Gość tluscioszek Napisano Wrzesień 19, 2008 miejmy nadzieje, ze na lepsze. podskoczylam 50 razy na skakance i sie zmachalam. boze, jaka beznadziejna kondycja. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość maria 53 Napisano Wrzesień 19, 2008 Zakończyłam jedzonko na dzisiaj... Powoli się rozkręcisz.. :P Zostałyśmy same? Trudno. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość maria 53 Napisano Wrzesień 20, 2008 Dlaczego taka cisza? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość maria 53 Napisano Wrzesień 21, 2008 ...czyżby po odchudzaniu??/ :O Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tlusciowek Napisano Wrzesień 21, 2008 Nie, jeszcze nie. Na wczoraj w miare trzymalam sie jadlospisu (nie chce sie zbytnio ograniczac no i wypilam tylko dwie kawy) i zrobilam 50 brzuszkow wieczorem. Zamierzam od jutra smigac na basen i dorzucic trening hiit na skakance. Polecam poczytac, dobry dla leniuszkow i nie zajmuje duzo czasu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość maria 53 Napisano Wrzesień 21, 2008 Witaj! o, to ambitnie podchodzisz do sprawy. U mnie leje cały tydzień i to mi troszkę komplikuje moje działania, ale i tak udało się pod parasolem wyjść na spacer, zawsze to coś. Powodzenia... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość maria 53 Napisano Wrzesień 22, 2008 Co u Ciebie Tłuścioszku? Zastanawiam się nad zakupem steperka, niewielki, ale czy pomoże schudnąć? Zdania są różne... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tluscioszek Napisano Wrzesień 23, 2008 idzie nedzne. jak zaczynam myslec o odchudzaniua to natycmiast wiecej jem. jest dopiero 10 a ja z rana zjadlam brazowy ryz z miodem, plaster zoltego sera, pare kawaleczkow sera koziego i najgorsze - chipsy; moze ze 30 gram, nie duzo ale ... teraz pije juz druga kawe. drazni mnie ta praca bo bez przerwy ktos cos przynosi. juz nie moge na to patrzec. ciagle te chipsy, chrupki, orzeszk, krakersy, slodycze. do slodkiego mnie nie ciagnie ale do slonego tak. robie brzuszki i troche skacze. nie jest zle. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość maria 53 Napisano Wrzesień 23, 2008 :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość maria 53 Napisano Wrzesień 23, 2008 Tłuscioszku..powoli.. rano to nawet się udaje, gorzej wieczorem! dzis:herbatka miętowa, woda z cytryną, teraz serek z posiekaną pietruszką...musze jakoś wytrzymać, nie dam się! nadal u mnie leje! nie wychodzę na rower, ale jutro ma się zmienić...to ostro się biorę za biegi...tak mi schodzi dzień za dniem i waga nadal stoi! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość maria 53 Napisano Wrzesień 23, 2008 nie jedz czipsów, chrupek i orzeszków! kup sobie słonecznik, grejpfruty, kiwi, niskokaloryczne jogurty... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość maria 53 Napisano Wrzesień 23, 2008 Asiu..witaj! ...a nie stosuje jednak tej diety z 1 str. za dużo myślenia o zakupach, nie mam czasu...postanowiłam jadać produkty niskokaloryczne, warzywa i kwaśne owoce i sama wymyślam jadłospis, ma to być 5 posiłków... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość asiulajg1 Napisano Wrzesień 23, 2008 ja niestety jestem zmuszona jesc normalne obiadki ale moim problemem sa dosyc obfite kolacje:( najwiekszy apetyt mam wieczorem...Ale od dzisiaj basta!!!wieczorem tylko owoce...Uwielbiam np.marchewke z jabłkiem...Dlaczego by nie zastapic tym dotychczas jadanego na kolacje???No i podjadane miedzy posiłkami słodycze zastapie na.sałatą albo chrupaniem marcheweczki... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość maria 53 Napisano Wrzesień 23, 2008 .........................talia........wzrost.......waga.... . .. maria...................78...........170...........65 _____ ..................75...........168...........64 potyliczka..............72...........160...........56 smerfetka..............85...........169...........60 podła żmija............77...........164...........60 tłuścioszek.............95...........165...........90 asiulajg1................80...........176..........66 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość asiulajg1 Napisano Wrzesień 23, 2008 zjadłam słowo mięska...Na kolacje jadałam mięsko... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość maria 53 Napisano Wrzesień 23, 2008 Wczoraj oddałam się lekturze .. http://www.dieta.pl/dzienniki/katalog/ może i was zainteresują tabele kaloryczne??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tluscioszek Napisano Wrzesień 23, 2008 oh boze, jestem tu z was wszytkich najgrubsza. bylamabym przeszczesliwa jakbym miala w talli te 75. chcaz jak mialam to narzekalam wiec teraz mam za swoje. moj plan to jesc trzy razy dziennie bez podjadania ale poki co daleko do realizacji. wiem, ze podjadanie mnie gubi bo to mnostwo kalorii a nie jem dlatego, ze jestem glodna tylko dlatego, ze wszyscy jedza. poza tym drazni mnie fakt, ze ciagle sa urodziny, imieny, urodzil sie dzidzius, slub, rozwod i inne chuj wie co niemal codziennie procz tych przegryzek jest jakies ciato, cukierki, przekaski, nie ze to raz na ruski rok sie zdarza. a jak sie nie poczestuujesz to foch "no co, za moje zdrowie nie zjesz torta,/czekoladki/krakersa/chipsow..." Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość maria 53 Napisano Wrzesień 23, 2008 http://www.allegro.pl/item442025233_air_walker_jak_gazela_freestyle_najtaniej.html zastanawiam się na zakupem takiego sprzętu...idzie zima..i można jeszcze bardziej przytyć.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość maria 53 Napisano Wrzesień 23, 2008 Tłuścioszku...może wieczorem już nie jedz...a podjadaj owoce, warzywka.. a co ze skakanką? nie załamuj się! uda Ci się, powoli schudnąć! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tluscioszek Napisano Wrzesień 23, 2008 no akurat wieczorem musze jesc bo raz, ze pozno chodze spac, najwczesniej o polnocy a dwa, ze to moj jedyny cieply posilek i mysle, ze chyba najzdrowszy z calego dnia. tak, masz racje, bede wiecej skakala na skakance. wczoraj znowu udalo sie 50 razy i 30 brzuszkow. moze to nie duzo ale powoli do celu. bede codziennie dodawac 5. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kwarta Napisano Wrzesień 23, 2008 powiedz rodzinie, ze masz podwyższony cholesterol i nie mozesz tyle jeść słodyczy i w ogóle wszystkiego; alkoholu też nie możesz pić, bo również podwyższa... to jest najlepszy argument, nikt Cię nie bedzie zmuszał do jedzenia i picia :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość asiulajg1 Napisano Wrzesień 23, 2008 mam dzisiaj na obiad rybe,frytki i sałate: jakbym sama składała menu to byłoby lżej...Biednemu zawsze wiatr w oczy:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość maria 53 Napisano Wrzesień 23, 2008 Dziewczyny, wolnymi , małymi kroczkami...do celu.. też wyjmę skakankę, bo z biegania nici! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość maria 53 Napisano Wrzesień 23, 2008 Dziewczyny, a jak w ciągu 2 tygodni nic nam się nie uda ..to zawsze możemy sie odpowiednio ubrać! czarne dopasowane ciuszki..i wyeksponować to , co mamy do pokazania! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość asiulajg1 Napisano Wrzesień 23, 2008 Już po obiadku...Tak sie najadłam że zgodnie z obietnica dana sobie zamieniam sie w króliczka i do wieczora jem tylko sałate,marchewki i jabłka:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość asiulajg1 Napisano Wrzesień 23, 2008 a co do tych ciuszków to najlepsze dla nas sa obcisłe spodenki i czarna tunika z duzym dekoldem obcisła w biuście i poszerzana w dół Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość maria 53 Napisano Wrzesień 23, 2008 Asiulaj..czyli do wieczora spalasz! Ja też robię obiad i tak coś próbuję...wiem,że za chwilę coś zjem! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość asiulajg1 Napisano Wrzesień 23, 2008 skacze sobie po tych tematach i zaczynam sie zastanawiac nad jakims wspomagacaem...Pisza tutaj o jakis tabletkach...Adipex i Meridia...Może warto spróbować? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość maria 53 Napisano Wrzesień 23, 2008 nie, tylko nie tabletki! my staramy się mniej i zdrowo jeść i dorzucamy ćwiczenia... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość asiulajg1 Napisano Wrzesień 23, 2008 nażarłam się tak że ledwo sie ruszam...Ale tylko jabłkami,sałata i dopełniłam woda mineralna...Do cwiczeń brak mi motywacji:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach