Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

vaioletta

Czy wy nadal tak macie ...

Polecane posty

hehe no u mnie ja sie bardziej staram, ale tak jak napisalas on tez o to dba :P mimo tego, ze jest jak zima czestrzymi chwilami :p-taki tym czlowieka:P hehe no tak ,mieszkac razem to juz troszke inaczej :) ja z nim meiszklam 2 tygodnie, ale to tez nie to samo :) hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na ja wczesniej pomieszkiwalam z nim wiec to jest zupeeelnie co innego mieszkanie juz na stale ze soba:P u mnie to on jest taki kochany przytulaniec wiecznie cche lezec tulic sie laskotac itd i czasem mnie to wnerwia:D ale poszlabym za nim w ogien a i on za mna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rumianekkkk
Nie, nie oglądałam tego filmu. Ale może to się zmieni :). Musisz ten tydzień jak najbardziej wykorzystać, z tym, że nie możesz aż tak bardzo wyróżniać go od pozostałych dni... Rozumiesz...:)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja go nigdy wczesniej nie spitkalam :) hehe ta lawka byla 1 naszym spotkaniem :) Potemspotkalam go pare dni pozniej, w tym samym miejscu, ale na innej lawce :) hehe byl z kolega i jaks kolezanka, ale ona to tak po prostu chyba tez ja spotkali.Bylam zla bo kolega z ktorym sie mialam spotkac cos wywinal ;/ i jakos nie pamietam jak to bylo, ale poprosul omoj nr tel. nie dalam mu na poczatku, nie pamietam juz jak dokladnie, ale mial w koncu ten nr .:) napisal poprosul o spotkanie dodoam , ze byl starsznie wstydliwy :) i tak jakos tamten kolega z ktorym sie spotykala okazal sie byc draniem ;/ taki tylko opowiadal bajki i wogole, dowiezilam sie czemu sie ze mna spotykal itp.szybk o nim zapomnialam. A zjaelam sie czyms nowym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mojego poznalam przez wspolnego znajomego, podwozili mniedo domu a potem moj nalegaaaal na spotkanie;) i bylo pierwsze a na drugim juz jakos wyszlo ze zostalismy para i jestesmy do dzisiaj:D biedak wytrzymal z taka zolza jak ja tyle czasu:P i ma zamiar wytrzymac jeszcze dlugo(swoja droga nie wiem jakim cudem to chce zrobic tzn wytrzymac ze mna :D )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rumianekkkk
On zabiegał o Ciebie :). A pamiętasz ile miałaś mniej więcej lat :)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez taka jestem , lubie na niego patrzec :) on lub mi dokuczac :P ja je3stem typem romantyka, chociaz teraz staram sie troszke odbiegac ot tego bo tez zauwazylam ,z e go to denerwoje, :p ale gdy staje sie oschla to on zaczyna heheb martwi sie, a w tedy pyta czy go ejscze kocham itp. uwielbiam gdy pyta :) film polecam :) podbno typowo dla bab, ale ja mam inne zdanie :) heh rozumiem :) ostANIA CHWLE NIE CHCE poswiecic na niewaiaodmo co, chce robic wielkiego haloo, isc niawadomo gdzie, chce po prostu normalny dzien, powiem mu co czuje i mysle, ze to doceni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
we mnie sex-hehe bo jestes mu potzrbana :) wlasnsie taka zolza:)nawet nie wiesz ile dla niego znaczysz :) oczywiscie ze pamietam to bylo koniec gimnazjum mialam hmm niepelne 17 lat :)lubie to wspominac :)obecnie mam 19 on 20 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem ze jestem mu potrzebna kazdego dnia mi to okazuje mowi... takiego faceta ze siwdca szukac:P nawet moja mama go uwielbia( a przewaznie matki widza to co my nie widzimy) i za kazdym razem jak jej mowie ze sie klocilismy to sie na mnie wydziera ze mam go przepraszac:D:D ona wie co dla mnie jest dobre i wie ze on mi krzywdy nie zrobi:) ja mojego poznalam jak mialam 15 lat teraz mam 19 a on 24:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o kurde, to tak jakbym czytała swoje myśli :) normalnie identiko... My przypadkiem nie mamy tego samego chłopaka? (żart) mój właśnie wraca z podróży, był tydzień, dłużej chyba bym nie zniosła, za rok jedziemy razem :) Też masz takie wrażenie, że on jest tym jedynym, na zawsze i drugiego takiego nie spotkasz. Nawet jakby Cie zostawił to i tak masz wrażenie że reszta mu do pięt nie dorasta? Też jestem ze swoim 3 lata :) Troche sie psuło między nami, ale ten jego wyjazd sprawił że mooooocno tęskniłam, a jak wróci to czeka nas poważna rozmowa, pewnie seksik i wtuleni zaśniemy jak zwykle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rumianekkkk
Teraz Cię zdziwię... I jestem straaaaasznie ciekawa co pomyślisz :). Ja mam w tej chwili 17... a on 20 :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm tak parwda.. u mnie troszke bylo z tym komllijacjo bo byl moment w ktory mnie olewal ;/ ciagle z kumplami i wogole, zerwalam z nim , hehe ale pkazal , ze nie pozwoli mi tak szybko odejsc :) po tym i po lazach ktore nie raz byly widizane przez rodzicow, troszke sie do niego spazyli, ale chyba odzyskali zaufanie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie moj jest taki ze ja zawzze bylam najwazniejsza, nie chodzi i nie chodzil niegdzie beze mnie( ja go sama wyganialam na meskie wieczory:P ), nie pije nie pali...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeopraszam ale znikne na pare chiwl, zglodnialam :P jestem chora, nie najlepiej sie czuje, i niedozywiona, oslbiona, wiec puki mam chec i apetyt to pedze cos zjec, za pare min wroce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rumianekkkk
Bardzo miło czytać od Was takie słowa. Dzięki 'we mnie sex' :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
we mnie sex - a ja pamiętam jak kiedyś byłam w szpitalu i sie mnie dziewczyny ze zdziwieniem pytały gdzie ja takiego znalazłam co nie pije i nie pali :D ale one głupie dziołchy były to nie wiedziały gdzie szukać :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj wlasnie sie wierci mam nadzieje ze go nie zbudze bo ma na rano do pracy:P zawsze zasypiam pozniej i uwielbiam lezec i go smurac np po plecach jak tak slodko spi i calowac a on wtedy grymasi przez sen:D:D i zawsze rano dostaje buziaka jak wychodzi do pracy przez 5:) czasem czuje czasem nie ale zawsze weim ze dostaje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rumianekkkk
A ja Was chyba niestety opuszczę... Jutro nie wstanę do szkoły :PP. A jeszcze przed jakąś chwilą rozmawiałam z nim, prosił, żebym mu zaraz coś napisała na dobranoc :)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rumianekkkk
We mnie sex - a długo już razem mieszkacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rumianek- nie ma za co:) cogito- wszedzie mozna takiego znalezc:) fakt ze ja nie szukalam tylko on sie przypaletal:D no ale jest, nie pije nie pali, pracowity:) i przede wszystkim moge mu zaufac, nigdy jescze mnie nie oklamal... nie wiem co bedzie za jakis czas ale na dzien dzisiejszy moge powiedziec ze jestem jego pewna na 99% ( no co zawsze jest ten 1 % nie??:D ) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rumianek mieszkamy razem rok ale to nie byl nasz wybor( rodzice musieli wyjechac i poprosili go o to zeby byl ze mna tu) ale nie zalujemy tego no i niedlugo juz bedziemy wyprowadzac sie na swoje, jak tylko dostane prace:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rumianekkkk
Super :). Życzę Ci wszystkiego najlepszego :), żeby Ci się z nim jak najlepiej układało!! Tego samego życzę Tobie - Venezuela :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje:) oczywiscie sa klotnie jak w kazdym zwiazku ale nigdy jescze nie bylo cichych dni:) co najwyzej ciche pol godziny po klotni nigdy nie dluzej:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj niestety nie ejst taki grzeczny, dlatego znim zerwalam olewal mnie daletgo, ze wolal pic z kolegami ... ale juz jest lepiej teraz napije sie , ale nie tak czesto i nie z takim efektem jak kiedys :) wydaje mi sie ze coraz bardziej dorosleje :) i mysli o nas powazniej :) ale zawsze jest ten znak zapytania, nigdy nie moge byc pewna , ze kiedys bedziemy razem. Teraz jest la mnie najwazniejszy,a le czy za pare lat tez tak bedzie nie wiadomo w koncu nie ejstesmy tacy starzy :p hehe,ale niemysle o innym :) najwazniejsze jet to, ze miedzy nami jest coraz to lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no moj jest jednak starszy duzo ode mnie wiec ma inaczej poukladane niz moi rowiesnicy...:) on zawsze powtarza sam z siebie ze bedziemy razem, ale kto wie co bedzie za pare lat... na razie ciesze sie tym co jest i wierze ze bedzie tak jak on mowi:) zreszta kazdy powtarza mi ze jest we mnie zapatrzony jak w obrazek:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rumianekkkk- i wzajemnie :) nie dziekujmy bo apeszymy :) hehe u nie byly ciche, niektore przerazajace , ale to dawno temu,kiedy ejscze ja jak i on mial watpliwosci, ale jak widac chyba mylne, bo ejstemy razem nadal :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rumianekkkk
Ja uciekam :). Zawsze jesteście pod tymi nickami? Może jeszcze kiedyś spotkamy się na jakimś wspólnym topiku. Ja postaram się zarezerwować 'rumianekkkk' dla siebie ;). Jeśli się nie uda, to dam Wam jakoś znać, jak Was spotkam :). TRZYMAJCIE SIĘ!! ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×