Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna ateistka

Nie chcę umierać!

Polecane posty

Gość smutna ateistka
i jeszcze raz chuj ci w dupe podszywie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
będziesz życ tylko 66 lat? :/ Ło matko. Ja będe żyć 117 i 3 miesiące... :/ też kiepsko... co ja będe tak długo robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak czytałam...i też do niej napisałam coś... poczytaj :) to ze się zastanawia, roztrząsa, szuka dowodów raczej nie spowoduje tego, że cos po smierci będzie albo nie. To jest niezalezne od nas więc po co o tym myśleć i sie dręczyć? Poza tym KAŻDY umrze..Kopernik umarł, Piłsudski umarł...Elvis umarł...chyba ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna ateistka
Ale to działa w ten sposob... im lepiej mi się wiedzie, tym na myśl o smierci robi mi się bardziej smutno. Jakbym nic nie miała, mogłabym odejść. Ale mam narzeczonego i jego miłość. I to jest piekne... i zarazem smutne, że się skończy :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem, ale mam podejrzenia, ze przynajmniej mała część tych historii ma coś wspólnego z prawdą. Jeżeli np 4 osoby, zupełnie niezależnie widziały ducha w pewnym domu, żadne nie znało wcześniejszych relacji to coś w tym już jest ... Poza tym ja widziałam wiele reportaży i talk show na ten temat, trudno byłoby to WSZYSTKO wyreżyserować. I 3 osoby opowiadały mi o swoich doświadczeniach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Droga Autorko topiku :) nikt nie chce umierać..niektórym tylko czasem tak sie wydaje. Żyj pełnią życia, żebyś w momencie śmierci nie odkryła, że nie zyłaś...to było by chyba strasznie nieprawdaż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wystarczyłoby was tylko zaprosić na jeden dyżur na OIT by zmienić wam światopogląd. Ta idiotka która założyła ten wątek też by go zmieniła :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiedźma z Północy - tak. moze ma po prostu tendencje do \"filozowania\". nikt nie broni myslec :) ale ten lek kompletnie mi nie pasuje do człowieka, który rzeczywiście nie wierzy. korjonos - to ciekawe. ta pewność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna ateistka
Swan chuj ci w dupe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale jesli myślenie powoduje że ma lęki to cos chyba nie halo? Poza tym nie ma czegos takiego jak ateizm...ateizm nie istnieje każdy w cś wierzy...dla jednych jest to Bóg, dla innych kasa, miłość, praca, rodzina, pewność że w bułkach nie ma gwoździ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chcę - im bardziej ci zależy tym bardziej sie martwisz... polaola - ok, nie zarzucam sciemniania, ale jestem sceptyczna. ot, co. :) swan - o, naiwni! czy w kazdym topiku pt. chce/nie chce umrzec musi pojawic sie cos w stylu "idz se do hospicjum/na oiom/cmentarz -niepotrzebne skreslic"? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak to sie nazywa, ale ja nie nazwałbym tego śmiercią bo wciąż zyję. Po prostu na moment się wyłączyłem. Taki krótki reset.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna ateistka
Nie rozumiem dlaczego zaraz chcecie zmieniać mój światopogląd. Po prostu nie wierzę. Mogłabym się z Wami sprzeczać ale nie chce, szanuje wybór każdej osoby. Szkoda, że mało kto szanuje osoby niewierzące.. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i dlatego Wiedźmo ponieważ coś takiego jak "ateizm" nie istnieje można ze spokojnym sumieniem nazwać kretynem kogoś kto de facto sam siebie tak przedstawia wybierając sobie konkretny nick :-) A jego posiadaczka nie wiedzieć czemu oburza się na parę słów prawdy.... Te.. smutna; ty bardzo niegrzeczna jesteś; nie boisz się, że cię za to św. Mikołaj wydyma pod choinką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale nikt Nie chce Cię zmieniać, kazdy ma prawo do wyrażania własnego zdania..nie tylko osoby, których pooglądy uchodza za kontrę.... poza tym jakie to zmienianie? jesli przez gadkę na forum mógłby Cię ktos zmienić...to sorry solidne podstawy światopogladowe zapewne.... a na końcu dodam, pisząc na forum publicznym dajesz prawo do wypowiadania się w temacie... ludzie chcieli podsunąc Ci pomysł jak wyjśc z tej beznadziejności..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna ateistka
hellishbloodystorm nie tyle boję się smierci, co po prostu nie chcę aby nastąpila :/ Bo mi tu dobrze :/ łeeee musicie mieć strasznie smutne i marne życie skoro tak łatwo wam się mówi o tym... :/ Albo jesteście zaślepieni :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krojonos, a co się stało, jeżeli nie tajemnica? I czy było jak u wszystkich - tunel i światło? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smutna ateistka nie ważne jakby ci tu było dobrze i tak w końcu umrzesz. Myślisz, że jesteś wyjątkiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
strach przed śmiercia jest natralna sprawą..bo nie wiemy co jest potemale nawet słuchając po raz setny opowieści o zyciu pozagrobowym nie nabędziemy jej...oto jest tajemnica, nie wszystko można kontrolować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna ateistka
Swen, no naprawdę, ale dla mnie jesteś jakimś oszołomem :/ "ateizm nie istnieje" ok, wierzę w moją kanapkę z szynką, bo 6 godzin temu ją widziałam, zjadłam a zaraz wysram :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×