Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość o co chodzi w tym

KORVA MAC - moj syn chyba sypia z konkubiną swojego ojca !!!!!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

Gość o co chodzi w tym
wiecie co gdybym zalozyla topik moj maz mnie zdradza z moją siostrą i opisalabym wam wszystko tak samo jak tutaj tylko osby bym pozmieniala natychmiast radzilybyscie mi wziąść rozwod i pisalybyscie co za cham i w ogole a ze sprawa dotyczy jednak bylego meza i syna to widzicie tylko zazdrosc o meza i nadopiekunczosc w stosunku do syna :o dziwne te wasze poglądy. Oczywiscie co nie ktore bo nie wszystkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandrrra
to chyba trochę przesadzasz teraz. NIGDZIE nie zarzuciłam ci ani zazdrości ani nadopiekuńczości. Więc jeśli to moje posty masz na myśli, to przykro mi to pisać - tworzysz historie bez pokrycia w rzeczywistości :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co chodzi w tym
nie o twoje mi posty tutaj chodzi ale jakbys uwaznie przeczytala temat to bys zauwazyla co mam na mysli. A od tworzenia historii sa inni jak dobrze pamietam to napeleon i tacy podobni. Jesli dla ciebie to jeszcze malo argumentow na to ze cos nie gra to nie wiem co mialabym tutaj napisac ze np ich przylapalam na goracym uczynku a on mi wmawia ze robil jej tylko masaz ? i wtedy co tez byscie pisaly ze moze faktycznie to tylko masaz i nie mam dowodow? No nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co chodzi w tym
o napoleona mi chodziło :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śledzę Twój wątek od początku
i jestem pewna że masz rację...pewnie lada dzień to się okaże. Szkoda tylko żeby ojciec zerwał kontakt z synem. Ciekwe czy po Waszej rozmowie mąż też coś zaczął podejrzewać....jesli tak-i baczniej ich obserwuje to moze to zauważy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śledzę Twój wątek od początku
chociaż....nasuwa mi się sytuacja z najbliższego otocznia..mój mąż ma brata-nastolatka i też zauważyłam u niego pewną fascynację moją osobą- ciągłe zaczepki na gadu-gadu,odwiedziny,smsy itp. Staram sie nie reagować,szczerze mówiąc nawet nie lubie gówniarza ale może Twój syn ma podobnie...może po prostu łazi za nią a one nie wie jak mu powiedziec zeby tam nie przychodził itp! Brat męża też zaczął przyłazic jak mąż wyjechał-z jakimiś głupimy pretekstami-co ja robiłam? nie otwierałam nawet mu drzwi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co chodzi w tym
ja mysle ze jesli syn tam dzis nocowal to byly mial ciezką przeprawe z myslami i pewnie nie spal cala noc. Npewno bedzie im sie przygladal bardziej, nie posadzil mnie o to ze klamie wiec sam tez bierze taka opcje pod uwage. nic innego nie zostaje jak czekanie na dalszy ciag wydarzen. Mam nadzieje ze syn w pore sie wycofa albo chociaz przyzna sie ojcu, gorzej bedzie jak tata ich nakryje wtedy by mu tego nie wybaczyl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śledzę Twój wątek od początku
Ale może ona jest uprzejma i nie przeszkadza jej ze on tam nocuje. A moze on ją podgląda jak sie przebiera itp-i to daje mu tyle satysfakcji...ale moge sie mylic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co chodzi w tym
tak tylko ty nie dzwonilas po niego by u ciebie nocowal itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śledzę Twój wątek od początku
wiele osób sugerowało tutaj,że coś czujesz nadal do męża itp. Wierzę że tak nie jest,ze nie chcesz wcale go odzyskac,ale nie rozumiem dlaczego sie rozstaliscie-wygląda na to ze tworzyliscie dobra pare,potraficie sie dogadywac,dlaczego tak nagle postanowilas ze nie chcesz z nim byc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śledzę Twój wątek od początku
hmmm...skoro dzwonila to na pewno maja romans

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co chodzi w tym
nawet jesli sie zauroczyl zakochal czy ja podgląda albo inne takie to nie ma do tego prawa to kobieta jego ojca i powinien unikac takich sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandrrra
Tu nie chodzi o argumenty, ja TEZ uważam, że chłopak się zadurzył w Madzi. Ale że z nią PÓKI CO nie sypia. jeśli by zaczął zmieniłoby się i jego i jej zachowanie... Tak sądzę, może się mylę :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez pamietam
a prezerwatyw pewnie używa by podczas podgladania nic nie skapło na podłogę...hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandrrra
a tu uważasz, że prezerwatyw używa się tylko współżyjąc z konkubiną ojca, tak? Zauważ, autorka pisze, że chłopak rozrywkowy się zrobił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co chodzi w tym
nie chcialam z nim byc bo nie czulam juz tego czegos, nie klocilismy sie chyba mnie nie zdradzal ogolnie sie dogadaywalismy ale uczucie sie wypalilo, jak wyjezdzal przestalam za nim tesknic, zadziej dzwonilismy do siebie. To bylo cos bardziej na stopie kolega kolezanka pod jednym dachem nie wiem jak ci to wytlumaczyc. W kazdym razie pewnie dlatego tak gladko rozwod poszedl . Maz chyba tez sie meczyl w tym zwiazku. Stwierdzilismy ze syn juz stary byl a my dopiero teraz mozemy sie zabawic i dostac od zycia wiecej niz tylko praca i obowiązki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co chodzi w tym
salamandro kochana ale on wlasnie zmienil swoje zachowanie napisalam o tym w pierwszym poscie. a czy ta kobieta sie zmienila nie wiem az takiego kontaktu to z nią nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co chodzi w tym
stary byk mialo byc :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śledzę Twój wątek od początku
nie wiem...to takie dziwne,po prostu odeszliscie od siebie...koniec,bez zalu,bez niczego,trudno mi to wszystko zrozumiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śledzę Twój wątek od początku
spotykasz sie z kims teraz? nie tesknisz za mezem? za wspólnym zyciem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co chodzi w tym
to nie bylo tak z dnia na dzien. To ze odsuwalismy sie od siebie to trwalo jakis czas. Nie cieszylismy sie soba tak jak kiedys, gdzies zrobilismy blad. Przyszla monotonia i wszelkie inne problemy dnia codziennego ktore ja zazwyczaj musialam zalatwiac sama bo jego nie bylo. Chcialam odpoczac spotkac sie z kims, kolezankami kolegami itd a nie tylko czekac w domu na telefon od meza ktory i tak nie dzwonil. Nie wiem jak ci to wyjasnic naprawde nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śledzę Twój wątek od początku
przeciez bedac mężatką też można miec przyjaciół i wychodzić z domu! to normalne ze po tylu latach małżenstwa nie zawsze jest tak jak na początku! lWydaje mi się,że czegoś nam nie mówisz,ale to Twoja sprawa, w końcu wątek tego nie dotyczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co chodzi w tym
Pisalam juz tutaj ze nie wykasuje od tak tylu lat wspolngo zycia i sentyment zawsze pozostanie jednak nie tesknie. Mam takiego kolege fajny facet spotykamy sie dosc czesto jest mlodszy ( to dla ciekawskich ) ale nie mam zamiaru z nim zamieszkac itd wole taki zwiazek jak za nastolatka ze spotykamy sie od czasu do czasu i tyle. On ma swoj dom kase i obowiazki a ja swoje i tak mi jest dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drroga aautorko
mysle ze srobilas juz wszytko co moglas zrobic pogadalas z synem i pogadalas z bylym lmezem twoj syn jest juz dorosly i sam odpowiada za wlasne czyny twoj byly maz, jesli jest inteligentny a w to niewatpie na pewno sie domysli i ich nakryje mysle ze powinnas spokojnie czekac az sprawa sie wyda a twoj syn moze sam zrozumie bledy mlodosci, bo na razie jest zauroczony troche starsza i bardziej od niego doswiadczona w seksie kobieta... trzymam za ciebie kciuki i zycze cierpliwosci a najlepij na razie zajmij sie czyms innym i daj synowi odetchnac, w konuc wyjdzie szydlo z worka , gdy tylko poczuje ze uspil twoja vczynnosc ty, jakby nie bylo jestes osoba 3 w tym wszytkim, romans syna z konkubina twoje eks ciebie bezposrednio nie dotyczy wiec postaraj sie, chocby pozornie przed synem wyluzowac...;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co chodzi w tym
tak mozna ale wiesz samo to ze masz meza do czegos zoobowiązuje a ja moze mialam juz dosc tych ciąglych zoobowiązan. ??? Ludziom po 40 odbije jak to mowią glowa siwieje dupa szaleje:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez pamietam
Autorko strasznie mi się podoba Twój dystans do siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co chodzi w tym
a co tutaj do podobania? Zapewne jestem taka jak wiekszosc 40 paro letnich mamusiek z tym ze nie wszystkie tutaj opisują polowe swojego zycia bo rozumiem ze dziecinstwo was nie interesuje :P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość donta
Autorko topiku, jestes fajna babką. Syn już wrócił do domku? Napisz coś później, jak się będzie zachowywał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co chodzi w tym
czegos wam nie mowie - nie no chyba nie staram sie jasno wszystko naswietlac. Co do mojego męża to inna sprawa tak jak mowie na poczatku tolerowalam to ze dlugo pracuje ze wyjezdza w koncu chcielismy sie czegos dorobic tak, a potem kiedy synek byl duzy my mielismy wszystko jakos zabraklo tego czegos i stalo sie tak jak sie stalo. Wiecie ludzie po rozwodach czasem sie dogadują nie wszystko tylko w amerykanskich filmach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co chodzi w tym
syn na 14 ma do pracy wiec zjawi sie napewno ale czy bedzie sie jakos dziwnie zachowywal nie wiem. Watpie pewnie uzna ze koniec tematu z mojej strony i tyle. To taka mala yntelygentna bestia wiec pewnie stwierdzi ze poszlo po jego mysli i juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×