Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aaaa....

Chciałam dobrze, ale chyba pakowałam wszystkich w głupią sytuację.

Polecane posty

Gość aaaa....

Idę za kilkanaście dni na ślub kuzyna. Ponieważ jestem już starą panną, a zawsze na takie imprezy chodzę sama, postanowiłam, że nie będę robić sensacji (mam 25 lat, nigdy nikt z rodziny nie widział mnie z żadnym facetem, huczą już plotki o tym, że jestem homoseksulaistką itp.) i wezmę ze sobą swojego byłego chłopaka. Ale on mi powiedział kilka dni temu, że nie będzie się miał w co ubrać i czy nie narobi mi obciachu, jeśli przyjdzie ubrany w stary garnitur i trampki. W ogóle nie wiem, co mam zrobić!:O Nie pomyślałam o tym, że on nie będzie miał w co się ubrać. I absolutnie nie ma pieniędzy na to, żeby kupić sobie garnitur, buty itp. Nie chcę, żeby głupio się czuł. Dodam, że moja rodzina bardzo dba o wygląd, że na pewno wszyscy pójdą tam bardzo elegancko ubrani, może nie jakoś ekskluzywnie, ale minimum w garnitury Wólczanki. Plus dopasowane koszule, krawaty. Szczerze mówiąc moi rodzice bardzo przywiązują wagę do tego, jak wyglądają, zwłaszcza przy tego typu okazjach. Boję się, że jak zobaczą, jak będzie wyglądał mój partner, opadnie im szczęka. Boję się, że on się będzie źle czuł, że jego wygląd będzie się bardzo rzucał w oczy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coraz gorsze te prowokacje
😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale chyba normalne buty ma, trampki do garnituru sa dobre dla facetow z good charlotte, a nie dla bylego chlopaka laski ze snobistycznej rodziny na weselu. poza tym nie estes stara panna, masz tylko 25 lat :/ garnitur kiepskiej jakosci nawet ujdzie, ale trampki? kocham trampki i lajtowe ciuchy, ale na weselu to jednak przesada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość etam
masz dziewczyno problemy, najlepiej strzel sobie w łeb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaa....
No tak, ale on NIE MA "normalnych" butów. Tzn. ma buty sportowe- trampki, takie czarno-białe, klasyczne, buty trekkingowe, itp. Nie ma żadnych "normalnych" butów, tzn. takich do garnituru. Nie ma żadnego garnituru, tylko swój stary ze studniówki... To jest problem, bo sam mi to zgłosił. A ja wcześniej nie pomyślałam o tym:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaa....
Szczerze mówiąc ja bym nie miała nic przeciwko trampkom, byle były czyste, a strój dopasowany- tzn. jakiś luzacki garnitur, plus ładna koszula, ale bez krawatu. Ale jeśli chce się wyglądać "mało porządnie", to dobry efekt i tak trzeba osiągnąć. Natomiast stary, przymały garnitur kiepskiej jakości plus za mała koszula plus trampki... Obawiam się, że to nie będzie dobrze wyglądać. Ogólnie nie chodzi tylko o strój. Chodzi o to, że on jest z bardzo biednej rodziny. Czasami zimą chodzi w rozwalonych butach, z przemoczonymi stopami. Przecież nie mogę go zmuszać do takich wydatków, na które go nie stać! Mogę mu kupić lub "pożyczyć" na jakieś ubranie, ale przecież on ma swoją godność:O Zupełnie nie wiem, c zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o boże, juz lepiejtrampki niz adidasy, a tu widac ze adidasy ma.. jak moze miec buty trekkingowe a normalnych porzadnych nie? moze to wymowka, bo enie chce tamednak isc? ja bym wolala isc sama niz z facedtem w garniturze i adidasach :/ porazka a do stuidniowki jakie buty mial????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wysmiewczyni
skoro taka snobka z ciebie to mu to poprostu kup. Skoro twoja rodzina tak przywiazuje wage do wygladu to napewno stac Cie na to zeby zadbac o ten wyglad rowniez partnera ktorego zabierasz na impreze. Zrobisz mu taka mal rekompensate za to ze idzie z toba. A tak na marginesie nie masz w swoim otoczeniu znajomego ktory rowniez dba o swoj wyglad?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaa....
Nie, jego kolega najlepszy jest wyższy o jakieś 15cm.... Kurde, no. Buty trekkingowe są bardzo przydatne. Nadają się na zimę, na złą pogodę, bardzo fajnie się w nich chodzi. Przecież dużo osób chodzi w takich butach. Właśnie dlatego, że nie stac go na 10 par butów, ma takie uniwersalne... Naprawdę może się to wydawać głupie, ale jego czasami nie stac nawet na bilet czy jedzenie:( Nie chcę go urazić, a on chce ze mną iść na to wesele. Ale myślę, że może się tam źle czuć. Zresztą sam mi o tym powiedział- że nie ma się w co ubrać i czy nie narobi mi obciachu, więc już o tym myślał:( Nie ma adidasów, tylko trampki, jakieś większe, sportowe buty (coś w stylu butów do jazdy na desce) i te trekkingowe. Nie wiem, co robić. Jeśli kupię mu strój, wyjdzie na to, że się go wstydzę i że traktuję go jak dziecko. Jeśli mu powiem, żeby ze mną nie szedł, wyjdzie na to, że się go wstydzę. Jeśli on pójdzie, będzie wyglądał jak sam określił "jak dziwadło" i może się źle czuć. Beznadzieja... No i moi rodzice... Szczerze mówiąc boję się ich reakcji. A potem na pewno będą to komentować, jak on zniknie z pola widzenia:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na buty trekkingowe go stac
a na zwykle buty nie? Taaa... nieudana ta prowokacja :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pogadaj z nim, jeżeli rzeczywiście dobrze się dogadujecie, przedstaw mu wszystkie 3 możliwości, tak szczerze i zapytaj, ktora bedzie najlepsza :) A żeby dorosła kobieta przejmowała sie tym, jakie komentarze usłyszy po wszystkim? No bez przesady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaa....
Nie mogę iść z nikim innym. Zaprosiłam jego. Albo pójdę z nim, albo sama. Nie jestem snobką, moi rodzice mają sporo pieniędzy, ale nie JA. Szczerze mówiąc obecnie mam pustki na koncie. Musiałabym się zapożyczyć tymczasowo, lub sprzedać kila swoich rzeczy na Allegro. Nie rozumiecie, jak to jest... Moi rodzice mają w stosunku do mnie i rodzeństwa wysokie wymagania. Ponieważ sam dużo zarabiają, dużo mają, mówią, że zapewnili nam takie warunki, że powinniśmy mieć jeszcze więcej. Dla nich to byłby ogromny wstyd, jeśli przyszłabym w jakichś łachach na rodzinną imprezę. Więc mi na pewno kupią strój, jeśli czegoś będzie mi brakować. Zresztą mam kilka w miarę normalnych ubrań, ja się mogę ubrać w zwykłą spódnicę. Nie chodzi mi o jakiś zabójczy wygląd... Ale o taki normalny, tzn. żeby z daleka nie kuło w oczy, że ktoś wygląda bardzo źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daria1755
a nie masz Ty albo on jakiegos kolegi w jego rozmiarze zeby mu pozyczyl stroj na wesele?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sorry ale kręcisz jak nic
a na studniówce to co, też w trampkach był ?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem on zawalił raczej przyjal zaproszenie ale po co skoro nie ma sie w co ubrac tolerancja tolerancja, mozna miec w dupie komentarze, ale no obowiazuja pewne normy, jakby mi facet chcial isc na wesele w garniturze i adidaskach to bym sie wkurwila BEZ PRZESADY, ile on ma lat ze nie stac go na normalne eleganckie buty? w czym poszedl na ta studniowke? jakas prowokacja to chyba jest bo nei mozna byc az taka sierota jak Ty i TWOJ BYLY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaa....
Rozmawiałam z nim, sam zaczął ten temat. Że nie ma się w co ubrać, czy nie narobi wstydu na weselu. Zrobiło mi się przykro. Powiedziałam, zeby się nie martwił, że jakby co, to coś wymyślimy itp. On bardzo chce iść. Ale nie wiem, czy rozumiecie, o co w ogóle chodzi!:O Wyobraźcie sobie, że idziecie gdzieś z obcymi ludźmi, znacie tylko jedną osobę i każdy wygląda super, podjeżdżają ekskluzywnymi samochodami, a wy jesteście w plastikowym, przymałym garniturze:O A jak będzie zimno, to jeszcze w ortalionowej kurtce... On był moim chłopakiem kilka lat, nie chodzi o to, że się go wstydzę! Ale nie wiem, co zrobić, żeby on się źle nie czuł. Co do butów trekkingowych- sama mu na nie pożyczyłam pieniądze i zmusiłam do ich zakupu na wyprzedaży, bo przez całą zimę chodził w butach z pękniętą podeszwą, całych mokrych w środku i byłam załamana:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wysmiewczyni
a co ty tak przejmujesz sie strasznie czy on sie nie obrazi? Zapraszasz go jako osobe towarzyszaca i masz prawo zodac zeby osoba dostosowala sie swoim wygladem do okolicznosci i ludzi ktorzy tam beda. Jesli nie moze tego spelnic to nie powinna sie obrazac. A zreszta to tylko twoj byly chlopak wiec napewno sie nie obrazi sam chyba rozumie ze obciach z nim isc jesli on nie spelni panujacych zasad o schludnym i eleganckim wygladzie. Wiec mu powiedz poprostu ze tam obowiazuje taki i taki stroj i jesli sie nie dostosuje to musisz isc z kims innym lub musi sobie kupic, albo ty mu kupisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaa....
Nie wiem, w czym był na studniówce, ale ta studniówka był jakieś 6 lat temu, więc bez przesady:O Pewnie był tam w jakichś butach z Auchan z plastiku, więc one się pewnie już nie nadają. Zresztą jego buty często nosi jego młodszy brat, więc może on je wziął. Ciekawe, po co miałabym wymyślać takie rzeczy:O Nie wiecie, jak to jest być bardzo biednym chyba... Jego nie stać na internet, na modne ubrania itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to cudow nie ma, albo olejecie zdanie rodziny i pojdzie ubrany jak sierota, albo pozyczy od kogos (nie wierze ze ma tylko 1 kolege) albo ty mu kupisz i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wysmiewczyni
To co to za fajtlapa ze nawet na buty go niestac???? Dwie lewe raczki ma ze nie potrafi zarobic na swoje utrzymanie, bo osoba ktora nawet malo zarabia i ni eposiada rodziny to na buty ja stac. Tak wiec nie masz nawet co liczyc ze taki ktos zabierze cie na lody lub do kina, ba nwet nie mozna wyskoczyc z nim na piwo nie mowiac juz o innych rzezcacz ktore robi sie z chlopakiem. Daj sobie spokoj z takim typem bo ja rozumiem ze mozna miec okres bez pracy, lub jakis dolek finansowy ale u niego to trwa chyba juz dlugo? Fajtlapa zyciowa niestety a co za tym idzie nie nadaje sie na meza, ojca ani nawet kochanka bo nie bedzie stac go na gumki:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czy on
nie może iśc do pracy , na fuche , nie wiem za granicę dorobic ? Całe życie będzie chodził w jednych butach i przymałych ciuchach ? Ja też nie należe do osób wielce zamoznych ale jakos sobie trzeba radzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaa....
Nie biorę go tam dla stroju, tylko dlatego, że go bardzo lubię, ze jest moim przyjacielem, że lubię z nim chodzić na imprezy. On ma też swoją godność, przecież nie przyjmie ode mnie garnituru, tym bardziej, ze mnie na niego w tej chwili też nie stać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *chaos*
jakis sztucznie nadmuchany ten twoj problem... przelec sie z facetem po szmatexach i kupisz mu i garnitur i buty za 50 zlotych. Do tego czysta koszula, prysnac sie dobrym zapachem w perfumerii przed weselem i zalatwione. Troche przedsiebiorczosci jak z kasa krucho! A na weselu ludzie maja tez inne rzeczy do roboty niz analizowanie z jakiej welny jest garnitur.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaa....
W tej chwili on kończy studia- dwa kierunki jednocześnie, na dziennych studiach. Nie ma czasu na pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wysmiewczyni
albo leniuch jakis lub obibok co to mysli ze mamusia bedzie cale zycie dawac mu pieniazki. Dla mnie to nie facet tylko pipa jakas. Wiec nie przejmuj sie tak jego samopoczuciem bo to on powinien sie przejmowac ze taki pipol jest ze nawet na wesele z dziewczyna nie moze isc bo nie ma sie w co ubrac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czy on
ciucholand , ciucholand i jeszcze raz ciucholand , ale idz sama , kup cos a jemu powiedz że za mały/za duży na kogoś z dalszej rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×