Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hgddddddg

do mam ktore juz urodzily a wiedza w ktory dzien tyg zrobionebylo dziecko

Polecane posty

Gość hgddddddg

urodzilyscie w ten sam dzien tygodnia w ktory zaszlyscie w ciaze? np kochaliscie sie we wtorek i dziecko urodzilo sie tez we wtorek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość że jak niby
??? przecież dzień w którym współżyjesz nie musi być dniem owulacji, a tylko w owulacje dochodzi do zapłodnienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajrisss
a w jaki niby sposob ustalisz dokladny dzien zaplodnienia??? w ogole co za bzdury???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgddddddg
no ja np kochalam sie z mezem we wtorek i dziecko urodzilo sie 8,5 miesiaca pozniej tez we wtorek kilkanascie moich kolezanek mowilo o taj zaleznosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość że jak niby
można ustalić jeśli zna się dzień owulacji, ale tak jak wspomniałam wyżej - dzień współżycia nie musi być dniem, w którym dochodzi do zapłodnienia natomiast nie bardzo rozumiem jak nawet taki dzień tygodnia miałby się mieć do dnia narodzin dziecka?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgddddddg
wiem ze to teoretycznie nie ma wplywu znaczenia ale w praktyce podobno sie sprawdza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość że jak niby
no ale przecież to nie ma nic do rzeczy kiedy współżyłaś, bo wcale nie musiałaś współżyć w owulację, no chyba, że wiesz to na 100% ja wiewm kiedy miałam owulację i też w ten dzień współżyłam, ale nie pamiętam jaki to był dzień tygodnia, musiałabym sprawdzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgddddddg
jejku -chodzi mi powiedzmy o przesad?bo nie wiem jak to nazwac ze jak dziecko bylo robione w czwartek to urodzi sie w czwartek ja sie nie upieram u mnie teoretycznie sie sprawdzilo tamat topiku z czystej ciekawosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość że jak niby
kurde, jestem w szoku:) rzeczywiście zgadza się:) bo to był wtorek i synek też urodził się we wtorek, no nieźle pierwszy raz o tym słyszę, ale może coś w tym jest;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgddddddg
ja wlasnie tez sprawdzalam w kalendarzu windowsa bo tez nie pamietalam a slyszalam dzis taka opinie i sie wlasnie sprawdzilo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość że jak niby
hehe zaraz sprawdzę koleżance, która nie może się doczekać aż wreszcie urodzi, a termin ma na 17 września:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajrisss
a jestes pewna kiedy masz ta owulacje??? bo mi sie przesunela o kilka dni do przodu, co potwierdzilo pierwsze usg. gin mowi, ze powodem moze byc stres, zmiana klimatu, dieta itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgddddddg
ja wiem po sluzie-staralismy sie dosc dlugo(4lata?) a w tamten dzien byl typowo owulacyjny (chociaz nie byl to srodek cyklu) i przez ten sluz zapamietalam sobie dzien tak jakos podswiadomie bo wczesniej nie byl zauwazalny prawie w ogole (sluz)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość że jak niby
ja wiem na pewno kiedy miałam owulację:) natomiast koleżanka miała monitoring cyklu więc też wiem:D ciekawe czy rzeczywiście urodzi albo jutro albo w przyszły poniedziałek;) ale by było;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie
do zaplodnienia doszlo we wtorek lub srode,wiem to na pewno bo to byly jedyne dni w ktore kochalismy sie z mezem(nie pracuje na miejscu) a synek urodzil sie w piatek,wiec ta teoria nic nie warta.Zwykly przypadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość że jak niby
u mnie----------> ale w tych dniach wcale nie musiałaś mieć owulacji, a do zapłodnienia dochodzi w owulację więc jednak jest to możliwe jeśli owulację miałaś w piątek;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to i ja sprawdzilam z ciekawosci i faktycznie kochalismy sie wtedy raz w boze narodzenie był to piątek i synka urodziłam tez w piatek:) fajny zbieg okolicznosci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryyyy
u mnie sie nie zgadza :P ja owulacje mialam w sobote a urodzilam w piatek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teroia sie nie sprwdza ja wiem ze seksilismy sie w sobote i to był TEN dzien a synek urodził sie we wtroek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjuihyugyuf
wczesniej o tym nie myslalam ale u mnie akurat zrbilismy w niedziele i urodziłam w niedziele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgddddddg
wiem ze to przypadek-jednak widze ze w sporej czesci przypadkow sie sprawdza wiadomo ze nie bedzie 100% zgodnosci piszcie jeszcze swoje terminy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fjdgkjfohkjoofthyjmotfi
niedziela-niedziela:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raczej marne szanse
że jakiś kalkulator będzie wiedział kiedy doszło do zapłodnienia organizm kobiecy to w końcu nie szwajcarski zegarek;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hthfdxhhfh
sobota-sobota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale tu ciemnota sie wypowiada
ale bzdura!!!!!!!!! tydzien ma tylko 7 dni wiec to zbieg okolicznosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale tu ciemnota sie wypowiada
a mi kiedys w sobote urusł zab a po kilku latach zaczał mnie bolec -tez w sobote hahahhahhaha hahahha hdhdhdhhd hghghyhyhyhyhy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×