KORVA MAC - moj syn chyba sypia z konkubiną swojego ojca !!!!!!!!!!!!!!!!

zwracam honor . Nie doczytałam ze sypia u niej pod jego nieobecność. O tym chociażby poinformowac powinnas bylego powodzenia wiec

JAK PRZYJDZIESZ TO NAPISZ :) POWODZENIA

i co? były ci uwierzył? czy już Madzia zdążyła go uprzedzić jaka z ciebie wariatka? Tak sobie myślę, że oni teraz będą chcieli cię zdyskredytować i z premedytacją będą ciągnąć ten układ nadal, bo już nie będą się musieli ciebie obawiać. Oby tylko twój były był na tyle rozsądny, by sprawdzić po cichaczu co się dzieje.

dobrze zrobiłaś że zdecydowałaś się pogadadac z ex jesli Ci nie uwierzy weźmie Cie za wariatke ni smuć się jak tylko przejży na oczy co faktycznie się dzieje miedzy ta cala pipa a waszym synem bedzie mu glupio ze Ci nie uwierzyl bo wydaje mi sie po przeczytaniu ze Twoje przypuszczenia sa trafne i to z ta choroba Ty dzownisz a maz w delegacji a synalek u niej hmm czujna Mama z Ciebie :)

już jestem :) nie bylo tak zle, ogolnie zaczelam dyskusje od syna i od tego czy ma tam zamieszkac, potem pytalam jakie ma plany z magdą bo jesli chca miec wspolne dzieci itd to czy jej nie bedzie przeszkadzac ze syn tam bedzie mieszkal. i tak chwile gadalam jak katarynka o dupie marynie az nagle moj byly wyskakuje z tekstem " wiem o czym chcesz porozmawiac wiec moze do sedna" Mnie jakby ktos w gebe strzelil nie wiedzialam co zrobic, chcialam uciekac albo zapasc sie pod ziemie! Pytam go skad wie a on na to ze synek mnie uprzedzil i powiedzial o tym ze sie go czepiam i wygaduje bzdury. Nie powiedzial ojcu jednak o co go dokladnie oskarzam a tylko tyle ze czepiam sie bo nie chce chyba zeby on mieszkal z ojcem i ze jestem zazdrosna o magde . Ja pierdziele myslalam ze szlag mnie trafi na miejscu. Gowniarz zrobil ze mnie zazdrosną porzuconą furiatke ktora bedzie opowiadac bzdury na lewo i prawo byle by nie dopuscic do tego by syn tam mieszkał :(:( po chili ochłonęłam i stwierdzilam ze nie ma sensu mowic mu wszystkiego bo w tej sytuacji napewno by nie uwierzył. Powiedzialm mu tylko ze syn sie ostatnio dziwnie zachowuje i ze jak dla mnie za czesto syn tam sypia. I zdarza sie to zawsze wtedy kiedy jego nie ma w domu. Byly popatrzyl na mnie ze zdziwieniem i pytal co mam na mysli jednak ja nie odpowiedzialam.Dodalam tylko ze dziwnie mi z ta sytuacją kiedy syn tam nocuje a ojca nie ma. Byly chyba zaskoczyl co probuje mu powiedziec i sam dodal ze bedzie baczniej sie temu przyglądal. Poprosilam by nikomu o tym nie mowil i zgodzil sie sam stwierdzil ze faktycznie moze to troche dziwna sytuacja ale zebysmy pochopnie wnioskow nie wyciągali i ze sprobuje kiedys wczesniej wrocic z delegacji. Potem rozstalismy sie i wrocilam do domu. Syna nie ma jeszcze i nie wiem czy dzis przyjdzie na noc. Ale jak sie zjawi to bede musiala nerwy trzymac na wodzy byle by nie wydalo sie ze rozmawialam z ojcem.

ale ta magda to paskuda juz mu nasunela jak ma sparwe zalatwic zebys to Ty wyszła na ta zła ale nie martw sie Twoj ex napewno ich przylapie wracajac wczesniej z delegacji chodz na poczatku moga sie pilnowac

wiecie co jakos mi lepiej po tym spotkaniu, mam swiadomosc ze chociaz troche naswietlilam bylemu sprawe i cokolwiek jeszcze sie wydarzy ja moge miec czyste sumienie. Wkoncu probowalam a to najwazniejsze. Wiem tez ze byly nie powie synowi o tej rozmowie wiec wrazie czego syn nic mi nie bedzie mogl zarzucic ze pieprze trzy po trzy. Jednak jedno jest pewne juz nigdy nie zaufam w pelni synowi, nie moge do tej pory uwierzyc ze najpierw mi wmawial durnoty a potem jeszcze ojcu to juz z jego strony padalskie chamstwo i tego mu nie zapomne.

buteleczko nie wiem czy to wymyslila magda czy moj syn. Juz to dla mnie nieistotne. Ja od teraz moge spac spokojnie a syn o mojej " niepoczytalnosci " przekona sie jak zechce pozyczyc kase albo bedzie mial inny problem z ktorym kopne go w dupe tak mocno ze posra sie z bolu. Pzepraszam za wyrazenia ale gnojek pokazal rozki a mnie to dobija.

no i bardzo dobrze tym bardziej ze jestes jego Matka powinien Cię szanowac a nie wykrzykiwac na Ciebie obelgi a to ze to ona wymyslila wywnuioskowałam ze najpierw zrobil buraka a po jakims czasie Ci wykrzyknoł to i owo pewnie po konsultacji z tym babsztylem i wydaje mi sie ze Twoj syn nie postapil by tak ze wpakował by sie w zwiazek z ta 28 latka kobieta swojego ojca pewnie ta go kokietkowała a on mlodziutki zauroczyl sie w niej na maxa i teraz krzywdzi ojca szkoda mi ich obu to na menda wykorzystuje ich obu

dziewczyny moj kochany synus nie jest jakims latwowiernym malym dzieckiem, jestem pewna ze on doskonale wiedzial co robi i ze od tak ona go nie omotala. Wkoncu to nie czarownica ktora uzywa czarow by wabic gowniarzy do lozka. Moj cudny synek nie pozostaje tutaj bez winy, bo nawet gdyby mial choc troche oleju w glowie to kazal by jej wypier... a tego nie zrobił.

Autorko ( może masz jakąś ksywkę?), jestem dumna z Ciebie :-) Zrobiłaś co mogłaś. W razie czego Twój ex nie będzie Ci mógł zarzucić, że mu nic nie powiedziałaś. Mam nadzieję, że nie jest to zmyślona historia, bo wciągnęłam się jak nigdy :-D

no tak tym bardziej ze "jest" z jego ojcem moze czesc winy owszem lezy napewno po jego stronie ale glówna i glupia ci*ą jest ona nierozumiem takich kobiet sypianie z 1 facetem im nie wystarcza paranoja wszystkich facetów w rodzinie musza obskoczyc to jest straszne ze baby (niewszystkie oczywiscie) sa takie puste w dzisiejszych czasach zero szacunku

ehehe , nie chcialoby mi sie siedziec tutaj i wymyslac pierdol. Za stara jestem na takie zabawy chociaz przyznam szczerze ze wolalabym aby to byla tylko zabawa, niestety jest inaczej.

mam wrażenie że jesteś fajną babką ;-)

no pewnie ze jestem :) a tak powaznie dziekuje wam dziewczyny ze mi pomoglyscie. Sama chyba bym tego nie ogarnela, a tak chociaz troche sie postaralam.

wiec teraz mozesz byc spokojna :) dalas do zrozumienia EX zeby byl czujniejszy mozesz byc z siebie dumna:) i nie musisz sie juz zamartwiac

autorko czytałam od początku i co chwile sprawdzałam czy już po spotkaniu, bo ja ciekawska jestem :P Ja też uważam, że fajna babka z Ciebie:) Życzę powodzenia w życiu i pisz co tam u Ciebie nowego:) Pozdrawiam

pos samym czynie twego synka ze zadzwonil do ojca i go uprzedzil zachowal sie jak gowniarz jak idiota .. chcial sie bronic ....wieccccccc nie jest dojzaly nie wie co robi jest gowniarzem i ona go omotala i mowi co ma robic o tyle

a ja uwazam ze autorka ksiazki powinna pisac:P zakladajac, ze historia ma miejsce na prawde, mamy taki obraz. jest nadopiekuncza mama, bez faceta, ktora niestety zaczyna przekwitac i nadziany tatus z fajna mloda zona, ktora pewnie lubi poimprezowac, slubu nie brala, duzy piekny dom, ktory ktos moze chciec okrasc... ojciec mogl nie wiedziec jaka gladz polozyc, nie w sensie ze sie na tym nie zna, a dlatego, ze myslal nad roznymi rozwiazaniami(struktura itp.) i wstrzymal sie z decyzja. gumki w kieszeniach. dla mnie dziwne jest chowanie opakowan w wiekszych ilosciach do kieszeni, ale moze robi to w spodniach, na szybko, na imprezie, moze lubi takie numerki, bo dla mnie takie opakowanie w kieszeni nie pasuje i burzy cala historie:P a moze uprawiaja tam jakies grupowe zabawy pod nieobecnosc taty:D boze, ludzie, jakbym miala o 20 lat mlodszego faceta i sypial z moja corka zastanowilo by mnie to. ze moze faktycznie ciut za stara jestem, niech dzieciaki ida w swoja strone... w opisanej sytuacji nie bronie nikogo, bo wszystko jest popierdzielone:) matka bo sie wtraca, syn bo bierze, madzia bo daje i ojciec bo podchodzi prawie pod paragraf:P na szczescie nie wierze w ani jedno slowo i moge sie troche posmiac:) ps. wypralam sobie jakis czas temu sztruksowa ciemna marynarke z husteczka, wiec znam ten bol. mnie bardziej zaskoczyla informacja, ze chlopak w 3 dni brudzi 4 pary spodni:D a z telefonu mialam niezla polewke:D

niespojnosci w historii: - od dwoch lat nie sa razem, a ojciec zdazyl sie na tyle zwiazac z kobieta, ze kupili wspolnie dom, a nie jest nawet jego zona - jaki idiota nosi prezerwatywy w kieszeni, przeciez moga sie przetrzec - ktory facet w trzy dni uzbiera 4 pary spodni wiem, przyczepilam sie do tego prania, ale mnie to razi po oczach:) dalej nie chce mi sie zglebiac tematu:) ale co tam, prosze, tworzcie dalej, cos mi sie nasowa nasza kafeteryjna Madzia...:D

autorka jest swietna, wiesz co zaczernij nicka zeby sie w razie czego nikt nie podszyl i bedzie Cie lepeij widac w topicu:) http://f.kafeteria.pl/preferencje.php

a ty fanka mody na sukces ogladaj swoj serialik a nie mąc tutaj :P

A nie pomyślałaś, że synek wkłada do kieszeni puste opakowanie po gumach, aby tatuś w swym mieszkaniu nie znalazł czegoś obcego? Może ten tatuś z tą młodą panną nie używają gumek:D

fanko super :D:D:D:D:D:D teraz to ja sie uśmiałam :D:D:D:D:D wiesz tez jestes zajebista tylko mniej tv oglądaj :D jak bedziesz miala syna nastolatka to sama zobaczysz ile razy w ciagu dnia potrafi sie przebrac, nie wspomne juz o tym ze pogoda paskudna i ciagla pada:D moze ty lubisz chodzic z brudnymi i mokrymi nogawkami od spodni ale uwierz nie kazdy tak ma. Co do nadopiekunczosci pewnie ze jestem nadopiekuncza jak cholera. Bardzo dziwne jest to dla ciebie ze martwie sie o to co robi syn z kobietą ojca? Wiesz az teraz zaluje ze taka nadopiekuncza nie jestem bo gdybym od zawsze go kontrolowala i wszystko sprawdzala od a do z to zapeWne nie doszlo by do tego co sie wydarzylo. Co do domu bylego nie wiem czy to jest takze jej dom no chyba nieSadzisz ze bede dzwonic do bylego i pytac o kazdy zakup jaki wspolnie z madzią dokonali:) napisalam hipotetycznie bo co do tego nie mam pewnosci czy ona brala w tym udzial. Z tego co wiem dziewczyna ma swoją kase i dalaby sobie rade bez kasy bylego wiec nie wiem czy poleciala na jego pieniadze. Poza tym kto wam powiedzial ze byly jest nadziany?????? Ja tego nie napisalam a ideologie ty juz dorabiasz. Ja tez mam swoje pieniadze i jakos nie ubolewam nad stratą portfela bylego męża wiec wiesz moja droga jak sie jest niezaleznym to nic ci na przeszkodzie nie stanie. No i najwazniejsze kto ci powiedzial ze jestem samotna? Skad to wyczytalas? Widzisz to w twojej interpretacji jest znacznie wiecej niedomowien niz w tym co ja pisze. A jak tak cie dziwią opakowania prezerwatyw to dodam ze nie bylo to poakowania po 30 szt lub wiecej tylko takie male. a takie w kieszeni sie zmieszczą sama czasem nosilam wiec wiem :) masz jeszcze jakies watpliwosci :):) a co do książki to przyznam sie z pewną dozą nieśmialości ze napisalam jedną książke:P jeszcze jej nie wydalam ale jak bedziesz grzeczna to dostaniesz pierwszy egzemplarz, dodam ze książka wlasnie ala tasiemiec typu moda na sukces wiec sie spodoba. dziewczyny chetnie zaczernie nicka ale jeszcze nie wiem jaki wybrac wiec jak juz wpadne na pomysł to dam znac. Myslalam zeby moze cos w stylu "przekwitająca nadopiekuncza mamusia " czy jakos tak:P:P eheh nauczylam sie nawet buźki robic i teraz mnie ten etap fascynuje:P pozdrawiam serdecznie. ps : robie kawe kto chce?

z tego co ja przeczytałam to nie 4 pary spodni a majtek więc nim skomentujesz coś to poczytaj dokładnie

nie no faktycznie podejrzane to. nie znam dokladnie tematu ale z opisu faktycznie wyglada to jkaby ze soba sypiali.

nie spac dziewczynki co to z wami ? ja dzis wyjątkowo sie nudze. Mam lenia i nie chce mi sie wychodzic nigdzie a i humorek mam lepszy wiec chetnie poplotkuje jakby co :P

:) do przewidzenia było, że naskarży ojcu - może i laska go ustawia, może nie - w końcu najlepszą obroną jest atak.. ogólnie śmieszna (nie zabawna!) sprawa.. Ty nie pracujesz? czy masz taką pracę że możesz pisać i plotkować na kafe? jeśli tak to pozazdrościć :P

Moim zdaniem droga mamo przesadziłaś i to ostro... Mnie wygląda to na fascynację syna tą kobietą, ale - wybacz- wyciąganie wniosków seksualnych idzie trochę zbyt daleko. Zakładając, że jest tak jak napisałam w pełni zrozumiała staje się reakcja chłopaka na twoje podejrzenia. sama bym ci to powiedziała na jego miejscu. Poza tym - jeśli twoje podejrzenia NIE SĄ prawdziwe, to przedstawiając je chłopakowi w takiej formie jak to zrobiłaś powiedziałaś mu po prostu: uważam cię za dupka z mózgiem w rozporku rźnącego wszystko, nawet kobietę swojego ojca... Próbowałaś spojrzeć na temat pod tym kątem?

pracuje :( ale z racji tgo ze pracuje u siebie to moge miec wolne :P poza tym jest jeszcze stazystka oblatana dziewczyna wiec sobie swietnie radzi jak mnie nie ma. a sytuacja faktycznie komiczna ale coz nie takie rzeczy sie zdażają ja mam ten problem juz troche za sobą. Chociaz dalej w swiadomosci mam ze ich moze cos laczyc to juz jestem spokojniejsza bo lekko naswietlilam ojcu sprawe wiec nie teraz on sie martwi. A synek nie przyszedl na noc. Nie wiem moze tam spal nie dzwonilam jakby kto pytał :P