Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama dwulatka

okrycie na nóżki do wózka dla 2latka- potrzebne zimą?

Polecane posty

Gość mama dwulatka

witam, zastanwiam się czy kupić mojemu synkowi na jesień i zimę okrycie na nózki. Synek ma teraz 20 m-cy, zimą skończy 2 lata. Zeszłej zimy używaliśmy ciepły śpiworek, natomiast teraz- gdy dziecko już biega może wystarczy kocyk? Przecież i tak dziecko nie spędza całego spaceru w wózku. Bardzo proszę o opinie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 11111111111111111
ciepłe skarpety,buty i w razie dużego zimna kocyk zupełnie wystarczą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja używałam, bo mały nie lubił łazić, wolał siedzieć w wózku ;) a że dużo spacerwaliśmy, to nie musiałam się martwić, że zmarznie, kocyk jest do niczego, bo spada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gbvvccbvxc
moj synek nie dal sobie zalozyc okrycia na nozki-na wozek wiec jezdzil w kombinezonie samym jak wyglada spiworek dla 2 latka??????/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gbvvccbvxc
fajny-ale moje dziecko nie dalo by sie w to zapiac powaznie-krzyku byloby co nie miara on lubi luz odkrycie etc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale to wpinałąm do wózka a potem jakoś go zagadałam i nogawki pozapinałam że mógł machać nogami do woli :) u nas zaś takie śpiworki-worki nie zdają egzaminu, tak długo moja szelma będzie kombinować aż nie wyciągnie nóg z worka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój miał normalny śpiworek, taki jak rok wcześniej, tylko przypięty niżej jeździł lekką parasolką, więc pewno gwiździło by mu bez :D na spacerach nie chodził bo nie lubił, więc nie było problemu z zabłoconymi butami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam śpiwór do wózka. Bardzo dużo spacerowaliśmy w zimie a synek nie zawsze był skory chodzić na własnych nogach.Taki wariant najlepiej się sprawdził bo małemu było ciepło a z kocem to róznie bywało -suwał się i wplątywał sie w koła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migotka83
Kocyk często się nie sprawdza. Dziecko potrafi go zrzucić lub się po prostu odkryć. O Cover Over lepiej pomyśleć. Tego okrycia nie da się ściągnąć, a doskonale chroni przed chłodem, wiatrem itp. No i pod Cover Over dziecko się nie przegrzewa. Po złożeniu okrycie łatwo przechować, bo ma niewielkie rozmiary. Tutaj https://www.facebook.com/CoverOver.eu/ jest fan[age firmy, która produkuje Cover Over. Poczytajcie sobie opinie o tym okryciu, bo warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×