Mam 20 lat i nigdy się nie całowałam.

chyba koledzy bo na to to tu zwykle faceci narzekali. zresztą jak w temacie :D

Ale sie nad soba uzalacie! Ludzi brzydkich nie ma! Oczywiscie ze zaden facet nie poleci na dziewczyne niezadbana... i odwronie, zadna dziewczyna nie poleci na kolesia niezadbanego! To proste, sama bym takiego nie chciala bo wstyd bylby sie pokazac potem! Normalnie kiedys widzialam kolesia... smierdzial potem, fatalnie ubrany, brudna szyja i do tego z uszu wychodzilo mu zolte... fuj... Nio i jak z takim mozna??? Wystarczy o siebie zadbac i otworzyc sie na innych ludzi i zawsze sie ktos znajdzie kogo zainteresujesz=)

hejo ja bylam uprzedzona do calowania bo mialam zle doswiadczenia i w sumie musze stwierdzic nadal tak mam to jest przereklamowane heheh nie ma to jak sie poprzytulac:P a faceci i tak bardziej chca s...jak calowania jesli jestes sama ze soba poukladan i szczesliwa i zyjesz wspaniale bez faceta to dop wtedy sie znajdzie nie jeden ktoremu sie spodobasz..... wiec badz soba pracuj nad soba usmiechaj siee a restza sama sie zjawi,,,,,,,,,,,,,

Dziewczyny ja chetnie umowie sie z mila fajna dziewczyna:)

Ja mam 19 lat i tez nie miałem dziewczyny, mam trochę nadwagi,a le pracuje nad tym. problem tkwi we mnie jestem taki trochę leniuszkiem,wolę jakby dziewczyny do mnie zagadała. Jak jest jakaś z Olsztyna to pisać na kamil9169@wp.pl ;) p.s nie przebywam dużo z dziewczynami to nie jestem zbyt rozmowny ;(

zalowac albo w sumie i masz bos baba :D faceci nie przepadaja za calowaniem :O

ja równiez mam 20 lat i jeszcze sie nie całowalam. To znaczy takie cmoknięcia w usta owszem, przytulanie itd, ale coś mnie odstraszało od namietnych pocałunków. Chcialabym sie pocałowac z kims kto bedzie mi sie podobał. I tu jest problem. Podobał mi sie jeden chlopak w zyciu, bardzo go kochalam, ale przez dlugi czas traktowal mnie jak powietrze i jak doszlo co do czego, ze mialam go "dla siebie" i on chcial sie calowac, to ja stchórzyłam... żałosne... narazie niespotkalam nikogo kto by mi sie tak spodobał, a nie umiem sie przelamac zeby spotykac sie z kims kto mnie nie kręci... a w ogole to szukam kogos na powazny związek, a nie tylko "chodzenie". jestem ładna, inteligentna i lubiana przez kolegów, ale co mam zrobic zeby przełamac swoje bariery?? ponadto jestem potwornie niesmiala, ale walcze z tym i wychodze naprzeciw ludzi, tyle ze nie umiem flirtowac...

A tak w ogole jak obserwuje swoich znajomych, to tu nie chodzi o wyglad czy ktos jest ladny czy bogaty etc, tylko raczej o charakter i otwartość na ludzi. mam mnostwo nijakich kolegow i kolezanki którzy ciagle kogos mają i maja ogromne powodzenie bo szybko łapią z drugą osoba kontakt. Ja jestem troche zamknieta w sobie, ale mimo to mam sporo znajomych chodze na imprezy, umiem sie bawic, pije alkohol, bo on dodaje mi wiecej odwagi ale nigdy nie odwałylam sie calowac z kims po pijaku... bo po prostu nie chcialam. ja szukam milosci i mam nadzieje ze mnie spotka...

a i seksu tez chce, ale tylko z miłosci w dlugotrwalym zwiazku. inny nie wchodzi w gre. wiec juz sama nie wiem. jak sie w nikim nie zakocham z wzajemnoscia to koniec. celibat :D

no to pozostaje mi życzyć tobie znalezienia wielkiej miłości :p Ale powiem Ci ze pocałunek to nie jest nie wiadomo co. Jak teraz nie spróbujesz to potem znowu sie zakochasz i sie nie odważysz, i znowu bedziesz zła na siebie że stchórzyłaś

nie no teraz juz bym sie odwazyla ! :) ja teraz przechodze faze wielkiego zwalczania niesmiałosci, bo ona mi naprawde przeszkadzala w zyciu i choc duzo mnie to kosztuje to musze z nia walczyc jezeli chce miec ciekawe zycie. Problem tylko taki zeby znalazł sie Ten odpowiedni ktory mnie doceni i odwzajemni zainteresowanie...

ja to mam 18 lat i parunastu partnerów seksualnych za sobą co tu mówic o cAłowaniu..:)

i co dobrze sie z tym czujesz?

hmm no sam mam 18 lat i nie mam dziewczyny (choc bylo pare przygod po pijaku) hmm jedyne co moge ci powiedziec " nie podawajsie i nie ma co szukac na sile nie znajdziesz go teraz znajdziesz za 5 lat i bedziecie szczesliwi " p[ozdrawiam

Ja mam 20 lat, ale już się całowałam, w tym roku, miałam chłopaka pierwszego, ale nie wyszło. Teraz znów jestem sama. Niby wczęsniej źle się czułam z tym, ze mam 20 lat i nigdy nie miałam chłopaka, ale teraz jest chyba jeszcze gorzej, bo tęsknie za tym co było. Nie koniecznie za moim byłym, ale ogólnie za takim uczuciem, za bliskością. Wczesniej nie wiedziałam jak to jest mieć kogoś, całować się i przytulać. Teraz wiem i jest mi trudniej niż wtedy.

Siemka... Cieszę się, że nie jestem sama. Co prawda nie mam 20 lat, mam 17,5. Ale mam ten sam problem... Nigdy się nie całowałam i nie miałam chłopaka... Gdy się mnie ludzie pytają, czy mam kogoś, to po prostu staram się zażartować na ten temat i szybko go zmieniam. Chciałabym mieć chłopaka, ale również boje się tej bliskości... Na razie w moim otoczeniu nie ma fajnych kolesi( nie chodzi o wygląd, lecz o charakter). Praktycznie wszyscy trzymają i umawiają się z umalowanymi lalami. Nie jestem brzydka czy gruba.. swoją nieśmiałość również przełamuję... nie chodzę na imprezy, bo tam najczęściej liczy się tylko alkohol i seks z obcymi... a mi to nie jest potrzebne... Więc cóż... życzę Wam znalezienia kogoś, kogo szukacie... :)

Ja mam 20 i nadal nic :D Bawi mnie ignorowanie facetów i to, że nikt nie może mnie mieć. Uwielbiam flirtować i takich co się na mnie gapią, następnie wpadają na meble. Poszukuję faceta wysokiego, inteligentnego, spokojnego i z podobnymi zainteresowaniami. Właściwie najlepiej taki wyluzowany, nierozhisteryzowany zamuł, ale mądry i bogaty. W praktyce to się prezentuje nieco inaczej, bo chłopak, którego kocha-ła-m, spełnia-ł 2 warunki. Sprawa skomplikowana. A oprócz tego to jestem nieśmiała. Właściwie to nie wiem po co tu piszę, bo mi dobrze, a średnio się tu prezentuję :D Pozdrawiam resztę dziwaków :D

Eee tam! - pocałunek przerwany w połowie wzmaga żądzę o 500% wzbudza w facetach obsesję i ciekawość - chęć powtórki i oraz ochotę na więcej.. :D ktoś kto nie całował, guzik ma z radości tego życia

Tak sobie czytam ten topic i powiem wam, że prawdopodobnie 2 miesiące temu napisałbym to samo, co większość z Was teraz. Mimo że mam dopiero 18 lat, to kilka razy myślałem o samobojstwie (teraz wydaje mi sie to skrajnym idiotyzmem, ale wtedy niestety myslałem nad tym na poważnie) I wiecie co? Postanowiłem coś zmienić, chęć zmian była tak mocna, ze wiedzialem że sie nie poddam! Użalanie sie nad sobą, płacz, smutek, gniew, wszystkie negatywne emocje zamieniłem w DETERMINACJE. Byłem tak uparty, że zaledwie w przeciągu 2 miesiecy wszystko sie zmieniło. wtedy byłem sam, nigdy nie czułem że jestem kochany, nie mialem kogoś, kto pomogłby mi w trudnej chwili, czułem sie brzydki i nikomu niepotrzebny... A teraz? Mam dzeiwczyne, właśnei wróciłem z randki, na ktorej ona oznajmiła mi, że się zakochała... przytuliła sie do mnie, w końcu poczułem sie potrzebny... wczesniej zacząłem o siebie dbać - siłownia, bieganie, książki. Codziennie uparcie wychodziłem z domu aby poznawać nowych ludzi, a jeśli sie nie udawało to sie nie zrażałem, wzbierała tylko we mnie zlość ktora dawała mi sile żeby nastepnego dnia wstać rano z usmiechem i powiedziec "dzisiaj sie uda!" Odkopałem stare znajomości, stałem sie bardziej otwarty na ludzi, przemyślałem swoje wady i staram sie być lepszy. Ludzie, nie mowcie że "już nigdy nic sie nie zdarzy" w waszym życiu, bo to, czy będzieicie szczesliwi zależy TYLKO OD WAS! Jeśli chcesz nadal sie użalac nad soba i patrzec jak inni przezywaja to czego ci brakuje to powodzenia, jeśli nie, to weźcie sie za siebie, bo najłatwiej jest usiąść i narzekać, trudniej coś zrobić (wiem zresztą z autopsji) Chłopakom moge polecic książke "Tajemnice największych uwodzicieli" a dziewczynom.. Dbajcie o siebie, i badzcie bardziej otwarte na innych, nie bojcie sie same podejsć do chlopaka i sie odezwac, albo odpowiedziec usmiechem na jego usmiech :) i zwalczajcie swoje kompleksy... A do wszystkich; nie bojscie sie porażki, ten kto boi sie oparzyc, nigdy sie nie ogrzeje :)

ja nie mialem jeszcze pierwszego razu i co

W rządowym projekcie nie było jednak zakazu GMO... Podkomisja niemal jednomyślnie opowiedziała się za zakazem upraw i obrotu organizmami genetycznie zmodyfikowanymi w Polsce. Przeciw byli tylko posłowie PO. Projekt ustawy reguluje, m.in., działanie zakładów inżynierii genetycznej, problem zamkniętego (do badań naukowych) użycia organizmów genetycznie zmodyfikowanych i zamierzonego uwalniania GMO do środowiska w trakcie prac doświadczalnych. I, co jest bardzo ważne, to minister ochrony środowiska będzie odpowiedzialny za wszystkie działania związane z GMO.

też mam 20 lat,nigdy się nie całowałam i nie miałam chłopaka.jestes strasznie niesmiała,a zreszta kto zechciałby takie brzydactwo jak ja

Ja jestem sportowcem.. no może za dobrze powiedziane, ale niech będzie, mam 21 lat i nigdy się nie całowałem. Nieźle, co? :)

a jak wyglądasz autorko ? zmień coś w sobie a nie jęcz.

Hej, coca colą light się nie odchudzisz. :D

właśnie, mnie nie ruszaj... ;d ja zajęta. ;P

O, to przepraszam. :D

; )

A jak są chłopaki są postrzegani, tacy w wieku 20-25, którzy się nie całowali jeszcze i na dłużej nikogo nie mieli, wliczając jeszcze stosunek? :D

którzy powinni się powiesić