Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kajakajaka

oszukiwać faceta..

Polecane posty

Gość kajakajaka

Pytanie jest głupie: czy łatwo oszukiwać faceta? Jestem z chłopakiem trzy lata, jest nam dobrze, mamy lepsze i gorsze chwile jak w każdym związku. Ma on niestety wady- typu niedotrzymywanie obietnic- walczę z tym od dawna, ale bez większych sukcesów... Jakiś czas temu spotkałam się z kolegą przed lat- wiecie, nasza-klasa pozwala odnowić stare znajomości. Teraz on do mnie pisze i w ogóle, chociaż wie, że mama faceta.... ba! nawet może sobie moje fotki z nim na naszej-klasie pooglądać.... Chciałabym się z nim spotkać jeszcze raz, bo siedzi mi w głowie... Ale wydaje mi się, że to bezsensu bo nie będę umiała okłamać swojego faceta... Polegnę z kretesem przy pierwszej niewinnej próbie kłamstwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
by oszukiwac nie wystarczy być biegly w klamstwie ...trzeba byc najlepszym :) po trzech latach ? zna cie na tyle by cie rozgryż :) mnie wystarczylo by pol roku....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajakajaka
dlatego raczej sobie odpuszczę... kusi mnie spotkanie z tym chłopakiem... bardzo kusi. Wiem, że mój chłopak mi ufa niesamowicie i łatwo połkie każdy kit... ale bardziej boje się o to, że mnie będzie tak sumienie gruzło, że jak głupia mu się do wszystkiego po fakcie przyznam. oczywiście spotkanie z kolegą to żaden grzech.... ale... nie sądze by się ucieszył gdyby się dowiedział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie ze to nic zlego ! choc nie koniecznie jest to dobre :) robisz coś za plecami swojego partnera, ba jescze nic nie zrobilas a juz targa toba sumienie hehe kusi :D ....tak juz jest ze to co niezdrowe najlepiej smakuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajakajaka
dokładnie ;-) a ile sobie już usprawiedliwień i kłamstewek w głowie wymyślam.... Z jednej strony to może watro się z nim spotkać. Może będzie niefajnie i przynajmniej przestane mieć głupie wątpliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kazdy jest panem swojego losu ...wiec probuj :) ale pamietaj ze nie zyskujac nic po za tym ze bedzie fajnie mozesz stracić wiele .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko jak wylądujecie w łóżku
to po prostu rzuć chłopaka nic mu o tym nie mówiąc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajakajaka
pogadać... w zasadzie tylko pogadać. Tylko już po naszym pierwszym spotkaniu (było tam jeszcze wiele innych osób) to zaczęłam go porównywać do Jacka- mojego chłopaka... a to raczej nie jest dobry znak. Nie będę ukrywać, że ten chłopak z dawnej szkoły bardzo mi się podoba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×