Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość benxter

Ile minut trwa u was najczęściej stosunek seksualny? W tym ile gra wstępna?

Polecane posty

Gość gość
33minuty w tym 14minut gy wstępnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mężuś najpierw robi mi minetkę, doprowadza języczkiem do orgazmu a potem rżnie ok godziny, po takim ujeżdżaniu jestem zj****a na maxa,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gra wstępna? Moja pani robi mi lodzika, potem odpoczywam, a ona mnie pieści. Gdy znów stwardnieję, to roocham ją na maxa. Wtedy trwa to co najmniej 40-50 minut. Po kilku takich powtórkach nogi mam, jak z waty, a ona c/i/pkę nabrzmiałą, jak piękna, dojrzała brzoskwinia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U schyłku naszego związku wstęp do minuty a stosunek około minuty. Nie pytajcie czemu odeszłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no joke
20-25 gra m a stosunek......2 min :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile?, ile? Feliks Stamm, genialny polski trener bokserski, mówił do zawodników: "D.P.O." (doskocz, p*********l, odskocz). W seksie, jak w boksie... z kilkoma powtórkami, z nową kochanką (wiadomo, świeże mięsko zawsze jest lepsze), mogę bzykać całą noc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przy żonie musialem nauczyć się Znow dochodzić i zejść do max 30 min sexu... Jej pierwsze doznanie ze mna... 7 orgazmow i w sumie 3 godz ostrej zabawy... gra wstępna... nie lubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka_31
Ja z mężem od 10 lat standardowo pieszczę się jakieś 15-20 minut a potem bzykamy się jakieś 3-5 minut dość spokojnie ale równomiernie w tym jakąś minutę to nie jest bzykanie a rżnięcie mojej cipki co dla mnie jest warunkiem szczytowania. Robimy też szybkie numerki bez rozbierania się a nawet zdejmowania dolnej bielizny. Wtedy trwa to max. 1 minutę i jest naprawdę miło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Addas
Nie mierzyłem czasu ale średnio z gra wstępną ok. 45 minut

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każda kobieta wymaga innego czasu. 20 latki i młodsze potrzebują dłuższego bzykania bo nie są jeszcze nauczone orgazmu i często go i tak nie mają. Najlepsze są takie 30-40 latki. Wiedzą co chcą i umieją pokierować facetem. Ja wypraktykowałem dość skuteczny sposób na orgazm kobiety. Po wstępnych pieszczotach całego ciała kobiety liżę cip.k.ę bardzo delikatnie przez kilkanaście minut aż kobieta ma orgazm. Chyba że sama w trakcie podniecenia daje sygnały że chce już penetracji. Po orgazmie kobiety delikatnie w nią wchodzę i zaczynam posuwać z różnym tempem. Raczej płytko niż do oporu bo to wg mojego doświadczenia błąd. Bardzo często wystarczy kilka minut takiego bzykania i mamy wspólny odjazd. Wiele moich partnerek nawet mężatki przyznają się w takich momentach że ich mężowie ich tak nie rżną tylko nadziewają jak na rożen i po minucie kilku ona spuszcza się a ona ledwo napalona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bella  86
Nigdy nie zwracałam uwagi ile trwa, ale mój facet lubi długo i ja też , mamy taki zmodyfikowany seks tantryczny, choć niezawsze. Czasem krótko i dziko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gra wstępna do pierwszego orgazmy, potem stosunek. Całość, jeśli szybki numerek to około 10-15 min, jeśli normalny seks to około godziny, a bywały i 2-4 godziny z małymi przerwami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gościu fantazjujesz. Szybki numerek to jest wtedy kiedy nagle obydwoje decydujemy się na seks i najczęściej ona na stojąco lub oparta o stół, wannę wypina pu.pę nawet bez zsuwania majtek daje się solidnie zer.żną.ć. Całość do orgazmu trwa nie dłużej jak minutę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu ty się poporostu za szybko zlewasz. Nawet jak na szybki numerek kobieta nie z ciebie żadnego pożytku. Jesteś egoistą , a gdzie potrzeby kobiety? Nie uwierzę że zaspokoiłeś kobietę w minute.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem jakie ty masz z szybkimi numerkami doświadczenia. Ja mogę mówić o moich doświadczeniach w takich numerkach z żoną, dziewczyną którą miałem jeszcze przed małżeństwem i raz podczas skoku w bok na szkoleniu. Za każdym razem kobiety są tak napalone że mają szybki orgazm bo gdyby nie były napalone zanim zacznie się penetracja to nie byłoby szybkiego numerka. Na tym szkoleniu dziewczyna sam się nadstawiła i sama sobie wsunęła co aż mnie trochę i speszyło i podjarało na full.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz rację przedmówco, przy szybkim numerku długość stosunku nie ma znaczenia, ja jak mam ochotę na szybki numerek to wystarczy że facet kilka razy posunie fiutem i już mam orgazm, a jeszcze jak się spuści to już pełnia szczęścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok 25 minut, z czego 20-23 min to gra wstępna, bo lizanie stawiam wyżej nad j****ie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwsze piec lat maz prawie nie wychodzil ze mnie. Bylo mu obojetnie gdzie i o jakiej porze. Nastepne 5 dwa razy w tygodniu. Pieszczoty, sex. Sex, pieszczoty. Zazebialo sie. Czasowo roznie. Potem raz w miesiacu a teraz jak spotkamy sie w korytarzu to mowi do mnie, p*****ll sie sama. To taki trzeci rodzaj milosci. A ja mimo wieku lubie sex i chlopa w sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja uwielbiam gre wstepna i sex tez ale z mezem to mi jednego i drugiego jest malo bo troche mnie polize pozniej jak juz wlozy to ruszy pare razy i tryska, ale mam kochanka i jak meza nie ma bo przewaznie za granica siedzi to ja jade do mojego skarbusia albo on do mnie przyjezdza i wtedy zaczynam zyc i ja i moja szparka Jestem i wypieszczona i super wygrzmocona i wydupcona bo on ma zajebistego tego hijarsa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak mi sie spieszy to gra wstepna ok 30 minut, stosunek ok godziny a pozniej przytulanie. A jak mam czas to gra wstepna trwa od rana do wieczora, a pozniej sex przez 3 godziny, przytulanie, wspolny prysznic i do spania. Jestem facetem i mam 28 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie gra wstepna trwa 3 godziny, a seks 5. I co przegrywy, slabo? Wasze pare godzin to jest nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poszlam z kolezanka na dysko bo maz byl wtenczas za granica poznalam tam faceta ktory byl misie spodobal kolezanka tez tam jakiegos przylapala i byla zadowolona bo mi powiedziala ze bedzie chyba dzisiaj walona, ja tez nie chcialam byc gorsza od niej i wszystko robilam zebym przez niego dymana byla i tak go sobie owinelam ze szybciej jak planowalam jego ku=/tasa w buzi mialam, on troche szparke mi polizal. Na plech sie polozylam wojownika do pipci sobie wlozylam Jeszcze poduszke pod tylek sobie polozylam zeby wchodzil we mnie calym a mial dosyc dobrego nie byl on dlugi ale gruby ze jak go wpychal to az sobie zajeczalam ale gdy juz pchizda sie rozluznila i go przyjela w swoje objecia to bylo wysmienicie dup//czyl mnie jak zwariowany Do konca spotkania bylam tak mocno wyj((ebana ze nawet mi sie nie snilo ze jeszcze kiedys moze mnie jakis facet tak przerznac bo maz to na przeciw niego to jest zeo . Ale musze sie przyznac ze ja tez nie mam 20-cia lat Tego spotkania nie zapomne nigdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gry wstępnej nie ma wcale,niestety..a stosunek zalezy,ale najczesciej to okolo 15-20 minut

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja zawszę tracę poczucie czasu :D hehehehehehe nie patrzę na zegarek tylko na faceta,nie wiem ile może to trwać......gra wstępna może z 20 minut a reszta może z godzinkę,nie wiem,kończymy jak już mam problem by dojść któryś tam raz haha na ogół dochodzę 2-3 razy podczas jednego razu hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W łóżku to godzinę, bo leżymy wygodnie na bokach, ona wypięta tyłem do mnie a ja po masowaniu ręką aż już mocno wycieka wchodzę głęboko i tak leżymy. Od czasu do czasu trochę poruszam. Po długim czasie gdy ona chce już mieć orgazm zaczyna poruszać pupą. Wtedy doprowadzam ją do tego i sikam gdy po orgaźmie przestaje głośno jęczeć. Szybkie numerki to kilka minut , najczęściej z dziewczyną w plenerze, gdy ona jest napalona, to w dowolnym ustronnym miejscu wypina mi pupę, a jeśli jest bez spodni to nawet nie zsuwam majtek, tylko przesuwam, wchodzę i ona zaraz ma orgazm bo akurat bardzo w tym momencie potrzebowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od 30 do 90 minut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gra wstępna około 40-50 minut. Seks? 5-6 minut. 10 to max.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stoszunek różnie od 3 do 7minut szybko dochodzę jak się podjaram

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gra wstepna z przebierankami bo zona lubi sie przebierac w różne stroje nawet za dziwke tak około25 min a sex srednio tez 20 do 25 min

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja kiedyś czasami nie wytrzymuję 2 minut a mam 46l i sporo kobiet za sobą taka natura

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×