do kobiet,co przytyly okolo 30 kg w ciazy lub wiecej..

czy sa takie wsrod was? ja przytylam 33 kg, rodzilam 2 tygodnie temu, waga wcale nie spada tak szybko, jak poradzilyscie sobie z ta nadwaga?jak szybko udalo wam sie zejsc do wagi sprzed ciazy?czy cwiczac moge osiagnac jeszcze stan skory i ciala sprzed porodu? zapraszam do dyskusji:)

przed ciaza mialam 73kg pod koniec prawie setke, ale ja wysoka jestem, to sie rozeszlo w miare gladko po ciele, niestety, rozstepy pozostana, choc rok po sa zdecydowanie mniej widoczne, teraz waze ok. 70kg, ale jakies 18kg wychodzilam w pracy i strawilam malo jedzac. niestety, ale zeby stracic to sadelko samo opiekowanie sie dzieckiem i domem nie wystarczy;) moja rada na te kilogramy, koniec z autem, cale miasto schodzic na piechote, ja mieszkam w gorzowie i chodze z buta z jednego konca na drugi. jak najwiecej przebywac na dworze, jak czlowiek wdycha swierze powietrze to nie chce mu sie tak jesc. wiem po sobie, ze czesto jem "z nudow". no i podejsc do siebie z dystansem, nie na sile, bo organizm tez musi do siebie dojsc, ale i nie cackac sie, ze przeciez mleko musi byc pelnowartosciowe itp. za 4 miesiace wejda kaszki sraszki to wtedy wez sie ostro za siebie;) powodzenia:)

"ja mialam ok 25kg " dobrze pisze :) do tego najlepiej jeszcze zapisz się na jakieś zajęcia gimnastyczne, sportowe, jeżeli nie umiesz się sama zmotywować do uprawiania regularnego sportu. Przytyłam niby "tylko" 21 kg (ale niska jestem, więc to było sporo) i wszystko wybiegałam. powodzenia - nie łam się. A - na mnie podziałało motywująco to, że zaczęłam bardzo o siebie dbać - bardziej niż przed ciążą. Jakoś tak zaczęłam pieknięć, to i sport był przyjemniejszy