Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niestety tak

Nie mam żadnych przyjaciół, czuje się samotna...

Polecane posty

Gość niestety tak

Dotarło do mnie że nie mam żadnych przyjaciół, tylko kilku znajomych , Tych ktorych uwazalam za przyjaciol chyba nimi nie sa, jak oni czegos potrzebowali to ja zawsze bylam do dyspozycji, ale jak ja o cos prosze to slysze tylko "nie mam czasu, jestem zajeta, pracuje, nie chce mi sieitp" a na tym przyjazn chyba nie polega. O facecie to nawet nie wspominam :O oczywiscie go nie mam :O Rodziny tez.... zyje w domu w ktorym czuje sie znienawidzona, nie kazdemu jest miec dane kochajaca rodzine... Nie jestem jakims super towarzyskim osobnikiem, lubie samotnosc ale teraz to przesada... nie mam nawet do kogo geby otworzyc i z niecierpliwoscia czekam na pazdziernik i studia bo tam chociaz moge zaminic z ludzmi kilka slow. jednym slowem powaznie czuje ze przegrywam zycie, nie wierze ze jest ktos jeszcze w tak beznadziejnej sytuacji jak ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety tak
aha, zapomnialam ze mamjedna cudowna przyjaciolke odkad pamietam, na imie jej niesmialosc :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waga jak zywa
weź się w garść, a myślisz, że innym to przyjaciele spadają z nieba jak manna, musisz się postarać, zacząć nawet w necie szukać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waga jak zywa
z domu zawsze możesz się wyprowadzić, po co masz się męczyć. a ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety tak
jak tylko skoncze studia to sie od razu wyprowadzam, nie zostane tam ani minuty dluzej niz to konieczne... :O mam 24 lata i teraz bede konczyc studia, tak mysle ze trzeba bedzie sie wyprowadzic gdzies daleko i zaczac zycie zupelnie od nowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kicia22
nie przejmuj się...z tymi znajomymi mam tak samo..o facecie tez wole nie wspominać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety tak
ja juz 24 lata tak zyje i niestety sie nie przyzwyczailam a wrecz przeciwnie jest coraz gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waga jak zywa
wiesz powiem szczerze, na jakieś takie znajomości typu spędzanie ze sobą dużo czasu, jak w liceum czy na początku studiów, to nie masz co liczyć, bo 24 lata to już wiem w którym wielu ludzi myśli, albo zakłada rodziny, minął czas na spędzanie masy czasu ze znajomymi... ale spoko, jak się rozejrzysz to może znajdziesz ludzi z którym warto czasem się spotkać, będzie dobrze. a co jest złego w twojej rodzinie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waga jak zywa
jest gorzej bo to wiek w którym się zaczyna być już bardzo świadomym swego życia, no i ludzie zaczynają zakładać rodziny, a Ty ciągle sama...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upojeni
troszkę Cię rozumiem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety tak
zle jest wszystko... nie chce o tym pisac za bardzo, po prostu mieszkam tu i czuje sie znienawidzona, dokad pamietam bylam wyzywana i ponizana, nikt mnie co prawda nie bil ale slowa tez potrafia ranic. ladnych kilka lat mi zabralo odbudowanie poczucia wlasnej wartosci,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie chcesz porozmawiać
mailowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety tak
heh, mejlowa rozmowa tez jest dobra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie chcesz porozmawiać
to podaj adres :) chętnie porozmawiam. ale dziś już nie mam czasu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkowicie czarny kot
skąd jesteś? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety tak
Z Polski B, chetnie porozmawiam tez :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkowicie czarny kot
a Kraków to Polska ile?:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety tak
ooo to Polska A, ja na wschód niestety :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no halo odpiszcie
naprawde uwazacie ze im jest sie starszym tym trudniej o jakies zywe kontakty z ludzmi? to fakt, ci zaobraczkowani i dzieciaci spedzaja znaczna wiekszosc czasu w domu, ale bez przesady - nie wszyscy tacy sa. mam 27 lat i zauwazylam, ze strasznie trudno jest spotkac wolnego i poukladanego faceta. ze znajomymi to tez tak srednio u mnie, raczej w kierunku negatywnym, no ale halo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety tak
ja mam 24 i faceci na studiach juz pozareczani, niestety w tym wieku to juz z facetem ciezko, zdaje sobie sprawe z tego, sa jeszcze ci z odzysku, niektorzy sa wartosciowi, trzeba przyznac, tylko im sie zycie nie ulozylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkowicie czarny kot
mam prawie 30 i .... uważam, że najlepsze przede mną :-) fakt, że w moim wieku trudno o wolnego faceta, ale... jesli tacy są to napewno sie znajdą - wierzę w przyciąganie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no halo odpiszcie
jak slysze takie rzeczy, ze ciezko o wolnego, a slysze to coraz czesciej, to lapie dola! a jestem sama z wyboru - zostawilam drania. i chce miec nadzieje, ze bedzie ktos fajny na horyzoncie. wlasnie jestem zainteresowana jednym takim singlem, w innym topicu pytam sie o jego intencje... w kazdym razie ja naprawde chce wierzyc w to, ze nie wszystko stracone. ze uloze sobie zycie z kims swietnym. ale jak go znalezc, jak go przyciagnac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monickza
Mam identyczną sytuację, z jednym wyjątkiem. Mam faceta, ale ten ma mnie ostatnio gleboko w poważaniu :( Nie mam przyjaciol, znajomych to niewielu, chyba ze takich co im ,,cześć" mowie.... A i w rodzinie mi sie nie powodzi, nie jestem zbyt lubiana. Mam 20 lat a przegralam zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety tak
no i co ze sie dobijam, taka sytuacja, szukalam czegos optymistycznego ale nie znalazlam, no to co mam zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monickza
Kocham tego drania, ale tak bardzo cierpie, ze on mnie olewa... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkowicie czarny kot
stwierdzam, że trzeba się usmiechać wszędzie: w pracy, w sklepie... wszędzie uśmiech przyciąga usmiech:-) głupota? może... ale działa:-) a najpierw jest usmiech, a potem dzień dobry, a potem... hohoho... :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkowicie czarny kot
wiesz co? masz prawo do milości, szacunku, lojalności iwszystkiego, co sparwia, że czujesz sie dobrze pytanie - czy facet ma sprawić, że czujesz się szczęsliwa - jesli tak... to chyba nie tedy droga bądź szczesliwa sama ze soba - a on.. niech widzi, ze warto z toba byc :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety tak
ehh....sama juz nie wiem co lepsze, nie miec zadnego faceta czy miec takiego co nie szanuje byle tylko jakis byl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×