...........ŁADNE kobiety nie są przeznaczone BRZYDKIM mężczyznom..............

onomatopeja456 Kiedyś poznałem dziewczynę dla której nie byłem w jej typie. Ale wcześniej dużo pisaliśmy do siebie w necie. W realu na pocz. było nieciekawie. Ale po łóżku problem jakoś zniknął. :)

do fiat 126p: A Z TOBA DO ZLOMOWANIA:) Kenniks - ja tez sie zgadzam w 100% z Twoimi wypowiedziami:) Nic dodac, nic ujac..

facet78 - nie oszukujmy sie, nawet jesli tak bylo, jak piszesz, to nie byl normalny zwiazek tylko oparty na samym seksie. Nikt nie bedzie sie spotykal z druga osoba, ktora nam nie pasuje, nawet, jesli jest dobra w lozku. Wiec to nie rozwiazuje wielu spraw :P

" onomatopeja456 Kiedyś poznałem dziewczynę dla której nie byłem w jej typie. Ale wcześniej dużo pisaliśmy do siebie w necie. W realu na pocz. było nieciekawie. Ale po łóżku problem jakoś zniknął." tylko pewnie nie jesteś niskim, brzydkim, niewygadanym, beznadziejnym kimś... a do tego idąc do tego łóżka też pewnie nie byłeś prawiczkiem więc rada kiepska :P

I wy z takim podejściem dziwicie się, że dziewczyny omijają was szerokim łukiem? Przecież jakby się jakaś do was nawet uśmiechnęła to byście jej odpowiedzieli skwaszoną miną mówiącą; chyba szydzisz ze mnie. Ja się trzymam od takich ludzi zatruwających radość życia z daleka, po co mi wampir energetyczny?

no kiepska. fajni są ci co będąc przynajmniej średnio przystojnymi opowiadają historyjki "problem" urody zniknął bądź nie istniał. albo jak ktoś napisał: jakbym był brzydki to też bym podrywał (czy coś takiego). przypominają mi tych mądrujących się jak to "lepiej kochać i cierpieć niż nigdy nie kochać" i w ogóle wszystkich innych którzy mędrkują co by zrobili w sytuacji w jakiej nigdy nie byli. panowie (i panie) spróbujcie najpierw jak to jest a dopiero potem mówcie co byście zrobili i co jest lepsze. inaczej to tylko czcza paplanina.

ewr Dobrani charakterami, dobrani w łóżku. I tu gasł fakt że nie byłem w jej typie. ps: ja bardzo często słyszę od jakiś koleżanek że ich facet na początku nie był w ich typie. ale przyznaje, wolę startować do kobiet, dla których jestem w ich typie. Mam przeciętny wygląd - ani brzydki ani ładny (182 cm, 74 kg, małe zakola, niebieskie oczy, żadnych opryszczek, skrzywień :) )

\"akaś do was nawet uśmiechnęła to byście jej ..\" nie ma strachu do mnie się nie uśmiechając... a nawet jak by się jedna znalazła to pewnie tak by było tylko dlatego, że nic o mnie nie wie :D

ale ty marudzisz wygrałem życie. lepiej sobie pooglądaj temat o cyckach :) pewnie że nic o tobie nie wie, a ty coś o niej wiesz? ale jak ktoś się do ciebie uśmiecha to wypadało by odpowiedzieć tym samym, to cie nie zabije. oczywiście nie napalaj się bo nic więcej z tego nie będzie, to tylko uśmiech. kredytu na wspólny dom bym jeszcze nie zaciągał. no ale lepsze to niż skrzywiona mina.

"pewnie że nic o tobie nie wie, a ty coś o niej wiesz?" widzisz, jest pewna różnica o hipotetycznej "niej" można się czegoś dowiedzieć bo: ma zainteresowania, ma życie, ma znajomych, ma plany, ma rozrywki a o mnie sie nie da więc jak by wiedziała to by się, hipotetycznie, nie uśmiechała bo wiedziała by że nie ma po co "jak ktoś się do ciebie uśmiecha to wypadało by odpowiedzieć tym samym" moje mięśnie twarzy nie układają się w takie skurcze :D

podrywam na taki tekst i to ZAWSZE działa: kontroluję ruch komet w rejonie Proximy Centauri aż do Układu Słonecznego

lubię Cię a ja wygrałem życie równy z Ciebie gość przynajmniej mnie rozumiesz :-( bo sam przechodzisz przez to co ja

"więc jak by wiedziała to by się, hipotetycznie, nie uśmiechała bo wiedziała by że nie ma po co" jakby babka miała wąsy to by była wojewodą. ja ci się nie każę z nią żenić od razu, powinieneś się cieszyć tym tylko że dziewczyna się do ciebie uśmiechnęła a nie spodziewać się że będzie czy nie będzie jakiś dalszy ciąg bo odpowiedź jest prosta - nie będzie. podobno u facetów twarz (albo oczy, nie pamiętam) kobiety którą uznają za atrakcyjną stymuluje te same obszary w mózgu co alkohol i narkotyki. korzystaj więc z okazji na darmową bibę :D "moje mięśnie twarzy nie układają się w takie skurcze " gupek

A przez co stańczyk przechodzisz? Powiedz nam dokładnie... Na moje przez bagno, które sam sobie stwarzasz.

Niezależnie od motywacji... obce dziewczyny się do mnie nie uśmiechają, jasne? a znajomych nie posiadam

pewnie że jasne, do mnie też nie chcą. ale czasami je zmuszam :P

dlaczego nie jestem zdziwiona widokiem Ofermy i Wygrałem na typ topie?:O

złośliwa bo to przegrańcy first class

:O

co się tak dziwisz, każdy włazi w tematy które go dotyczą jakoś. przecież nie będę pisał o tym czy prawdziwa miłość to mija czy może nie :P

Kenniks daj sobie spokój z doradzaniem tu bo to nic nie da! Szkoda, żeby tak sympatyczny facet zaraził się pesymizmem i marazmem. Panowie tacy jak: a ja wygrałem życie, stańczyk, oferma narzekają tu od dawna (mam wrażenie, że od kilku lat). Masa ludzi dawała już im dobre rady, podobne do Twoich a oni dalej swoje, więc Ty tu nic nie zdziałasz. Jak to brzmi w ogóle: nie mają zainteresowań, życia, znajomych, planów, rozrywki? Czy do zainteresowań, planów, rozrywki potrzebna jest uroda? Znam masę ludzi z prawdziwymi problemami urody jak okaleczona i zdeformowana twarz i jakoś nie zmykają się w sobie. W pracy mam koleżankę: malutka, twarz brzydka i prawie kompletnie łysa a jest jedną z najmilszych osób jakie znam. Zawsze uśmiechnięta ze wszystkimi porozmawia, ma przyjaciół, zainteresowania, pasje. Nie zraża się tym, że ludzie widząc ją po raz pierwszy robią zdziwioną i zaskoczoną minę, bo po poznaniu jej to mija. Jak słyszę tych panów tutaj żalących się tak jak w temacie: ŁADNE kobiety nie są przeznaczone BRZYDKIM mężczyznom, to brak słów.

Zgadzam się że ...........ŁADNE kobiety nie są przeznaczone BRZYDKIM mężczyznom..............

Oferma czy Ty masz skleroze?co mi obiecałes?

hej ioioioio;) Pesymizmem i marazmem to na pewno się nie zarażę. Co to udzielania rad masz rację, że można się zrazić, bo Oni i tak nie zrozumieją tego co człowie pisze. Wysiłek idzie na marne, ktoś się uprze, że brzydki nie będzie szczęśliwy i tyle. Ja jak miałem właśnie taki dość kiepski okres w życiu zacząłem grać w tenis ziemny;) Chodzi mi o temat, który poruszyłaś, pasja pomaga cieszyć się chwilą, cieszyć się życiem. Pamiętam jak na początku przegrywałem z każdym nawet słabym przeciwnikiem. Poddałem się? - Nie!... Trenowałem dalej, bo gra przynosiła mi radość, mogłem spędzać na kortach po kilka godzin dziennie. Poznać mnóstwo ciekawych ludzi. Nie da się poznać ludzi siedząc w domu i narzekając! Panowie (może złe słowo), męskie (a raczej niemęskie) marudy weźcie się za siebie. Wiem, że nic nie zdziałam, ale mimo wszystko warto próbować.

"jakby się jakaś do was nawet uśmiechnęła to byście jej odpowiedzieli skwaszoną miną mówiącą" nie wiem, moze i tak bym zrobil. Ale wiem, ze zadna sie do mnie nie usmiechnela.

"Jak słyszę tych panów tutaj żalących się tak jak w temacie: ŁADNE kobiety nie są przeznaczone BRZYDKIM mężczyznom, to brak słów." przepraszam ale ja siężalę że jestem za beznadziejny na jakąkolwiek kobietę :P

wygrałem, co ty oczekujesz precyzji od kobity która gorąco zaprzecza tematowi i jednocześnie sama odpowiada jak to spuściła w toalecie jednego brzydala. ciekawy jestem co sobie pomyślał ten brzydal którego olała, zresztą to wszystko jedno, powinien wiedzieć co go czeka i nie napalać się.

a gdyby to nie był brzydal... tylko kobieta i olał by ją facet... to pewnie konkluzja była by \"frajer bo on powinien starać się do niej dotrzeć i walczyć niczym rycerz w lśniącej zbroi z jej problemami\" dobrze zgaduję? :O

trafnie :D