Instruktor prawa jazdy - NIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Ok, to jadę do Ciebie zapłacić...

Na pewno nie zdradze bo pozew rozwodowy to kwestia dni. Nie będe taka jak on, ułoże sobie życie tak jak ja będe chciała bez mężczyzny. Dobrze, że nie mamy dzieci więc nic nie trace, bo mąż właśnie stał się dla mnie nikim. A te kurewki odwiedze, nie daruje im tego, że poleciały w ciągu niecałych 20 godzin obcowania z facetem na niego, nie zważając na obrączke. Przecież to kurestwo w najczystszej postaci.

"A Ty, Komiczne jestes bezczelnym czlowiekiem. Najgorsze ze wcale sie z tym nie ukrywasz" nie złość sie tak kochanie, bo złość urodzie zaszkodzic moze, a Ty przeciez chcesz dla mnie wygladac kwitnąco :D czyż nie? ciesze sie, ze zaczynasz mnie lubic - bo ja Ciebie lubie od dawna :) :P

Zdradzona Marta daj spokoj, nie idz do tych dziewczyn, tylko sie ponizysz. Szkoda pradu. Olej to i nie psuj sobie wiecej nerwow

Po co chcesz do tych dziewczyn biegać? Dlaczego zawsze winni są ci trzeci To Twój mąż nie umie utrzymać fiuta w spodniach A laski wykorzystały, że koleś jest słaby Nie zniżaj się do poziomu ziemi, robiąc dziewczynom awantury

A te k**ewki odwiedze, nie daruje im tego, że poleciały w ciągu niecałych 20 godzin obcowania z facetem na niego, nie zważając na obrączke. Przecież to kurestwo w najczystszej postaci. jestes to zrobisz to bedzie glupota najczystszej postaci. daruj sobie. ja gdyby ktos przyszedl do mnie i powiedzial mi ze moje dziecko sie k**wi z jakims facetem to bym go wysmiala. a uwierz mi ludzie potrafia robic gorsze rzeczy, nigdy nie wiesz na kogo trafisz

dramaqueen dzieki za radę, pewnie nie pójdę, emocje opadają. Upokorzona jestem wystarczająco...

jesli to zrobisz*

kacapoły -----> pewnie bywa i tak.... Nieodparcie nasuwa mi się porownanie z ginekologiem. ;) I nadal uważam że jeden i drugi - jeśli są porządnymi ludźmi powinni trzymać dystans i nie pozwalać sobie na nadmierne spoufalanie (nawet tylko werbane) z kursantką/pacjentką.

pojdziesz i czego oczekujesz? ze cie przeprosza i okaza skruche? ze beda zalowac? zapomnij

Milo mi Komiczne ze dostrzegles moja osobe na tym forum

kacapoły co ty pierdolisz (sory za wulgaryzm)...jak się idzie na kurs to się płaci za to dzika kasę i się wymaga to instruktor jest od tego że ma stawać na uszach, żebym ja była zadowolona z tego jak mnie uczy. nie psuje mi to wysiadam, zmieniam instruktora, a jaśnie buc nie ma klienta i mamony. ani instruktor ani szkoła nie robią ci łaski że cię uczą. to tak jakbyś pisała że pan w piekarni rozdaje karty, bo łaskawie sprzedaje ci bułkę. co do tego od kogo wyszła inicjatywa to szczerze mówiąc w tej sytuacji nie wiem jaką to może robić różnice...facet i tak jest kurwiarz i tak

Macie racje, to idiotki ale tak naprawdę mój mąż to totalny debil przecież proponował im załatwienie egzaminu w zamian za bliższe zapoznanie... Koniec tematu, musze się ogarnąć i działać.

co to znaczy powinni ? Jak chca, to powinni, jak nie, to nie. Jak ktoś chce isćdo ginekologa i go podrywać, to tez może. Jak ginekolog nie chce, to moze oskarżyć o molestowanie, opieprzyć, wyrzucić z gabinetu. Tu mówimy raczej nie o profesjonalizmie, tylko o relacji mąż-zona.

gwiazdeczki------> W pelni się zgadzam! Niestety, tu porównanie z ginekologiem mi się wykrusza. Instruktor nie ma "tej niezwykłej więzi..." ;)

"to instruktor jest od tego że ma stawać na uszach, żebym ja była zadowolona" no i on to zrobil wlasnie.... co prawda to nie uszy stawały ale ... :P drama - jakbym mogl nie zauwazyc takiej słodkiej dziewoi? jestem spostrzegawczy i czuły na kobiecy urok :P

Posłuchaj , bździagwo, ja nie mówię, jak to jest w kwsetii usługi, tylko w kwestii psychicznej. Chyba ze chcesz mi powiedziec, ze jak gówno umiesz, to kozakujesz i tak. A instruktor ma mozliwosćto wykorzystac. I tyle

bywalec1--> jest więź ale inna :P ja ze swoim instruktorem plotkuje i dowcipkuję jak dwie przekupy na bazarze. a do ginia mam stosunek bardziej formalny.

\'to instruktor jest od tego że ma stawać na uszach, żebym ja była zadowolona\" no i on to zrobil wlasnie.... co prawda to nie uszy stawały ale ... \' Komiczne i po co jeszcze dosalasz tej kobiecie? malo jej bolu jeszcze przez tego mezula? Nie rozumiem motywow Twojego postepowania. I nie slodz mi juz tu bo znam Twoje intencje.

to jednak wina tych lasek :P pewnie stwierdzily, ze za taka kase sama nauka jazdy to zbyt malo.. chlopina sie zmitygowal i musial dorzucic gratisa :P

Kurde, jak tak człowiek słucha to niedługo strach będzie wyjść z domu, bo się wszędzie będą czaić z pałą na wierzchu... instruktorzy. lekarze, cream...

Ależ dramo - ja nie dosalam, tylko dodaje historii odrobiny pikanterii :) Autorce, o ile ten tameta to prawda, dosolil juz jej wlasny maz... jesli zaczalbym słodzic, to z mieszaninay soli i cukru wyszloby cos niestrawnego.... ale jesli dodam odrobine papryczki, to moze nawet da sie to zjesc... Tobie nie słodze... Pisze szczera prawde, bez odrobiny obludy i zbednych ozdobnikow... powinnas zaakceptowac to, ze mezczyzni przy Tobie potulnieja jak baranki...:)

"instruktorzy. lekarze, cream..." buahahahahahahahahahahahahahahaha :D:D:D:D:D:D

no w kwestii psychicznej ja pisałam...nie wiem czemu mam się czuć malutka...jak nie umiałam jeździć to słuchałam instrukcji instruktora i postępowałam zgodnie z nimi...nie kozaczę bo się uczę, ale nie wiem czemu z powodu że nie umiem jeździć mam dawać po sobie deptać...nie muszę jak głupia gęś godzić się na jego "metody nauczania". i każdy instruktor z którym jeździłam (a ostatnio z 3), był w stanie mnie uczyć bez dwuznacznych zachowań. trzeba na prawdę być albo głęboką idiotką, albo to lubić żeby pozwalać instruktorowi na nieodpowiednie zachowania.

Ja to po mordzie leję od razu :)

Chociaż w zasadzie nie muszę lać, bo chyba po minie widać, że mają nie kombinować... :)

Komiczne Ty dodajesz forum pikanterii dla zabawy a kobiecie jest naprawde zle. To nie topik typu OCENCIE MOJA DUPE moj zloty.

ah ah ah, ależ ty jesteś dzielna I nigdy instruktor nic ci nie powiedział z góry, nigdy nie czułaś "o cholera, jakby go nie było, to bym zarobiła bigosu". Ja tez nigdy nie pozwoliłam instruktorowi, zeby sieposunął tam, gdzie by mi sie nie podobało. I on nigdy nie próbował. Ale i tak uważam, że kursant w samochodzie i w sytuacji czuje sie mniej pewnie niz instruktor

instruktor w samochodzie, może to był twój mąż..................

nie no Siska - minke masz calkiem słodka, choc zdecydowana :) drama - ta kobieta nie zwraca uwagi na takie wpisy jak moj, dlatego mysle ze jej to wisi... za to ja bawie dyskusja, z inteligentnie zauwazona przez Ciebie nuta pikanterii, takie urocze damy, jak np Ty :)