Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość olka_123.

mieszkanie w bloku

Polecane posty

Gość olka_123.

Hej, może ktoś mi odpowie na moje pytanie. Jesteśmy 1,5 roku po ślubie. Mieszkamy z rodzicami w domu. Dostaliśmy trochę pieniędzy od rodziców i zastanawiamy się czy kupić mieszkanie w bloku czy budować coś swojego. Całe życie mieszkałam w domu prywatnym tak jak i mój mąż, znajomi itp., nie wiem jak wyglądają opłaty w bloku. Ile może kosztować czynsz? Co w skład czynszu wchodzi, jakie opłaty? Chyba są mieszkania bezczynszowe, czy one są dużo droższe? Nie wiem czy nam starczy pieniędzy na dom, nawet jeśli pożyczymy trochę w banku. Przeglądałam teraz oferty w gazecie i na 3 pokojowe mieszkanie nam wystarczy, mieszkam w małym mieście, około 80 tyś mieszkańców, ceny mieszkań nie są aż tak tragiczne. Wolałabym dom, ale mieszkanie z rodzicami już nas męczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 40-latka
budowa domu to duza inwestycja i finansowa i fizyczna..mlodzi ludzie nie zawsze sobie z tym radza...moze jednak trzeba sprobowac w bloku a potem z czasem kto wie...pomalu jak sie rodzina powiekszy i dzieci troche od chowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musisz isc do
spoldzielni mieszkaniowej i zapytac. w kazdym miescie takie oplaty wygladaja inaczej. budowa domu jest duzo drozsza niz kupno mieszkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olka_123.
W zasadzie nie wyobrażam sobie życia w bloku, ale męczy mnie i męża życie z rodzicami. Wiem, że budowa domu to poważna inwestycja, myślę że byśmy sobie z nią poradzili. Mamy wprawę w remontach, w budowie domu nie. Na razie w gotówce mamy 250 tyś. Myślałam, że może pożyczymy jeszcze z banku ze 150 tyś, w przyszłym roku rodzice dołożą jeszcze z 70 tyś i zaczniemy budowę. Każdy mnie straszy że z taką kwotą to mogę zapomnieć o budowie domu, z tego 100 tyś chcieliśmy przeznaczyć na zakup działki. Kiedyś pamiętam jak koleżanka opowiadała mi o wysokości czynszu, lekko mnie to przeraziło. Chyba podzwonię po ogłoszeniach i dowiem się jak to wygląda. Nie wiem czy jak kiedyś będą dzieci to czy łatwiej nam się będzie budować, chyba nie starczy nam wtedy na nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musztarda
spoldzielni mieszkaniowej i zapytac. w kazdym miescie takie oplaty wygladaja inaczej. budowa domu jest duzo drozsza niz kupno mieszkania. Mieszkania w Warszawie są tak drogie, że spokojnie można wybudować dom, myślę nawet, że taniej to wyjdzie. I nie 70 metrów, tylko 120 na przykład. http://www.muratordom.pl/budowa-i-remont/wybor-dzialki-i-projektu/maly-dom-dla-duzej-rodziny,6319_14325.htm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja na twoim miejscu
wybrałabym dom. jeśli nie starczy wam pieniędzy to możecie przecież urządzać go stopniowo,a zacząć od najpotrzebniejszych rzeczy.Pomyśl tylko:podwórko,ogród,grille ze znajomymi...A co w bloku?Malutki balkon,ciasne klitki,obskurne klatki schodowe i zero prywatności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Raa
Mieszkam w bloku, mam własne 64 m2 i płacę czynsz ok.550 zł za 4 os. rodzinę. Do tego jeszcze prąd i co jakiś czas drobna dopłata za zużytą wodę w lecie nie bo wyjeżdżamy na wakacje. Nie wiem jakie są koszty utrzymania domku szczególnie jego ogrzewania w zimie, wiem tylko jedno, że wszyscy właściciele domków bardzo lubią chłodek i w zimie w ich domach jest raczej chłodno. U nas chodzimy z krótkim rękawem i mamy otwarte lufciki. Moje mieszkanie jest teraz warte ok. 550 tys. i myślę, że za działkę pod Warszawą trzeba zapłacić przynajmniej 300 tys. czyli na dom już niewiele zostaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dom opłaca się budowac w "tanich" miastach do 100tys. mieszkańców. Wychodzi tyle co małe mieszkanie w dużym mieście, jednak dom to masa obowiązków. Sama mam mieszkanie 2 poziomowe i uważam, że to najlepszy kompromis między mieszkaniem i domem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my wybraliśmy dom
przekalkulowaliśmy dokładnie koszty zakupu mieszkania i koszty zakupu działki i budowy domu. niewiele ponad cenę nowego mieszkania ok. 100 m2 zakupiliśmy działkę 1000 m2 i wybudujemy dom 156 m2 (pow. użytkowej). miasto ok. 250 tys. mieszkańców. na działkę w mieście w dobrej cenie polowaliśmy co prawda rok, ale warto było. skoro koszt ten sam to po co kupować kawałek powietrza we wspólnym mrowisku? a ziemia, to jest ziemia. poza tym dom to nieporównywalny komfort. a mieszkanie dwupoziomowe uważam za mocno niepraktyczne. zbędny bajer. jeśli mieszkanie to w poziomie, żeby jak najlepiej wykorzystać powierzchnię nie marnując jej na schody, po których i tak za 40 lat może nie dasz rady wchodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my wybraliśmy dom
aaa... co do chłodku w domkach. zgadzam się, jeśli ktoś ma dom budowany z pustaków w latach 70-80, nieocieplone ściany, wysokoprzepuszczalne okna (lub co gorsza stare i nieszczelne) i do tego zwykły piec, to koszty ogrzewania są ogromne. o ciepłym domu trzeba myśleć na etapie projektowania domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my wybraliśmy dom
jeszcze jedno, alic_ja. skąd u Ciebie wniosek, że w małych miastach bardziej opłaca się budować dom? wręcz przeciwnie. w większych miastach i ich okolicach bardziej opłaca się budować dom niż kupować mieszkanie, bo przecież ceny materiałów nie różnią się aż tak szaleńczo. zresztą, przy takich wydatkach warto sprowadzać materiały budowlane z innych części kraju. porównajmy. przykładowo weźmy pod lupę Kielce. jakieś 220 tys. mieszkańców. nowe mieszkania około 100 m2: http://dom.gratka.pl/mieszkania-sprzedam/lista/swi%EAtokrzyskie,kielce,90,120,8,8,on,mo,md,rbo,rbd,rp.html 500 tys. trzeba dać. za metr ziemi w mieście, cierpliwie poszukując, można zapłacić 100-150 zł. mowa raczej o ziemi na obrzeżach miasta a nie w najbardziej popularnych jego dzielnicach, ale pamiętamy, że chcemy żeby było ładnie i miło. chcemy też nie mieć problemów z odśnieżaniem czy mediami. czyli za 1000 m2 działki ze wszystkimi mediami niech będzie 150 tys. zł. z kosztami zakupu. różnica wystarczy na wybudowanie średniego niepodpiwniczonego domu systemem gospodarczym. pamiętajmy też, że taki dom nie musi być urządzony na tip top od razu. większość znajomych zaczyna od eleganckiego zrobienia parteru a poddasze użytkowe powolutku wykańcza później. oczywiście, każdy lubi coś innego. dla mnie marzenie o porannym wyjściu w piżamie przed dom, o grillu na własnym podwórku, o własnej niezaszczanej przez psy piaskownicy, o opalaniu się w wolnej chwili i czytaniu na własnym tarasie są warte realizacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×