schizofrenia czy moj maz jest chory ?

osobe zaburzona nalezy podstepem zmusic do wizyty, jak wezmie leki i nabierze krytycyzmu do choroby, moze byc dobrze.

rozdwojenia jazni nie ma w schizofrenii to oddzielne zaburzenie

"Poza tym facet może być rzeczywiście chory .... a wtedy jej odejście nie poprawi ani jego sytuacji ani jej, bo jak widać - ona go kocha" Taaaak, żona alkoholika też go kocha i co, i to jest powód, ze ma się dać bić, tudzież pozwalać, zeby dzieci były ofiarą przemocy tatusia? Jest coś takiego jak syndrom ofiary. Miłość bywa ślepa, głupia i niezdrowa czasami.

Boze jakas ty lclclc podła, wchodzisz do dyskusji i jak ci sie nie podoba co ktos napisal to nazywasz go idiotką, moze spytaj sie najpierw jakiegos psychiatry czy psychiczni mają wiekszy poęd wredoto

http://stary1.portalmed.pl/finn2/klasyfikacje/icd10/index.stm poczytajcie sobie tak w skrocie, zaburzen psychicznych jest bardzo duzo

O czym ty w ogóle mówisz??? Jak wyobrażasz sobie "zmuszanie" kogoś do leczenia???

chyba alkoholika to moze przecietny czlowiek zdiagnozowac a chorobę psychiczną juz nie :O a poza tym skad wiesz jak autorka zareagowala na znecanie sie nad kotem i dziecmi?

Ja się pannico akurat o popędzie nie wypowiadałam, naucz sie czytać.

sa rózne spoby nawet ubezwłasnowolnienie, w skrajnych przypadkach

Nawet prawnie nei można zmusić wariata do leczenia, chyba że lata z siekierą i straszy ludzi.

Ubezwłasnowolnienie? Nie wiesz dziewczę, o czym mówisz. To baaaaaardzo trudne, praktycznie niemożliwe, jeśli ta osoba nie targnęła sie na swoje lub czyjeś życie.

lclclclclcl - rozpierdolic rodzine jest bardzo prosto. Ja jednak sadzę, że nie na tym zycie polega. Oczywiście nie chodzi o to, by autorka pozwalała na takie zachowania, zwłaszcza wobec dzieci ( bo sama może lubi :P). Ale między hasłem: odejść a hasłem: pozwalać jest cała masa dróg i sposóbów na wybrnięcie z problemu

to mogą byc rozne choroby, zaburzenia, nie tylko schizofrenia istnieje, najlepiej zeby autorka nie pytala sie na forum gdzie i tak malo kto sie zna, tylko poszla do psychiatry sama jesli maz nie chce i porozmawiala, a jak jest przemoc niech idzie do sądu po nakaz przymusowego ja osobiscie balabym sie z wariatem mieszkac pod jednym dachem

no albo podac leki w jedzeniu, az oprzytomnieje. Ubezwłasnowolnienie jest prawie niemozliwe czyli możliwe :)

lclclclclc nie wiesz ze tu same swiete siedza? nie rozwalaj rodziny!niech bije, pluje, zneca sie, ale ty nie rozwalaj rodziny, glupie hipokrytki

To jest polska logika: rodzina ponad wszystko, nawet jak tatuś bije, gwałci i się wyżywa. A potem czytamy o "polskim Fritzlu". Skad się biorą takie patologie? A no właśnie stąd.

Dokładnie, niech pluje, bije, gwałci i katuje kota. Ale to ja jestem wredota, jak się we mnie wszystko gotuje jak o tym czytam.

przymusowego leczenia mialo byc

LCLC ALE Z CIEBIE PODLY CZLOWIEK:(

Posłuchaj, wiem jak to wygląda. Żeby kogoś wsadzić do szpitala wbrew jego woli potrzeba policji i pogotowia razem wziętych. A żeby ten ktoś tam został, potrzeba rozprawy sądowej.

Taaaak? ja jestem podła? Bo nie mogę czytać o krzywdzeniu dzieci i katowaniu zwierząt?????

podła baba, nie wie co sie dzieje z czlowiekiem i juz by go ze skały zrzuciła

od męża można odejsć, ale niech go wpierw zaprowadzi do lekarza i a ten niech postawi trafna diagnoze

ja tez reaguje emocjonalnie jak czytam takie brednie, jesli jest chory to trudno, ale czy to powod zeby w domu tworzyc patologie? co to za usprawiedliwienie ze jest chory? ja znam faceta, ktorego syn jest schizofrenikiem - on go wychowuje sam, chlopak ma 22 lata, odmawia leczenia, nie bierze lekow, jest agresywny i ojciec nie ma juz sily i sam mowi, ze chetnie by go oddal bo nie radzi sobie, a nie moze go ubezwlasnowolnic! i co wyrodny ojciec bo chce go oddac? niech ktos pomieszka a takim i wtedy sie wypowiada, no chyba ze jest sie zona tego chorego- wtedy nalezy bezwzglednie wytrwac w imie dobra rodziny!

jak sie podda leczeniu i nie bedzie go przerywal to moze zle nie bedzie, a wy tutaj nei wyrokujcie.

moze w ogole bedziemy tolerowac katowanie ludzi i zwierzat przez psycholi? bo przeciez sa chorzy, ciekawe czy jakby wam taki zabil bliska osobe to byscie go tak bronili, jesli jest chory i agresywny to trzeba go chyba odizolowac od spoleczenstwa tak?od tego sa zaklady i tam powinni siedziec

nie, nie dlatego. Dlatego ze nie widzisz w jak smutnej sytuacji znajduje sie autorka i ze szuka pomocy. pierwszym krokiem bylo forum. chce pomoc wlasnemu mezowi, dowiedziec sie co sie dzieje. Gdyby cos tkiego spotkalo twoja matke tez bys ja zostawila sama sobie? niewiele rozumiesz i nawet jesli wspolczujesz tremu kotu naprawde to nie potrafisz wczuc sie w sytuacje drugiego czlowieka. masz podejscie chory=zbedny. to podlosc. do tego wszystkiego nie potrafisz DYSKUTOWAC, obrazasz innych i WYDAJE ci sie ze ciagle masz racje.

a ja mialam jeden epizod, to teraz sie przyznam bardzo ciezki z katatoni i zyje normalnie, 6 rok remisji leci wiec mozna, pracuje, koncze studia mam chlopaka i nie ma zadnej patologii, bo ja chce tak zyc, biore minimalne dawke lekow i raz sama zwiekszalam sobie dawke, bo glupia nie jestem. nie zatruwam nikomu zycia bo jestem odpowiedzialna za siebie i swoje zycie dowidzenia

i nie wysilaj sie i mi nie odpisuj. nie mam czasu dla takich osob jak ty. 5 min bedzie ci musialo wystarczyc. z reszta jeszcze zycie zweryfikuje twoje podejscie zobaczysz

do btb - szacuneczek! powodzenia. bedzie dobrze !