sa do kitu.

A jest jakis najlepszy w tej serii L'oreala?? To jest jednak pewien wydatek, wiec wolałabym sie nei przejechac. :-P

ja uwaam ze tussze maybelline sa super sa niedrogie , i naprawde dobre super rzesy mam po nich:)po kazdym wiec mozna ryzykowac;)

Ja mam Maybelline Turbo Boost, i jestem bardzo zadowolona. Fajny tusz i niedrogi. Kupiłam Rimmel Magnific Eyes, nie sprawdził się totalnie, nie potrafię się tym malować, skleja mi rzęsy i ciapie się po całej powiece. Jak ktoś chce, oddam za darmo, ponad pół opakowania:)

ja polecam Astor Volum Artist, rewelacja, rzęsy sa długaśnie, frubaśnie i piękne:))

z taszych maybelline Turbo Boost bardzo fajny byl, bez większych zastrzeżen.

Rimmel generalnie ma fatalne kosmetyki,

tzn. tylko jeden tusz, który się sprawdził: Volume Flash Extreme Black Mascara rzęsy mam po nim jak sztuczne! i nie jest to tylko osobiste wrażenie, bo kiedy umalowałam nim oczy pierwszy raz to koleżanka z pracy zauważyła istotną różnicę

jakis Loreal Technic jest niby boski... jakos tak sie pisze

Dla mnie tylko Max factor 2000 k. inne odpadają, nawet lancome. Żaden ideał, ale na moje rzadzizny sprawdza się najlepiej. Tylko, że ja naprawdę mam 5 rzęs na krzyż.

duzo zależy też od rzęs, jednym pasuje to innym co innego, ja lubię grube rzęsy, bardzo geste, wyglądające jak sztuczne, ale z racji że mam swoje cholernie długie, czasem się "załamują" pod ciężarem tuszu:)

ja polecam max Factor 2000 kalorii lub lash architect Loreal!