Jakiego wolicie faceta Spokojnego czy szalonego?

Heh-a co ja mam powiedziec? Jedna dziewczyna stwierdziła że jestem za spokojny, druga że za szalony... :P ech wsyztko alezy do tego jak sie człowiek rozkręci.

Kwestia stara jak świat. Dziewczęta chcą aby brutal je adorował, trzymał w niepewności, popisywał się chamstwem i rżnął a gdy już będą chciały założyć rodzinę to wtedy poszukają miłęgo chłopca, który będzie romantykiem, ostoją, grzeczniutkim i milutkim ojcem dzieci. A wspomnienia po brutalu zostaną na chłodne wieczory...

chociaż czasem po prostu trzeba ich rozkręcić ach. nie przedstawilam sie. moje imie NIE brzmi -pigmalion :)

do zalozycielki twoj facet nie ejst szalony tylko nieodpowiedzialny.Szalony facet ma porzadna prace,jest wyksztalcony,a jego szalenstwa to nie picie i rozbijanie sie po dyskotekach tylko zwariowane hobby na poziomie Za kilka lat bedziesz siedziec na kafe i histeryzowac,ze zwiazalas sie z takim beznadziejnym gnomem

No dokładnie, skrajności odpadają. Facet musi zachowywać się w zależności od sytuacji. Co mi po tym jak jest szalony i spontaniczny kiedy na uroczystym obiedzie przy moich rodzicach zacznie tańczyc kankana na stole lub upije sie do nieprzytomnosci z moim Tatą.

spokojny wtedy kiedy trzeba i szalony wtedy kiedy trzeba.

Sabat kobiet DDA :D:D Zawsze unikam takich kobiet, bo człowiek sobie naleje szklaneczke whisky w sobotni wieczor a ta juz albo ma oczy pełne przerażenia albo jkaies awantury robi...

No wlasnie, wszystko zalezy co rozumiemy pod pojeciem ,,szalony". Dla mnie wlasnie wystarczy, zeby byl spontaniczny, mial fajne pomysly i miał poczucie humoru podobne do mojego- czyli troszke takie zwichrowane :D

alkoholem? gdziekolwiek pojawi sie tylko to slowo to tam i ty.

\"On nie jest uzależniony tylko po prostu to lubi. \".....No przcież. Ja nie słyszałam o uzależnionym alkoholiku. Każdy może przestać kiedy tylko zechce:D:D:D

to mam, ze rozbawia mnie ta panika jaką wywołuje u kobiet z tego forum :D

standardowo bez rzepa kafe by się nie obyło,:O witaj komiczne i nie ma to jak uogólnianie

komiczne ----> za bardzo sobie schlebiasz

tak na marginesie to mowicie o uzaleznionych a same macie natręctwa alkoholowe i manie alkoholizmu - to trzeba leczyc :D:D

Właśnie ja nie jestem taka naiwna. Wiem, że dopóki się nie zmieni nie powinnam sobie robić złudzeń co do przyszłości. Tylko, że ja prawie zawsze trafiam na chuliganowatych chłopaków. Tak jakbym ich przyciągała swoją odmiennością. Ja po prostu już mam dość ich wychowywania. Raz sprowadziłam jednego na dobrą droge i nic z tego nie mam. A z takim szalonym chłopakiem jest bardzo ciekawie ;) Nigdy nie wiadomo co wymyśli ;)

Ale chyba najważniejsze żeby był odpowiedzialny i dojrzały. Nie ma nic gorszego od dwudziestokilkuletniego faceta, który jak byś mu dała grabki i waiderko poszedl by do piaskownicy. Byłam niedawno z chłopakiem (mężczyzną go nazwać nie mogę, mimo tego , że miał 22 lata) , którego prawdziwa twarz wyjawniła sie na wspolnym wyjezdzie na kilka dni. Tak niedojrzałego faceta w takim wieku to ze święcą szukać. A wczesniej dobrze krył swoje prawdziwą twarz ;)

Noemi kochanie - pisze o tych kobietach, ktore wywołuja te panike a nie o wszystkich... i w ktorym miejscu tutaj sobie schlebiam?

komiczne nie mam nic przeciwko alkoholowi,byle z umiarem ,wiekszosc facetow jednak przesadza. A chlopaka zalozycielki absolutnie nie uwazam za szalonego:-o,dla mnie to raczej kolejny beznadziejny dupek.

komiczne -----> zxapomniałam, że masz zdolności przenikania przez ekrany:O nie no szacunek:P ide schowac te flaszke

pod pojeciem "szalony".

komiczne ----> jak zwykle mnie źle odbierasz, tylko nie wiem czego to jest wynikiem, mojego czy twojego braku poczucia humoru:P?

Noelia :D

DO samotnie i zimno ty tylko myślisz o jednym, ale trzeba mieć faceta spokojnego i uczciwego, a o tym co ty piszesz to nie da rady się żyć , tylko ci łóżko w głowie nie na tym polega życie.

Szalony, to taki który pije, bo lubi, a później robi zadymy na dyskotekach, dzięki czemu jego kobieta czuje się dobrze i bezpiecznie....to tak w skrócie;)

do zalezy no właśnie na pewno nie bieganie po dyskotekach i picie :-o,to na pewno nie szalenstwo,tylko głupota

"nie mam nic przeciwko alkoholowi,byle z umiarem ,wiekszosc facetow jednak przesadza" tak mowi kazda kobieta DDA :D po czym okazuje sie ze ten umiar to w jej opinii lampka szampana w Sylwestra :D A facet przegina bo sobie w weekend z kumplami wyjdzie pare piweczek złoić

powiedzial komicznie aby zagluszyc swoj alkoholowy nalog

anonimowa jędza ..jestes smieszna jezeli myslisz ze taka osoba jest szalona :O

a same macie natręctwa alkoholowe i manie alkoholizmu komiczne znowu ma racje szalenstwo kojarzy sie tu z alkoholem i za to skojarzenie (wlasne) obarczacie wina nieistniejacyh partnerow.

c.r.e.a.m ...szkoda, że nie zauważasz ironii:O Przytoczyłam tylko w skrócie opinie autorki:(