Czy mam szansę? Zrobiłam coś głupiego na samym początku.

Jest chyba jednak nadzieja na cos więcej niż układ przyjacielsko-seksualny. On chce mnie poznawać chce czegoś więcej tylko jak jestesmy razem to tak nas do siebie ciągnie że samo tak wychodzi że się kochamy, nie potrafimy trzymać rąk przy sobie jak jestesmy obok siebie, nawet w samochodzie w drodze. Przecież to bardzo dobrze że jest takie przyciąganie to sie rzadko zdarza. Jak mozna zmarnować coś takiego taką chemię?

jest równouprawnienie więc skoro ty mu zrobiłaś loda na 2 randce to jestes tak samo puszczalska jak on skoro pozwolił ci na to. nie może miec ci tego za zle

Nie ma mi tego za złe!! Wręcz przeciwnie! Jest super miedzy nami tylko jednak wszystko oparte na pociągu fizycznym a faceci to rozgraniczają. Szczególnie że nasza sytuacja jest dość trudna bo on chce mieć dzieci własne a ja juz swoje mam :O:O