Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość o co chodzi w tym

KORVA MAC - moj syn chyba sypia z konkubiną swojego ojca !!!!!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

Gość o co chodzi w tym

Witam, mam problem, bo tak sie sklada ze ostatnio męczy mnie dosc nieciekawa sprawa. Zaznaczam ze zadna to prowokacja wiec darujcie sobie a teraz do sedna sprawy. Mam syna 21 letniego, jestem po rozwodzie z jego ojcem facet ma 46 lat ja 45. Rok temu rozwiedlismy sie na stopie koleżenskiej nie bylo niedomowien i innych problemow. Byly mąż ma kobiete 28 letnią , fajna mila sympatyczna babka nic do nie nie mam. Mialysmy okzaje nie raz pogadac i sadze ze ona jest w porzadku ale martwi mnie zachowanie mojego syna otóż od początku nie lubial TEJ KOBIETY NAZWE JA MADZIA. Mowil o niej zle mial pretensje do ojca wcale nie chcial z nim gadac i ogolnie sytuacja byla do d**y. Dlugo musialam tlumaczyc synowi ze ta babka nie jest winna i ze warto byloby gdyby chociaz sprobowal z nią pogadac bo to tylko na dobre mu wyjdzie. Za moimi i ojca namowami doszlo do spotkania okazalo sie calkiem udane i super. Ale ostatnio widze ze syn dziwnie sie zachowuje coraz czesiej ich odwiedza, jak do nich idzie perfumuje sie caly i 2 godz stroi przed lustrem zeby jak najlepiej wyglądac. Mowi o madzi mile slowa same superlatywy, jaka to ona mądra dowcipna i w ogole urocza. Na poczatku pomyslalam ze w koncu sie dogadali ale teraz widze to inaczej. Pamietam ze kiedys namietnie stroil sie i mowil ze idzie do nich bo madzia chce by jej w czyms tam pomogl, zapytalam czy tata nie moze a on powiedzial ze tata chory i wyszedł. Zmartwilam sie troche bo byly faktycznie czesto chorowal i nie byly to przelewki wiec postanowilam do niego zadzwonic i zapytac o to jak sie czuje. Kiedy z nim rozmawialam okazalo sie ze jego w ogole nie ma w domu, ze jest w dwu dniowej delegacji i pytal co sie stalo ze dzwonie. Zdebialam i nic nie odpowiedzialam. Juz bylo to dla mnie dziwne. Innym razem na syna tel dzwonila madzia ja odebralam a ona zdziwiona mowi ze chciala sie cos tam z komputerem zapytac. Kurcze jakies to pogmatwane nagle sie zrobilo. I jeszcze syn oswiadczyl mi kilka dni temu ze chce zamieszkac z ojcem ok nie mam nic przeciwko ale dziwi mnie to strasznie. Od ojca ma dalej do szkoly i pracy nie ma tam znajomych. Nie wydaje mi sie by bylo to normalne. Czy faktycznie powinnam podejrzewac ze cos ich lączy czy tylko to moj wymysł ? Co o tym sadzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jacek1982
uffff dynastia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic dziwnego ...
Moze niekoniecznie z nia sypia, ale calkiem prawdopodobne, ze sie po prostu w niej podkochuje... Taki wiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co chodzi w tym
syna jeszcze nie ma w domu a zdecydowalam sie by z nim o tym pogadac i teraz to dopiero sie wkurzam bo bede czekac jak porąbana:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co chodzi w tym
widze ze tutaj tez niewiele osob ma cos do napisania w temacie oprocz glupich uwag typu dynastia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo co tu można pisać - zdecydowanie ciągnie go do niej i tyle. Sądzę, że coś ich łączy Uważam, że przedobrzyliście z byłym mężem sprawę - wyszliście przed orkiestrę, więc teraz macie. Po jakiego ... na siłę ich do siebie zbliżaliście? Nagle zachciao Wam się budować "więzi rodzinne" ? Co Wy nie wiecie, jakie fantazje miewają dwudziestoletni chłopcy, kiedy widzą przed sobą o kilka lat starszą, doświadczoną, atrakcyjną kobietę ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co chodzi w tym
to nie bylo w formie pogodzenia ich na sile chodzilo mi jedynie o to by syn nie boczyl sie na ojca i by jakos chociaz troche zaakceptowal ta babke. A nie tylko zionąl nienawiscią, to przeciez dorosly chlopak dziecka bym na sile nie ciagala ale 20 latek to powinien zrozumiec. Fajnie budowac zdrowe relacje. Mialam juz spadac ale jakos nie moge sie polozyc a jego dalej nie ma!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co chodzi w tym
wyszlam z kąpieli a czytalas to o czym pisalam w tamtym temacie? nadal Twoim zdaniem on tylko sie podkochuje? Cholera chcialabym zeby tak bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hm... nie rozumiem, jak on może robić coś takiego własnemu ojcu. Nie chce mi się wierzyć. Ale wszystko co tam napisałaś na to wskazuje. I tak bym poszła do tej kobiety i z nią porozmawiała. Jak chłopak ma 21 lat i robi takie rzeczy, to mu chyba do rozumu nie przemówisz :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślę, że cos się jednak między nimi wydarzyło - wiesz, gdyby dziewczyna była w porządku, wyraźnie nie planowałaby spotkań z Twoim synem pod nieobecność Twojego byłego męża. Jest dorosłą osobą, doskonale zdaje sobie sprawe z pewnych rzeczy i wie, jak się należy zachować, żeby sytuacja była zdrowa (bo przyznasz, że układ jest dośc specyficzny - na upartego mogłaby byc córką twojego ex i kobietą syna). Nie dba o to, zatem ma ku temu jakieś powody - widocznie zależy jej na Tym, żeby syn bywał u nich, jak ojca jednak nie ma w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co chodzi w tym
no wlasnie ja tez tutaj widze problem w koncu to kobieta jego jca to odrazające. A tam na ciazy jeszcze babka mnie opieprzyla ze co ja w ogole chce od syna ze on ma prawo ahhh korva no nie moge nawet o tym pisac bo juz mi slabo a jego jesze nie ma, jestem juz tak podkorwiona tą sytuacją ze nie wiem czy z nim dzis pogadam nie chce palnąc jakies glupstwa wole by to byla spokojna rozmowa niz awantura rodzinna ale z drugiej strony jak to szybko sie nie wyjasni to zwarjuje . Juz nie wiem co robic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co chodzi w tym
dziewczyny syn juz w domi robi sobie kolacje, poczekam az zje i delikatnie podpytam o co chodzi. Jutro napisze co dalej. Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co chodzi w tym
Witajcie, temat rozwija sie na ciąży tam wszystko opisalam. Nie chce tutaj powtarzac wiec zapraszam na tamten temat. Link podalam wyzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×