Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nika_25

Poznałam super faceta, ale ma wadę wymowy

Polecane posty

Spotkałam się z facetem, którego poznałam w internecie. Pisaliśmy ze sobą miesiąc, naprawdę super się pisało, w końcu zdecydowaliśmy się spotkać. No i rzeczywiście facet świetny, inteligentny, przystojny. Ale ma straszną wadę wymowy. Jąka się bardzo mocno. Wcześniej coś mi tam sugerował, ale nie myślałam że to aż taki problem. Jeśli ktoś kojarzy Michnika to pewnie wiecie o czym piszę. U niego zresztą jeszcze gorzej. On naprawdę nie umie zdania płynnie wymówić. Próbowałam omijać ten temat, no ale nie da się, skoro siedzimy w lokalu i on ciągle potwornie się jąka. Nigdy się osobiście z czymś takim nie spotkałam. Mam w rodzinie kuzyna, który też się zacina, no ale bez porównania mniej. Nie wiem teraz co robić. Męczę się rozmową z nim, ciężko go w ogóle zrozumieć. Dzisiaj już mi wysłał smsa, że ma nadzieję, że nie byłam mocno zaskoczona i że nie chciał mi tego pisać wcześniej, żebym się nie zraziła. Strasznie mi głupio urywać z nim kontakt z tego powodu, no ale tak szczerze to nie wyobrażam sobie kontynuowanie tej znajomości. Co byście zrobiły na moim miejscu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość davetch
ciekawe jak by to było jakbyś to ty miała jakis defekt postaci wymowy lub czegos innego tego ci nie zycze to ciekaw jestem jak ty bys sie czuła? A facet c nie powiedział wczesniej o swojej wadzie wymowy moze bał sie nauczony niemiłym doswiadczeniem ze ktos jego odrzucił zrozum go wada wymowy to jeszcze nie koniec swiata do tego trzeba sie po prostu przyzwyczaic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteś_głupia
ja mam chore serce i jedną rękę mniej sprawą też byś ze mną nie chciała rozmawiać :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chce oceniac Twojego postepowania. moge powiedziec tylze, ze z tego co wiem to w sytuacjach stresowych niektorzy jakaja sie wiecej, a taka sytuacja napewno bylo spotkanie z Toba. powinnas dac mu szanse, bo problem moze nie byc az tak duzy, poza tym mozna go leczyc. i zastanow sie czy wolalabys kogos kto Cie oszukuje czy bije :O facet jest fajny, nie szukaj problemow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iaromina
Mój mąż się przycina, czasami nawet bardzo. Często z tego powodu robię za niego różne rzeczy, np. telefonuję, bo wiem, że on się wtedy dodatkowo stresuje i nie może słowa wyksztusić. I wiesz co, rozumiem Cię, bo na początku też mi to przeszkadzało, ale dałam nam szansę. Zresztą po paru spotkaniach już na to uwagi nie zwracałam, bo on okazał się być wspaniałym, wrażliwym człowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czkawwka
gwarantuje, ci, ze gdybys to ty miala wade wymowy, to facet jak najszybciej ulotnilby sie ze spotkania...Nie ma co zgrywac matki teresy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czkawwka
Uwazam takze, ze facet postapil troche nieuczciwie nie mowiac o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapomnialas tylko, ze nikt nie jest idealny i zapewniam Cie, ze jest wiele zwiazkow, w kotrych facet od takich kobiet nie uciekl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak myślałam że zaraz mnie ocenicie od wrednych bab, niewrażliwych etc. Tak nie jest, przecież nie napisałam że go oleję. Po prostu muszę się wygadać, bo nie mam do kogo. Ja wiem że liczy się to jaki facet jest, ale on naprawdę baardzo mocno się jąka. Może teraz tak myślę, bo faktycznie nie jestem przyzwyczajona, może z czasem bym przywykła, ale tego nie wiem. Wiem tylko że strasznie dziwnie się czułam słuchając go i patrząc się na niego. Do tego w tym lokalu ludzie obok co chwila na nas zerkali. Miałam ochotę uciec, naprawdę. Teraz myślę o nim i zastanawiam się czy próbować poznać go lepiej. Chyba popiszę z nim znowu trochę przez internet i poruszę ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisala, ze jej cos sugerowal i wcale sie mu nie dziwie, ze nie mowil wprost. w koncu nie spotykasz sie z kims dla jego wymowy czy wygladu. ale to tez zalezy od tego jaki ma sie system wartosci :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeciez do wygaania sie nie jest potrzebna Ci jego wymowa, ale to aby Cie sluchal. mysle, ze powinas sie dobrze zastanowic co jest dla Ciebie wazne. przeciez jak z nim poruszysz ten temat to nagle nie sprawi, ze on przestanie sie jakac, a dodatkowo go zestresujesz. mysle, ze powinnas sie z nim spotkac aby go lepiej poznac, a pozniej zadecydowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrrrrrrrrrrrrrrrrrr
Napisze Ci jako facet, ktory ma ten sam problem, w zasadzie od dziecinstwa. Albo zaakceptujesz go takim jaki jest, z jego wada, albo juz teraz daj sobie z nim spokoj. Ludzie jakajacy sie naprawde nie lubia wspolczucia i gdy ktos sie nad nimi lituje. Gdy bedziesz facetowi ciagle to wypominac (a jest to rzecz niezalezna od niego), to predzej on zakonczy znajomosc z Toba niz Ty z nim. Jak masz juz teraz taki problem, to powiedz mu o tym, ze Ci to przeszkadza i tyle. Ja wolalbym uslyszec prawde. Zreszta nie raz dziewczyny dawaly mi kosza z powodu mojej wady wymowy. Teraz jestem akurat z taka, ktorej to nie przeszkadza i nigdy nie przeszkadzalo. Ale zanim na taka trafilem to pare ladnych lat minelo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość davetch
napisałas ze go olejesz dosłownie twoje słowa cytuję "Strasznie mi głupio urywać z nim kontakt z tego powodu, no ale tak szczerze to nie wyobrażam sobie kontynuowanie tej znajomości." badz szczera bo skrada sie w twojej wypowiedzi nie szczerość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrrrrrrrrrrrrrrrrrr
i jeszcze dodam, ze rozumiem Twoja reakcje gdy go uslyszalas. Gdy mnie obcy ludzie slysza w jakims miejscu publicznym to tez sie ogladaja. Normalne ze bylas zaskoczona jesli na co dzien nie przebywasz wsrod ludzi ktorzy sie jakaja. Moim zdaniem taki facet wieksze szanse bedzie mial u kobiety, z ktora zapozna go jego np. dobry kolega, albo poznaja się przez wspolne towarzystwo. Wtedy dana kobieta ma szanse wczesniej poznac takiego faceta i jego wada nie jest dla niej szokiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
heh-kumpel w akademiku strasznie sie jeakał-jak go poznałem to pomyslałem o kurde co za koleś-i ja mam z takim mieszkac i sie dogadywac. Troche mnie wkurzał-wszsycy konczyli zdania za niego bo nikomu nie chciało sie czekac az skonczy. Okazało sie ze jakanie zwieksza sioe w sytuacji stresowej a tak czuł sie bo nas nie znał. Pod koniec roku dało sie z nim pogadac normalnie. Zupełnie-jakby nic mu nie było. Wiec-kwestia stresu i przyzwyczajenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrrrrrrrrrrrrrrrrrr
No troche prawdy w tym jest. U mnie w napietych sytuacjach jakanie tez wzrasta. Ale to nie o stres chodzi, w czym innym problem lezy. Poznalem na terapiach roznego rodzaju troche ludzi z tym problemem i wiem ze sa tez tacy co w stresie sie wlasnie przestaja jakac, bo adrenalina tak na nich dziala. Tak wiec roznie moze byc. Zreszta to nie na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×