Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karolina 24_24

Problem z przyszłą teściową

Polecane posty

Gość karolina 24_24

Nie dokłada grosza do wesela i jeszcze w dodatku ciągle pożycza pieniądze od mojego męża choć on wiele nie zarabia i ciuła każdy grosz na ślub.Wiem o tym że ta głupia baba nie chce ślubu bo uważa że jej synek jest tylko jej a ja nie jestem odpowiednia dla niego.Co mam robić?Jestem tak zła że mam ochotę ją udusić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina 24_24
Uwielbiam podszywy,zawsze się uśmieję do łez,to było dość żenujące ale też się śmieję,zaraz się posikam a przecież w pracy jestem mój Ty dziki podszywaczu ;) A co do ślubu to nie mam zamiaru z niego rezygnować bo kocham swojego faceta,ale ta baba jest nieznośna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaaami
uduś zabij i wykop na księżyc.A tak na poważnie przegadaj swojemu narzeczonemu żeby jej nie pożyczał grosza,innego sposobu nie ma.skoro będziesz jego żoną to powinien Ciebie posłuchać a nie mamusi.Ja miałam podobną sytuacje-teściowie sie pozadłużali a mój przyszły mąż poleciał do banku po kredyt i pospłacał te ich długi,było tego grubo ponad 10tys. Były to początki naszego bycia razem i o niczym nie miałam pojecia.Teraz jesteśmy już rok po ślubie i dalej spłacamy kredyt a teściowie nie poczuwaja sie żeby cokolwiek dołożyć,mój mąż teraz przejrzał na oczy,niestety jest już za póżno..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddddddddddfffffffffffffffffff
wyczuj meza- czemu jej pozycza? czy ona rzeczywiscie tak biednie zyje? moja matka wyliczyla ojcu jak to jego biedna matka nie ma za co zyc- wyszlo ok 1000 emerytury, kasa za wynajmowanie pokoi studentom, + raz na kwartal 5tys od komunikacji za dawny wypadek... a mieszka sama i ciagle narzeka ze nie ma za co zyc i jej na chleb nie starcza ;] gorzej jesli twoj przyszly maz jest w nia zapatrzony- ja bym sie wtedy nie wiazala albo staral sie wyprowadzic jak najdalej bo wredna tesciowa to naprawde moze zniszczyc zycie. moja babcia probowala mojej matce nawet odebrac dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina 24_24
Wiem że ta baba ma dochodu ponad 2000 a mój mąż zarabia 1500,ona wydaje wszystko na jedzenie,niczego więcej nie kupuje,ale ciągle jej braknie,chce teraz pożyczyć 2000 na węgiel a on twierdzi że ona mu odda w ciągu 2-3 miesięcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaaami
Właśnie uciekaj jak najdalej i jak najmniej kontaktów z zołzą,swoją przez rok widziałam może z 3 razy hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaaami
Powiedz że w banku pożyczają na węgiel,jeśli narzeczony Cie nie posłucha to sie zastanów dziewczyno..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddddddddddfffffffffffffffffff
nie no sluchaj twoj maz musi sie okreslic w tej sprawie. co bedzie jak rpzyjda dzieci? zabierzesz im od ust zeby tesciowa miala na prad? jest dorosla kobieta i powinna byc odpowiedzialna. jesli jest taka biedna niech idzie do mopsu=ale chyba przy dochodach 2tys na osobe grosza jej nie dadza. wy tez nie powinniscie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddddddddddfffffffffffffffffff
dokladnie- niech idzie do banku. fakt ze mozna podpisac umowe jak sie pozycza kase ale watpie zeby twoj ukochany chcial tak robic z wlasna matka. a ze sie tak spytam- oddala chociaz to co juz napozyczala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina 24_24
Mówi że oddała, chociaż szczerze w to wątpię,trochę mnie to wkurza a on jest po prostu za dobry,nie jest maminsynkiem ale wiem że przesadza,tłumaczę mu żeby jej nie pożyczał ale on i tak zrobi swoje,tłumaczy że cytuję"to co ona ma zrobić,skąd wziąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghegegiiiizzzzttt
milosc to jedno tesciowie to drugie ja tez mam niezaciekawa tesciowa a jednak nie z nia zyje i nie z nia ukladam zycie wazne zeby syn nie ulegal mamusi za duzo ja mam tyle dobrze ze sama sie sprzeciwiam i nie ulegam a maz staje za mna,a tesciowie powolutku sie zmieniaja,kultura i sprytem mozna duzo zdzialac, jesli maz bedzie ze toba-to najwazniejsze a po za tym piszesz przyszla, po malzenstwie masz o wiele wieksze prawa do niego anizeli matka, bo to wy tworzycie nowa rodzine

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina 24_24
dokładnie,zgadzam się z Tobą,on mnie popiera ale po prostu ma dobre serce tylko co z nią zrobić,ja jej tłumaczyc nie mam pojęcia,ona myśli że on ma ciągle 5 lat i chce nim kierować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehh..wspólczuje...ja sama tak to sobie ustawiłam z moja tesciowa...ze to ona ma problemy ze mna...od samego poczatku pokazałam jej kto tu teraz rzadzi:classic_cool: no ale jest spoko...az tak bardzo nie wykorzystuje swojej władzy nad jej synem a moim mezem:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddddddddddfffffffffffffffffff
no niestety jesli maz nie rozumie to nie ma sily zeby nie pozyczal. ja bym chyba po slubie zarzadzila "rozdzielnosc majatkowa"-czyli ze pozycza z wlasnej pensji tylko i jeszcze doklada sie do rachunkow itd. oczywiscie jesli zarabiasz he. bo nie rozumiem czemu macie utrzymywac tesciowa- co innego gdyby byla schorowana nie mogla sie sama utzyrmac itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyrawka
dlaczego napisałaś - przyszła teściowa ? a o swoim mówisz mąż ? skoro jest już mężem to ona jest teściową a nie przyszłą teściową albo on jeszcze nie jest twoim mężem. Coś kręcisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorotttaaaaaaaaaa
A niby dlaczego tesciowa miałaby Wam dołozyc na slub? Przeciez to nie ona sie zeni tylko Wy. a jesli chodzi o pozyczanie pieniedzy to pomysl, gdyby Twoja matka przyszła do Ciebie zebys jej pozyczyła kase to odmówilabys? Czy ktokolwiek odmówlby pieniedzy własnej matce? (pomijam fakt, gdyby miała je przepić) Tak czytam nieraz te tematy na kafateriii wydaje mi sie, że to synowe szukają "zaczepki", zapominają ze tesciowa to matka ich męża a nie obca baba ( i żeby nie było, że bronie teściowe bo sama nią jestem - nie, nie jstem, mam 24 lata i wkrótce będę synową)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina 24_24
Oczywiście chodzi o przyszłą teściową i przyszłego męza,zwykla pomyłka,a kwestia pomocy w zorgazniwoaniu wesele jest taka że oczywiście nie musi w tym pomagać,ale niech również nie wyrywa synowi z gardła tego co zbiera,uważam że skoro wiesz że Ciebie nie stać na pomoc(choć tak naprawdę stać) to również sobie radź sama. Ja oczywiście pomogłabym mojej mamie a nawet teściowej gdybym wiedziała że zarabia 500 zł i z tego żyje,ale przy jej zarobkach to sorry ale nie powinna wymagać by syn ją utrzymywał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina 24_24
zresztą całe lato furgała kasą,pomagała swojej biednej siostrze,a teraz nie ma na węgiel biedulka,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina 24_24
podnoszę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×