Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

pola28

Mama w Irlandii - kto chce pogadać?

Polecane posty

Gość tez jestem z irlandii
ja jestem z irl ale jestem w ciazy moze byc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez jestem z irlandii
28 tydzien:))0 takze juz trzeci trymestr:)) rodzilas w irl?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak rodziłam tutaj. a ty gdzie zamierzasz rodzić ? znasz już płeć maluszka?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez jestem z irlandii
tak to bedzie chlopiec:))) a twoje male ile juz ma? zadowlona bylas z opieki tutejszej? w ogole gdzie mieszkasz w irl w pol czy poludn?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mieszkam w cork. mam córkę półtoraroczną. z opieki byłam bardzo zadowolona, położne i lekarze byli naprawdę ok. no ale wiadomo trochę jest inaczej, wizyty u gp co miesiąc, zero kontaktu z ginekologiem:O pod tym względem zachwycona nie byłam, ale cóż, co kraj, to obyczaj, chciałam rodzic w Irlandii, to musiałam zaakceptować ich zasady opieki medycznej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez jestem z irlandii
hehehe a ja mieszkam na little island i tez bede rodzic wlasnie na wiltonie:) szok jak fajnie kogos spotkac co tu juz rodzil.bralas moze znieczulenie?nie obawialas sie porodu tutaj chodzi mi o ich umiejetnosci, czy tez przeciwnie czulas sie bezpiecznie? bo ja troche obawiam sie jacy ci lekarze sa. wiadomo roznie to bywa i czy w razie czego sa kompetnetni, nie zwlekaja z decyzjami. a polozna byla przy tobie calutki czas, czy sobie wychodzila na kawki? bo taka slyszalam opinie o poloznych w polsce, ze co troche zostawiaja pacjentke sama a ida sobie na kawki albo tez lataja miedzy kilkoma pacjentkami naraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez jestem z irlandii
no a jak chodzilas do szpitala na wizyty, i najpierw pobierali ci krew, oddawalas mocz itd to potem nie bylas wzywana do lekarza? bo mnie wlasnie tak wolaja, najpierw biora krew. mocz. mierza cisnienie, a potem czekam az lekarz mnie zawola. co prawda nie bada mnie tam na dole ginekologicznie ale ost np robil usg, ogladal brzuch i dotykal brzuch, no i pytal jak sie czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
little island??? no to mamy od siebie o rzut beretem:D:D wiesz u mnie sytuacja była troszkę inna, bo miałam planowaną cesarkę, więc to wszystko trwało jakieś pół godziny, ale położne i lekarze naprawdę byli fajni. wszyscy uśmiechnięci, widzieli że się trzęsę z nerwów więc coraz mnie rozśmieszali itd. co do umiejętności - pewnie, że się obawiałam. tym bardziej, że na sali każdy lekarz był innej narodowości, myślałam co to będzie, gdy ich nauki trochę się różnią czy coś w tym stylu :D różne głupoty przychodzą do głowy w takim momencie;) no ale jakoś poszło. nie było odwrotu i musiałam zaufać. bardziej się bałam okresu ciąży, czy te patałachy nie przeoczą jakiejś istotnej sprawy jeśli chodzi o rozwój płodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez jestem z irlandii
no bliziutko siebie mieszkamy:))) a czemu mialas planowana cesarke z jakich wzgledow?i od kiedy juz wiedzialas ze bedziesz ja miec? dlugo dochodzilas po zabiegu do siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a w szpitalu właśnie tak jak mówisz, no ale żaden ginekolog do mnie nie zaglądał. raz sie o to zapytałam, czy zbada mnie ginekolog, powiedzieli, że jeśli mi tak zależy, to ok, poszłam do tego ginekologa, a tam nie było nawet fotela ginekologicznego, tylko kozetka i jego biurko:O no i sprzet do usg. a gdy zaczal mnie badac dotykajac brzucha, zalamalam sie:O na szczescie zrobil mi usg. i tak wygladala moja irlandzka wizyta u ginekologa:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez jestem z irlandii
wlsanie szok ze oni nie sa raczej za tym zeby badac ginekologicznie, co kloci sie z naszymi zwyczajami wyniesionymi z kraju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez jestem z irlandii
to pwoiedz jak po badaniach krwi czeka sie az lekarz zawola do siebie to kim oni sa w koncu? myslalam ze to sa ginekolodzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cc mialam, bo mała była w ułożeniu pośladkowym i nie chciała sie obrócić, gdzieś od 33 tyg. już zaczęli ze mną rozmawiać o zabiegu. szybko doszłam do siebie, więc było nieźle, nie miałam żadnych komplikacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz do końca sama nie wiem. to chyba są ginekolodzy. ciekawe tylko co oni naprawdę studiowali, bo tutaj nawet nie będąc w ciązy dostać się do ginekologa to cud:O a chodziłaś do polskiego ginekologa? i czy chodzisz do GP irlandzkiego, czy do polskiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez jestem z irlandii
i jak to bylo maialas umowiony termin czy po prostu czekac mialas na bole i wtedy z nimi jechac do szpitala? bo wiem ze polsce nieraz umawiaja na termin a nieraz kaza czekac az wyst bole.a juz po cesarce ile musialas lezec?i pewnie dieta nie wolno nic jesc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez jestem z irlandii
tzn tak ja chodze na te wizyty do szpitala, a poza tym do gp ktorym w sumie jest polski ginekolog, tak sie zlozylo. no ale ten polski ginekolog pelni raczej funkcje GP takze nie zaglada mi tam na dole. no ale chociaz dobre ii to ze mozna z polkskim ginekologiem porozmaiwac co i jak. a ty chodzilas oprocz tych wizyt w szpitalu i gp gdzies jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i tu szok - wolno mi było jeśc wszystko. tzn. jedna położna zdziwiła się, gdy następnego dnia podano mi platki z mlekiem, powiedziała, że będę miała po nich bolesne wzdęcia, niestety już je zjadłam byłam taka głodna:D no nic mi nie było na szczęście. :) ogólnie to wszystko, ale w małych ilościach. ale dopiero następnego dnia po zabiegu, w dzien zabiegu mialam kroplowke, dopiero wieczorem (operacja byla rano) dostalam herbate i tosty. a na bole nie czekalam, po prostu miałam wyznaczony termin zabiegu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chodziłam tylko do gp irlandzkiego i do szpitala. słuchaj muszę wyjść, będę tu po południu albo wieczorem. odezwij się potem to jeszcze pogadamy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez jestem z irlandii
ok bede:)))) milego dnia papap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammaleny
Witam,ja też mieszkam w Irlandii od roku,mam 22 miesięczną córeczkę,jestem z Killarney:)Jak długo już mieszkacie w Irlandii?jak Wam się tutaj mieszka? Ja tęsknię za Polską,nudno tutaj i smutno:(cały czas siedzę z małą w domu,mąż pracuje,a jak u WAs z pracą?pracujecie?bardzo bym chciała znaleźć jakąś pracę,ale dosyć ciężko teraz z pracą.Pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj mammaleny:) fakt troche tu nudno, zwlaszcza gdy pada, a tego lata bylo po prostu koszmarnie:O no ale na szczescie mamy kilka slonecznych dni:) ja troche pracowalam, pozniej mialam przerwe, teraz znowu zaczelam rozgladac sie za praca. zobaczymy co z tego bedzie;) a wy jak dlugo zamierzacie zostac w irlandii? pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammaleny
Witam,dzisiaj mamy ładną pogodę więc i humor lepszy:)Pójdziemy na plac zabaw i do parku:) W Irlandii planujemy zostać jeszcze z dwa lata,ale nie wiem czy wytrzymam:(,a Wy jak długo planujecie zostać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my wlasciwie sami jeszcze nie wiemy, jeszcze niedawno zbieralismy sie juz do powrotu, teraz troszke sie pozmienialo i wyglada na to, ze zostaniemy jeszcze conajmniej 2 lata:O szczerze mowiac nie wiem, czy tyle wytrzymam, bo juz mnie tu wszystko zaczyna wkurzac😡 oki ja uciekam z mala na spacerek:)bede po poludniu. milego dnia🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammaleny
Witam wieczorową porą:)Pogoda dzisiaj była śliczna,byliśmy w parku,mała się wybiegała i śpi jak zabita heheh:) Próbujemy nauczyć się korzystania z nocnika,ale nie za bardzo nam to wychodzi,mała niby rozumie gdzie się robi siusiu,a i tak wszystko ląduje na podłodze,ale damy radę,nie poddamy się:) Pozdrawiam serdecznie i do usłyszenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×