co to moze byc? cholera zaczynam sie dołowac

otoż na moim "ptaku" od pewnego czasu czuje dziwne zgrubienie. jest mniej wiecej w polowie jego długości, pod skóra ( umiejscowione od góry) taka grudka wielkości hm... cos jak taka mała mrówka pod skórą. :) (na pewno nie są to mieszki włosowe i gruczoły łojowe) niby to sie nie powieksza niby nie boli ale.. jest! a kiedys nie bylo i mnie to martwi. wie ktos z Was co to moze byc? no bo przeciez nie pojde z "tym" do lekarza. dodam jeszcze ze nie tylko czuć ale rownież widac to zgrubienie (przypominajce troche kształtem faktycznie mrowke) gdy naciagne w tym miejscu skore. nie uderzyłem sie w niego ani nic z podobnych rzeczy. gdy jest w "zwisie" to rzadko to czuje natomiast im wiekszy wzwod tym bardziej wyczuwalne. moze ktos z Was ma podobnie? :)

musiales zajebac chujem o sufit

ja też mam - lekarz sie śmiał że od walenia konia porobiły mi się żylaki :D

Moim zdaniem to splot żylny. Ale na wszelki wypadek zapytam: Czy angażowałeś się w jakiegoś rodzaju praktyki seksualne wysokie ryzyka ? Np. w seks bez prezerwatywy z obcą ci osobą ? Jeżeli tak, to owa grudka może być objawem pierwotnym kiły.

Za mało napisałeś, najlepsza byłaby fotka. Ale nie całego małego, bo ciekawy nie jestem, a tylko tego miejsca. Stawiam na żylak. Jeśli nie jest widoczny bez erekcji, to na bank

mrówka wlazła Ci do pisiora :-D