Dlaczego Mężczyźni Kochają Zołzy? Dziewczyny Czas Na Zmiany !!

hej dziewczyny :)podaje mój mail i czekam na ksiązke luka_02@o2.pl a jesli chodzi o laptopy ja mam i załuje ze nie mam peceta...tylko ze fajnie ze laptopa wszedzie zabrać mozna taki plus a jak sie cos zrąbie to kicha:(

wogule wczoraj mialam głupią sytuacie nie wiem czy dobrze zareagowałam ale jestesm z kolezanką na miescie wieczorkiem na jedzonku i pózniej weszłysmy gdzies indziej na drinka no i siedzimy gadamy podszedł chłopak zapytał sie o godzine i jakos zaczeła się rozmowa pózniej jego kolega i tak sobie gadalismy ale juz pózno było więc przeprosiłysmy ze juz musimy ich opuscić bo na nas czas i jeden czy moze mój numer więc ja do niego ze zalezy co chcesz osiągnąc,jesli chcesz się ze mną przespac to nie masz po co dzwonic,no chyba jesli poznać ale mysle ze juz wczesniej wybrałes pierwsza opcje więc dziękujemy za miłą rozmowe i zyczymy udanego wieczoru i poszłysmy no on miał zszokowaną mine.....ale po tym ostatnim mojm incydencje z tym co okazało się ze ma zone i malenkie dziecko jakos nie moge inaczej.....

Luka_02 Wiem że to trudne zaufać facetom po tym co Cię spotkało ale no facet nic jeszcze nie zrobił nie tak - troche za ostra byłaś

ha ha luka już widzę jego minę,hi hi niestety faceci juz tacy są ze ciężko ich rozgryźć w tak krótkim czasie jak np. ty miałaś,czy jest w porządku czy to kolejny drań.Sami sobie nagrabili ,jakby większośc facetów była fer na pewno dziewczyny nie miały do nich takiego dystansu jak teraz,no chyba że są inne.

po pierwsze! sexy, uni i obca, jak wy możecie się czepac że ludzie tak trąbią o smierci Jacksona??!!! Nie rozumiem was, to przeciez jeszcze za zycia była juz legenda muzyki pop! On był królem! na pewno 100razy bardziej zasłuzonym muzyce niż kurxwa Doda która sie sama nazywa królową. Jacksona to ludzie okrzyknęli nim! Zauważcie, ze był kimś kogo podrobić się nie da, jego oryginalność w tym co robieł, w muzyce podbiła cały świat. Jak dla mnie jego muzyka jest królową!!!!! On sam wiadomo, troche zdziwaczł, ale powiedzcie mi czy da sie zyć normalnie odnosząc taki sukces?? raczej ciężko, a do tego wile osób nie wie jakie on maił życie, jakie miał dzieciństwo. Ja czytałam kilka grubych lat temu ksiązke o nim, wydaną w 1996 roku. płakac sie chce jak sie czyta, a zdjęcie jego ojca napawa obrzydzeniem - taka zakazana gęba!!! No i prosze nie porównujcie tego do papierza, bo to zupełnie dwie inne bajki (iine wartości i i inne odczucia)!!! Dla mnie Michael był prawdziwym talentem i wspaniałym artysyom, a jego muzyka jest ponadczasowa! Nie bede płakać z jego powodu, bo widocznie była już na jego pora, ale jestem w stanie zrozumieć fanów, którzy jednak mieli takie chwile słabości. sexy cholero jedna! jak będziesz sobie tak powtarzać, ze dla ciebie juz nie ma faceta i w ogóle tak pesymistycznie podchodzić do swiata to specjalnie pojade do Ciebie Ci nakopac do doopy!!!!!!! Bo z tekim nastawieniem, to Ty możesz zostać w domu i nigdzie nie wychodzic już, bo żaden facet takie markotnej baby sobie nie weźmie! Luka Ty tez w łeb zaraz dostaniesz!!!! książki Ci zaraz wysle, ale z tym kolesiem to przesadziłaś! masz u mnie minusa tak długiego jak z wielkopolski do Ciebie!!!! A może ten koleś byłby kims wyjątkowym...? skąd wiesz?? ja tu nie raz powiedziałm i nadal to utrzymóje, że znajomości z dyskoteki, zakrapiane czesto procentami, są zazwyczaj marnym materiałem na dłuższe znajomości. Ale to była całkiem ciekawa sytuacja. No niby jak koles miał z tobą zagadac? co miał podejść i powiedziec \"chce sie z toba spotykac, sexu nie chcę, chce godzinami gadac o kwiatkach i wróbelkach, pocałowac Cie za miesiąc i czekac az łaskawie nazwisz mnie swoim ukochanym????\" nosz kurwa mać, ja rozmumiem, ze Ty masz doła, że masz uraz, ale pracuj nad sobą dziewczyno! bo takimi zagrywkami możesz przekreslić swoje szczęscie!!! moj mąż zaczął ze mna rozmowę \"czy my sie skąś nie znamy\" - i uwierz mi że jak to usłyszałam to miałam ochote mu cos dowalić, bo to drętwy i tani tekst! ale ugryzłam sie w jezyk i tylko powiedziałam stanowczo \"może ty mnie skąś znasz, ale ja Ciebie nie!\" Nawet nie wiesz jak sie cieszę, ze mu jakiegos chamskiego tekstu nie sprzedałam wtdey! Bo rozmowa dalsza potoczyła sie niezmiernie miło i zobaczyłam w nim cos niesamowitego, jakies ciepło, jakąś jasnośc i serdecznośc, która mnie przyciągneła jak magnes. i dałam mu wtedy swój nr telefonu. Nastepny raz spotkalismy sie dopiero po miesiącu, ale w efekcie jesteśmy męzem i żoną :D ...no i co?? nigdy nie wiesz kiedy Ci miłośc dopadnie! więc staraj sie unikac takich zachowań! pamietaj! że ten koles może kiedys towarzyszyc innemu, który bedzie chciał Cie poznac, a za sprawą dobrej rady tamtego pana podejścia nawet nie zrobi! Obca no cos TYYYYY za takiego sie nie bierz! bo możesz rozwalić małzeństwo, a nagle okaże sie, że to jednak nie jest taki męzczyzna jakiego chciałas i wtedy bedzie sraka do kwadratu!

przepraszam za tragiczne błędy i literówki, ale miałam wene i szybko pisałam te moje wywody! PAMIETAJJCIE ŻE CHCE DLA WAS JAK NAJLEPIEJ!!!!!! i luka nawet jak bedziesz miała wyrzuty sumienia, ze tak postapiłas, to dobrze! bo to da nauczke i natępny raz tak nie zrobisz :D ...ksiązki juz masz na mailu :) kaha pozdrowionka dla brzusia!!!!

Ej dziewczyny pzrecież ja pisałam że NIC NIE CHCE ROBIĆ!!!!!!!!!!! Po drugie znamy się zanim on sie z tą Rudą zszedł - w tym roku kończy się 3 rok!! JEst moim sąsiadem a był instruktorem prawka. Zanim się z nią związał był pare miesięcy singlem myślałam że zdobędzie sie na jakis krok w moją stronę,. wydawało się że wszystko ku temu idzie bo takie sygnały wysłał. Potem drugi raz oblałam egzamin(to był luty 2007) i wysłałam mu smsa że ta jego metoda nie skutkuje. On sie przestał do mnie odzywać to ja zrobiłam to samo. W marcu zaczął sie sptykać z tą Rudą. Potem wyjchał do anglii do brata, nie było go rok. Wrócił we wrzssniu w zeszłym roku. Myślałam ze dalej sie nie będzie do mnie odzywać i na mnie boczyć a on sam mnie zcazepił na klatce schodowej. Zapytał co tam u mnie spytał czy jeżdzę samochodzikiem powiedział ze idzie na spotkanie ze znajomymi. Potem wproadziłą sie do niego Ruda. Meisiac temu widziaam jak Ruda niosłą pieluchy Pampers dla New Baby. Właśnie do którego meisiaca widać że ejst sie w ciąży?

do którego m-ca widac, ze jest sie w ciąży?? no do 9 tego widac :) az sie dziecko niewypakuje z mamusi ;) he he he a nie pomyslałas, ze może te pieluchy nie były dla niej, tzn dla jej dziecka? a może np dla siostrzeńca, siostrzenicy? albo chrzesniaka jakiegoś?? pozory czasem mylą... ale to i tak nie ma znaczenia, ze kolesia możesz puscic w niepamięc ;)

irrenka a jak mam reagować bo juz sama nie wiem juesli ktos poprosi o mój numer to mam mu dać czy co bo nie wiem....ale troche mam wyzuty jesli chodzi o nich ale oni strasznie się chwalili jakie to samochody mają gdzie to nie byli i wogule.....i to nas troszke denerwowało więc na koniec tak zrobiłam......no mine miał bezcenną

dzięki dziewczynki za ksiązeczki cmok:) cmok:)

no luka, jezeli koles i tak nie ma u Ciebie żadnych szans to spoko, możesz mu ciosa zasadzi! jeżeli jest frajer i im dłużej gada tym mocniej Cie upewnia o swoim frajerstwie - to co innego i jesteś usprawiedliwiona. ale wiesz, trzeba czasem przymknąc oko, bo tak jak my mamy niektóre nawyki we krwi, tak i oni mają. dlatego zeby kobiecie zaimponować, zeby czuła że on jest silny, potrafiacy zadbac o bezpieczeństwo i zapewnic wszelkie dogodności swojej pani itd. to przez wrodzone instynkty czasem faceci zmieniają się z w zdobywcZych samców. i wtedy sie przechwalają, pusza jak koguty, co to nie oni i wogóle! a tez zaprzeczyć nie można, ze kobietom to całkiem zwisa ;) bo prawda jest taka,z e tez patrzą na to - taka biologia niestety nami rządzi! :o ale jak koleś przegina i w efekcie robi z siebie wariata, to już inna bajka. Ale ja Ci zdradze moją zagrywkę, którą zawsze stosowałam wobec takich mężczyzn (dziwne że wobec mojego męza nie zastosowałam, ale o ile pamiętam to chyba próbowałam, tylko jakoś zmiękłam dziwnie szybko). Zdradzając ją Tobie Luka zdradzam ją tez innym naszym babkom ;) jak facet Cie zarywa i chce numer tel od Ciebie, a nie jest on do konca tak uroczy żebys mu ten numer od ręki dała będac zaczarowana jego seksownym usmiechem i szarmanckim zachowaniem, to: 1. albo Ty sama bierzesz od niego numer, mówiąc że TO TY SIĘ odezwiesz do niego. I wtedy masz władze, bo jak Ci sie zachce to sie odezwiesz a jak nie, to nie! zazwyczaj to juz wróży ten drugi scenariusz, 2. albo mówisz: że jesli los chce byście mieli ze soba kontakt, to zapewne sprawi, ze jeszcze raz sie gdzies spotkacie, a wtedy numer dasz mu bez zająkniecia!!! wtedy machasz szęsami i słodko sie usmiechasz ;) tak, zeby zrozumieł, ze on na ten los może wpłynąć, jesli tylko tego chce... ;) 3. albo możesz mu podac swój numer, w sposób taki, ze piszesz mu go na kartce, na chusteczce... i piszesz 8 cyfr a dziewiątą zastępujesz X-em, albo uśmieszkiem :) jak facetowi naprawde zalezy to bedzie szukał wsród wszystkich 10 kombinacji (to nie jest duzo!), aż Cie nie odnajdzie ! wiem na 100% procent (na własnym przykładzie), ze jak chłopakowi zalezy to nic go nie powstrzyma żeby tak poszukać, w koncu to tylko 10 różnych numerów, a nie 100, czy 1000!! Natomiast jak mu nie zalezy, to sobie odpuści i wtedy wiesz, że nie był wart załamanego grosza... a co tu mówić - złamanego serca, a nawet złamanego herbatnika ;)

ale ja dzisiaj poezje tworze :D same wypracowania ;)

Irrenka w 100 % popeiram co do Michaela :)

A ja nie popieram... bo nie rozumiem dlaczego irrenka tak na nas jedzie ?? Bo co, bo mamy inne zdanie na temat Michaela Jacksona?? My nie mówiłyśmy że jego fani jakies szopki odstawiaja czy cos... chodziło nam o ten szum w mediach... Na ktorym kanale wlączysz tam wszedzie o nim... i dla niektorych jest to denerwujace...

nie wiem gdzie tam Irrenka jechała po Was :P ;)

Dziolszki SPać!!! Anie kłucić mis ie tutaj :> :P!!!

Witam dziwczyny ;) Nie wtracam się iedzy Was hehe ;P Przyszłam tylko się przywitac bo zladowałam na noc w domku :) więc chciałam powiedzieć, że zyje tylko się troche spiekłam dzisiaj na słonku po za tym w pracy na razie luz chociaż wczoraj w dupe troche dostałyśmy :P Wiecie ile przystojniaków po plaży chodzi w ogóle o zachodzie słońca a zachody nad morzem są przepiekne :) Mówie Wam :P hehe ;D napiszcie po krótce co tam u Was?? Pozdrawiam i buziam moceńko

Moj amant nadal nic nie napisal - pamietacie jeszcze ta sytuacje? Mija dzis tydzien - chce mu napisac smsa, bo nie wiem czy od tamtego czasu byl na gg. No ale jak to ladnie ujac? No bo chyba nie \"Jak sie czujesz\" - wiadomo jak po smierci rodzica..

Bejszus spokojnie. Daj chłopkaowi czas nie upłyneło go jeszcze tak dużo

Bejszus czas... ;) daj mu czas:)

i co Wy dziewczyny tak wcześnie wstajecie ? :>

wiem - ale ja tesknie, to jest wiec nieco trudne :D

Ja mam dzis do szkoly, wiec niestety trzeba bylo wstac :P

ja mam jutro egzamin :( i sie uczę. Ale to na szczęście ostatni!

Uni ja po nikim nie jechałam, a Ty oczywiście mozesz miec swoje zdanie! Ale czy nie zauważyłaś, ze już od paru lat jest tak, ze jak sie cos w świecie wydarzy to w mediach trąbią o tym z tydzień, jak nie dłużej- taka specyfika tego współczesnego swiata! A ten człowiek był znany na całym świecie, to co sie dziwić, ze trąbią i przeżywają! i jeszcze raz - ja po nikim nie jechałam, ani was nie obraziłam, ani nie zbeształam więc o co cho?? :P miłego dnia dla wszystkich!!!!!!!! ja mam dzis imieniny męża, więc nie wiem czy jeszcze zajrze! Helcia jak dobrze Cie widzieć! melduj sie melduj jak masz okazje :D

bejszus - tak jak dziewczyny pisza - daj mu jeszcze czas. to trudna sytuacja i na pewno cięzki dla niego czas... za jakiś tydzien napisz cos, ale oczywiście nie pytaj jak sie czuje - bo to jest pytanie retoryczne!

Uni, nie wiem gdzie Ty tyle oglądasz tego Michaela. Bo ja w tv ani razu jeszcze nie trafiłam na wiadomość (jakąkolwiek wzmiankę) o Jacksonie. oglądałam akurat takie programy, w których nie mówili o jacksonie. W necie owszem, ale to ewentualnie kilka linków, których nie trzeba otwierac. i w radiu. Ale tez nie non stop tylko w trakcie jakiejś 1 audycji. Sorry, ale we współczesnym medialnym świecie, nawet jeżeli trąbią o czymś, to zawsze można przejść na inny program, otworzyć net albo włączyć radio. I nie ma co porównywać z papieżem, bo jak papież umarł to szumu medialnego było 100 razy więcej. Kurcze, a ja nigdy nie miałam problemów z dawaniem nr telefonu. BO... Chyba tylko dwa razy w życiu jakis facet chciał mojego numeru :P Nikt nigdy mnie nie zaczepiał na ulicy, o knajpie już nie wspomnę :P że też nie miałam takich dylematów ;)

Irrenka ale zezłościłaś się:p no ale zgadzam się z tobą , nie dajcie się zmanipulować, bo to co wy opisujecie to trochę was sumienie zżera jakby waszemu mężczyźnie świat zawalił, nie traktujcie ich jak małych dzieci, facet z klasa zawsze znajdzie rozwiązanie i to rozsądnie i nie musiałby prosić was o pomoc a co powiecie jak wy potrzebujecie pomoc to on nigdy nie usłyszy a najwyżej bąknie ,, współczuje ci..\'\' a wy im pomagacie:O trochę szacunku do samego siebie.. Luka no trochę przegięłaś nawet za mocno!To znak ze spodobałaś mu się i dlatego chciałby cie bliżej poznać...chyba ze wyczułaś u gościa typowe zachowania macho, który wykazywał zachowania dla którego liczy się posiadanie lasek i chwaleniem się bryką(ja bym ziewnęła w tym momencie!)który wypożyczył od kumpla albo brata ŻAŁOSNE! Dla mnie interesujący facet to który mówi od rzeczy i nie przynudza,musi być szczery .Z podawaniem numeru telefonu OGRANICZYĆ, dawajcie tylko wtedy kiedy zrobił na tobie wrażenie i chętnie się jeszcze z nim spotkasz ,ale trzeba to wyczuć we krwi(przykład :irrenka i jej mąż -czuła że to musi być ten i on wyczul że jest wyjątkowa ;)). Bron Boże podawać nr telefonu bez powodu tylko dlatego że jakiś koleś którego nie widziałaś na oczy chce się z tobą spotkać, to początek zabawy w słodkie oszustwa no i strata pieniędzy!Natomiast jeśli nie spodobał ci się i prosił o numer ,bądź twarda i powiedz : ,, nie tym razem\'\' uśmiech i rządzisz:) Hel_cia przystojniaków na plaży jest ful;) ah chciałabym już być nad morzem i powzdychać na te piękne ,,zachody słońca\'\':D bejszus daj mu czasu, bo to trudna sytuacja ,dziewczyny to samo tu potwierdzają..

W telewizji a gdzie....

Hej doswiadczone zolzy;) Mam problem, jak wiekszosc z Was...z natury jestem raczej popychadlem, no moze nie tak do konca bo nie dam soba pomiatac, osmieszac, wyzywac itp ale jestem osoba bardzo wrazliwa, otwarta i ciepla z sercem na dloni jak to sie mowi...no i klops, moj chlopak ze mna pogrywa. Z jednej strony kiedy ja zabiegam i staram sie, on to olewa ze tak powiem a kiedy ja pokaze mu ze mam go gdzies nagle sobie o mnie przypomina...no i co robic? Taka glupia sytuacja z wczoraj, obiecal ze podlaczy sie wieczorem na msn i pogadamy, jedak tego nie zrobil wiec poszlam spac. Rano napisal mi jakiegos malo znaczacego sms na co ja mu ze mial sie wczoraj podlaczyc i ze zachowal sie nie wporzadku ( wiem wiem, typowe popychadlo:(((() po czym on opisal zebym nie przesadzala bo sie po prostu wczesniej polozyl(nie jestem pewna czy to prawda). Ja juz nic na tego sms nie odpisalam a za 4 godz on sms czy moge sie zalogowac zeby z nim pogadac na co ja ze nie bo nie jestem w domu (co prawda nie jest ale co tam, nie mam ochoty z nim gadac) no ale zapytalam tez czy cos sie stalo na co on juz nic nie odpisal...na pewno do niego ja teraz nie napisze, wogole sie nie podlacze caly dzien bo on na prawde mnie juz wkurza tymi gierkami. Co wy na to??? Jak mam sie zachowywac???