Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość To na niebie wśród chmur

Nie będę na ciebie czekała, W.

Polecane posty

Gość To na niebie wśród chmur

Czemu się do mnie odzywasz? Czemu piszesz? Zakłócasz mój spokój,, odbierasz mi to, co w sobie wypracowałam. Zdecyduj się wreszcie, czego chcesz ode mnie? Wiem, że tu zaglądasz. Jeśli to przeczytasz, napisz i wyjaśnij mi, o co Ci chodzi. Nr gg znasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a kto to jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i jak dalej
kolo sie odezwal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyjaśniam, że L. w tym przypadku to listonosz.... z duzej litery, bo to wyraz szacunku dla tego zawodu.. najwyzej mi awizo w skrzynce zostawi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Urlop na kafe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy sie odezwal
ten W?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie odezwal sie
co mam zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a skąd on ma wiedzieć że to
właśnie o niego chodzi? Ja też jestem W. i pisałem na gg do pewnej dziewczyny, ale mnie ignorowała, jedynie odpisując jedno zdanie na odczepnego... Mógłbym pomyśleć że to do mnie, tylko że ona nie wie że tu zaglądam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie odezwal sie
co mam zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ty się do niego odezwij i
zapytaj o to co tutaj napisałaś... może on czeka na jakąkolwiek wiadomość od ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i co napisałaś albo on
się odezwał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To na niebie wśród chmur
Nie, nie odezwał się. Wysłałam wiadomość, smsa - więcej tego nie zrobię. Na piaskownicę nie mam ani ochoty ani też siły. Będzie wiedział, że to o niego chodzi - jego pseudonim kafeteryjny zaczynał się na literę "W". A mój z pewnością się mu skojarzy. Poza tym zagląda tu od czasu do czasu, wiadomość do mnie zostawił tu kilka miesięcy temu w nadziei, że przeczytam. Przeczytałam. A on teraz takie coś? Zapytałam w smsie, czego ode mnie chce, nawet nie doczekałam się odpowiedzi. Nawet nie czekam na odpowiedz - nie nadchodzi od dwóch dni. Mam dość. Zamykam ten rozdział, skoro zachowuje sie, jak dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten co pisał o 2111
głupek z niego smutne to wszystko.... gdyby moja znajoma z gg się odezwała chyba bym oszalał ze szczęścia... W.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To na niebie wśród chmur
Złośliwa, nie jest. To nie jest romantyczne, raczej smutne, bo budzi bolesne wspomnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ej ale tak sobie pomyslałam Skąd wiesz czy nie zmienił nr tel.? jesli tak to nie dostał Twojego smsa. A jak przeczyta tytuł tego topiku '' Nie będę na ciebie czekała, W.'' no to bedzie definitywny koniec. Chcesz tego tak na serio?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To na niebie wśród chmur
Ja również bardzo bym się cieszyła, gdyby się odezwał. Miedzy nami nic już nie będzie (jestem z kimś), ale zależy mi na tej znajomości. Jeśli jednak ma to tak wyglądać, to się poddaję. Nie można wiecznie czekać aż niezdecydowany dzieciak wreszcie zamieni się w zdecydowanego mężczyznę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To na niebie wśród chmur
Złośliwa, nie zmienił nr telefonu - trzy dni temu (po dość rozpaczliwej wiadomości na gg) wysłałam do niego smsa i się pojawił. A Ty miałabyś siły i ochotę czekać i być uzależnioną od jego kaprysów? Odezwę się, jak będzie mi się chciało - nie, dziękuję. Lubiłam z nim rozmawiać, nigdy się nie nudziłam rozmawiając z nim. Ale to? Nie mam siły. Raczej ja zmienię i nr telefonu i gg, żeby uniknąć tego w przyszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To na niebie wśród chmur
Czarny nicku - czuj się, jak u siebie. Masz może w swoim barku słodkie, czerwone wino?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×