Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam małe pytanko

czy ktoś z was palił trawkę ?

Polecane posty

Ja wypiłam i zapaliłam trawę. Kurcze NIGDY więcej!!! Normalnie w domu to modliłam się o szybką śmierć. Jeszcze w życiu tak mnie nie bolała głowa. W ustach sahara. Jakob jak czytam, że piwo +wódka+redbull+ trawa no to normalnie nic tylko podziwiam. (Ja po ostatnim razie powiedziałam sobie NIGDY więcej łączenia trawki z alkoholem. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
generalnie jazda zależy od towarzystwa. miałam kumpla, który uwielbiał wkręcać ludziom różne rzeczy i nieźle nastraszył moją koleżankę. co do omamów - po prostu wyobraźnia jest większa :D szliśmy kiedyś grupą przez las i nakręcaliśmy się, że jesteśmy w dżungli - śmiechawa nieprzeciętna. latające słonie to przesada, ale do mnie np. uśmiechały się bąbelki z wody mineralne (tyle że trawa była nasączona jakimś gównem) co do mieszania z alkoholem - jest jedna zasada: najpierw pal, potem pij, inaczej grozi to rewolucjami żołądkowymi... (wiem, niestety...) i przede wszystkim pali się dla rozluźnienia, a nie jakichś przeżyć... fajnie było :)czasem mi tego brakuje, ale mąż jest totalnie przeciwny wszelkim takim rzeczom...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jacob
Fakt jak się przestaje palić to wypada się z obiegu też tak mam choć znam jakieś tam źródełko. :) :P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jacob
czarny nick na potrzeby to fakt,że lepiej jak ktoś boi się reakcji oraganizmu to najpierw jednak zapalić a potem wypić. Pijąc po paleniu po trochu kontrolujesz w jakim stanie się znajdujesz. W momencie odwrócenia sytuacji wystarczy jeden mały buszek,żeby zakończyć wieczór w samotności. Powiem szczerze mnóstwo miałem takich przypadków gdy ktoś mi się poskładał na imprezie i trzeba było delikwenta/delikwentke ratować jakoś!!! :P :P :P madiii - to nie jest powód do dumy taki mix w żołądku i głowie i serio trzeba było trochę poćwiczyć nikt normalny za pierwszym razem nie wytrzymywał takiej dawki (może dlatego tak dużo tych ludzisków się składało!!:) Accchhh ta młodość!!!Człowiek głupoty robił,ale jak fajnie było!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam małe pytanko
Dzięki za wszystkie wpisy. Jeśli ktoś jeszcze chce się wypowiedzieć to zapraszam. Chętnie poczytam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ostatnio jak paliłam na wakacajch to miałam lekka zamułe;) kupiłysmy sobie w 4 kazda po worze i odechcicało mi sie palenia kolezanki wypaliły za mnie a jak słysze ze ktos widzi jakies rzezy,to nie wiem jacys gówniarze chyba sobie cos wymyslaja , a z ta śmiechwa to tez nie zawsze wychodzi;) ja wole sie upić;) podobno po trawie zagotowanej w mleku ma sie straszny odjazd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
coo ludzie kiedyś jak byłem młody to paliłem . Z "bongo" czy czegoś takiego ale ta marihuana kiedyś i dziś , to dwa różne światy. Można spróbować ale lepiej nie palić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kumpel z podwórka
kiedyś jak paliłem to z pierwszym razem miałem taką bombe że wydawało mi się że latam :) poprostu wyleciałem duchem z ciała i latałem po chacie mojego kumpla a potem wróciłem tylko raz mi sie tak zdarzyło :( niestety :) i przestałem palić bo problemy z pamięcią zacząłem mieć :( więc już nie palę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×