Nie potrafie sobie z tym poradzic....

Od dluzszego czasu nie potrafie panowac nad soba wsciekam sie o wszystko przez to psuje zwiazek mam troszke problemow w pracy myslalam ze to moze byc przyczyna ale juz sama nie wiem dzis w pracy zaczelam krzyczen na znajomych ze ich przerwa sie skonczyla i juz ich nie powinno t byc ( siedzieli na moim miejscu) nie raz byla juz taka sytuacja kiedy moj facet mnie wyprowadzil z rownowagi i bez zawachania uderzylam czy poszarpalam go jak moge sobie poradzic z takim zachowaniem ja taka nie chce byc;(

Twój facet powinien ci wpierrdolić, to byś się uspokoiła

sory, ze spytam ale- bierzesz moze tabletki antykoncecpyjne? bo widzisz tez mialam okres kiedy zauwazylam-nie tylko ja, glownie moje otoczenie- ze jestem agresywna. w dodatku placzliwa i rozwalona emocjonalnie. mialam zle dobrane tabletki. jeli to nie to- poprostu panuj nad soba albo bierz cos na uspokojenie

Nadija_86 tak biore tabletki antykoncepcyjne wlasnie wczesniej bralam cilest i nie bylam taka a od czerwca zaczelam brac harmonet i mozliwe ze to po tych tabletkach..... co do tego panuj nad soba to w tym wlasnie tkwi problem ze nie potrafie ;(;(;(;( w pracy mialam problemy i zaczelam brac przez kilka dni silne tabletki uspakajajace ale musialam przeztac je brac bo przeszkadzaja mi w pracy jestem po nich senna a w mojej pracy to jest niedopuszczalne !! Milam juz przez to 2 rozmowy ...:/ poszlabym do psychologa ale niestety nie jestem w Polsce....A tu gdzie jestem do zwyklego lekarza ciezko sie dostac a co dopiero do specjalisty

Nadija_86 odezwij sie moze cos mi poradzisz??

Czy ktos potrafi mi pomoc doradzic cosik??