Czy wy nadal tak macie ...

we mnie sex mój też nigdy mnie nie okłamał :) to jest jedna z jego żelaznych zasad (dobrze że takie ma) I jak sobie tak myśle z perspektywyy czasu to na jego miejscu już nieraz bym sie na siebie wkurzyła... a on nic, spokój :) kocham go za to. Dobrze że jest wreszcie topic o ludziach, którym sie związki układają :)

hmmm ro peiknem :) jeju starsznie za nim szaleje :) pamietam jakniedawno zerwal z emna, strasznie sie przestarszylam, wpadlam w panike, z mojgo bedzu, nie powinam tak nawet w zartach... ale coz ;/ hehe robulam wszytsko by go zobaczyc by pogadac , oddal mi wysztkie rzeczy moje, dal do zrozumienia , ze moze ejscze znajdzie nadzieje i po 3 dniach poszlam do njiego odac mu baterie do tekefonu, choc wcale nie musialam, ale ... :) oddajac mu ja popatrzylismy sobie gleboko w oczy, spytal czy wejde na chwile , odpwiedzilam,z e moge wejscna 10 min, zaczelismy rozmawiac z poczatku jak jacys znajomi, potem zaczal mi wsyztsko tlumaczyc, probowalam powstrzymac lzy :P potem spytalam czy siedzie kolo mnie , siadl, zaczelam do nigo mowic, potem znow on do mnie, zlapal mnie za dlon ipwoiedzila,z enie spal od 3 dni, ja tez nie, nie wytrzymalismy i jestesmy razem :P takiekrotkie zerwanie :) Strasznie go Kocham

cogito a w jakim jestescie wieku i ile jestescie razem?:) mysle ze zaufanie to podstawa zwiazku a u nas to zaufanie jest wiec nie ma niedomowien,jakis klotni o jakies klamstewka itd...

hehe , ja nie zawsze, ale ten temat sobie zapisalam,zawsze mozemy doniego wrocic. Najczesciej jestem pod tym nickiem, ale tez zmieniam :) spokojnie znajdziemy sie :) dobranic

ja z moim probowalam czasem zrywac... hmm "probowalam" bo nigdy sie to nie udalo:D (na szczescie) bo on zawsze siedal na tylku i mowil " ja sie nigdzie nie ruszam, odezwij sie jak ci zlosc przejdzie" byl spokojny, a ja sie wkurzalam:D i ani razu jak powiedzialam koniec nie wyszedl tylko siadl i czekal:D no i ja wtedy po pol godz przychodzilam a on bral na kolana i pytal" naprawde chcesz mnie zostawic" a ja wtedy w ryk i "nieeee" :D:D

on jest 9 dni starszy :) mamy 19 lat jesteśmy ze sobą 3 niedawno mieliśmy rocznice(12 września), ale go nie było... dorobiliśmy sie już córy niechcący ale śliczna jest i wogóle i ją kochamy więc w sumie nie załuje, rodzice nam pomagają. Chociaż on jako ojciec nie do końca sie sprawdza, bo traktuje ją jakby miała już z 2 latka, czasem ona przez to płacze, ale myśle że dorośnie do tego (on czasem np. ją tak delikatnie podrzuci, ona sie przestraszy i w ryk). Ona ma teraz pół roku :) A Ty ze swoim, bo nie doczytałam? :)

hehe :) to dobrze, wiedzila, ze wcale tego nie hccesz:) ja teraz tez bym nie mila z nim zerwac ,nie wiem co musialby zrobic by mnie do tego sklonic

ja jestem prawie 4 lata w grudniu na swieta mamy rocznice:) ja 19 on 24:) gratuluje corci choc pewnie jest ciezko ale wazne ze dajecie rade:) ja z moim na razie dzidzi nie planujemy ale juz rozmawialismy o tym... najpierw musze znalezc stala prace, musimy isc na swoje i wtedy bedziemy cos myslec mysle ze za ok 2-3 latka choc nie zabezpieczamy sie wiec kto wie co z tego wyniknie:D ale uwazamy bardzo:P

top milo uslyszec ze tak mlodzi ludzie ciesza sie wspolnym dzieckiem i wzajemna miloscia :) nam do glowy jescez dziecko nie przyhcodzi ale to dlatego,ze na ten temat to juz oboje powaznie mysliimy, jescze bysmy nie dali rady by sie utrzymac ...nie czujemy sie na silach.O malzenstwue tez nie rozmawiamy... oststnio w zartach powiedzila"ozenisz sie ze mna?" a ja no teraz hehe chcialam pzejsc w zart, a on no ja sie z Toba zarz ozenie i zaczelismy sie calowac, koniec tematu :P hehe

to jak nie chcesz teraz to może lepiej zacznijcie sie zabezpieczać... Wiem że nie każdemu sie to przytrafia ale mi sie przytrafiło... Cały cykl mierzyłam temperature itp. wychodziło że już miałam jajeczkowanie a tu bach w 35 dniu cyklu, kiedy już teoretycznie miałam dostać okres :P Nie chce Cie straszyć, tylko... że tak powiem uważajcie... No ale za to teraz wszyscy nam mówią że jeszcze nigdy takiego ślicznego dziecka nie widzieli

no moj mi tak powiedzial"wyjdziesz za mnie" pare mies temu ale to bylo jak najbardziej powazne:) i tez slub planujemy za ok 2-3 lata, i nawet teraz co jakis czas pyta czy za niego wyjde, nie wiem czy chce sie upewnic czy co?:D

cogito bralam tavletki pare lat ale przestalam bo mialam problemy i nie wroce do nich nigdy.. jescze jest nie wszytsko do konca w porzadku niestety:( ale uzywamy gumki... czasem:D ale ogolnie bardzo uwazamy, i mysle ze nawet jesli by cos sie zdarzylo to dalibysmy rade:) moj pracuje, kokosow nie zarabia ale jakos bysmy sobieporadzili:)

też mam zareczynowy już (w subie to już obrączke powinnam teoretycznie miec) ale czekamy aż mała nauczy sie chodzić. Chcemy żeby nam na ślubie obrączki niosła, ale to będzie słodko wyglądać, a ona też będzie miała radoche...

masz racje:) ja takze nie bralabym slubu na szybko z powodu dziecka, jakos mam niechec do tego, wprawdzie i tak planujemy slub ale nie chcialabym zeby bylo na szybko bo w ciaze zaszlam...oboje stwierdzilismy ze jakby dzidzia sie pojawila to nadal czekalibysmy te 2 lata :)

Elegancki_pan -wypad mi stad ! Nie wcinaj mi sie tu , to damskie rozmowy! sio!!!

my w sumie moglibyśmy już wczesniej sie ożenic, gdyby nie nasz wiek i gdyby nie rodzice, my od początku iwedzieliśmy ze bedziemy zawsze razem, takie połączenie charakterów nie często sie zdarza

ja tez bralam tabletyki, ale przestalam... teraz zastanawiam, sie czy znow nie zaczac, ale jakosnie jatem do nich zbyt przekonana, czy moga miec jakies skutki uboczne ??? nie wydaja mi sie zdrowe;/ moj partner bardzo chce bum je brala

tak koorwiłam sie jak leci... :P to jest mój pierwszy i ja też jestem jego pierwszą, straszna ze mnie kurwa

ja zaczne brac jak skończe karmic, niestety nie możemy sobie pozwolić na jeszcze jedno "ops". Wiem że nie są zdrowe, bo to w końcu dodatkowa ilość hormonów. Chociaż w sumie nie wiem czy bede je tolerować, bo np moja mama i moja siostra nie mogą brać żadnych, źle sie po nich czuja

venezuela jasne ze moga miec, ja jestem przykladem od ponad pol roku jak nie zapalenie pochwy to zapalenie gruczolu... no a teraz jak sie kocham to czuje bol a gin mowi ze nic tam juz nie mam i to w mojej psychice siedzi:O wlasciwie nie jest to duzy bol ale jednak... ja mojemu powiedzialam ze odstawiam bo sie nie bede meczyc on przyznal mi racje i oboje tak postanowilismy:)

ale na kazdego to inaczej dziala, ja mowie nie i koniec nie wroce do tego...

dobra ja lece, bo mała sie budzi w nocy i sie nie wyśpie dobranoc :) bede zaglądać

dobranoc:)

ja bralam, ale nie dlyugo wiec wiel nie potrafie stwierdzic, tyler ze troszke przytylam,a le mi to nie zaszkodzi :) On bardzo chce, bo mmay stosunek przerywany z guma, jestesmy ostrozni, ale chcialby czegos wiecej, by to duzej trwalo ... Moja mam jest strassza przeciwniczka hormonow

dobranoc:) buziaki:*

moja mama byla zadowolona jak bralam choc mowila ze potem moge miec problemy np z zajsciem w ciaze ale nie musze ich miec.. i nawet ost jak dzwonila to powiedzialam ze odstawilam to powiedziala"dzieki bogu rzucilas to swinstwo tylko uwazaj:)" gin powiedziala ze mozna zmienic tabsy ale ja to mam gdzies jak mam znowu przezywac ten horror to ja dziekuje. moj sam powiedzial ze mam to odstawic bo sie tylko mecze i teraz albo gumka w plodne dni a bez po i przed okresem ale przewaznie na zwenatrz:)

aha no to dobrze , bewz sensu meczyc sie Ja teraz mam chory poecherz i nie wiem bo nigdy tak nie malam ale jak sikam to mnie wsyztsko taM BOLI I JESCZE TERAZ MAM OKRES TO JUZ WOGOLE ;/ czuje jakby taki dziwny bol, czasem nawet jak nie sikam , jak echo ;/ dziwne;/

na pecherz furagin bierz:) mi to bluskawicznie pomaga nawet nie robie calej kuracji jak mam jakies tabletki tylko biore jedna lub 2 i po 2 godzinach sladu po zapaleniu nie ma:) to jest na recepte ale mi czasem sprzedaja bez bo mowie ze zawsze to biore. w tamtym roku mialam duze problemy z tym i ciagle to bedzie wracac jak sie przeziebie itp wiec zawsze jak dostaje od lekarza recepte to robie cala kuracje a potem jak mnie zlapie znow to tak jak wyzej pisalam, kiedys moj pojechal mi o 5 rano szukac apteki bo nie moglam z bolu wytrzymac:D i ublagal babke zeby mu dala bez recepty bo ja sie mecze strasznie:D

aha hehe no boli bardzo ;/ ja dzis mialam podwojny bol jescze okres;/ jutro przejde sie do przychodni i poprosze by mi przepisala na przeziebienie pecherza :)

ojej to podziwiam bo ja bym tyle nie wytrzymala:D ja lece od razu do apteki bo inaczej nie daje rady:O no i zawsze mam jakis zapas tych tabletek w domu w razie potrzeby