Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ejj67677

MOJA KOLEŻANKA ZE STUDIÓW JEST W CZWARTYM MIESIĄCU CIĄZY I PALI FAJKI!

Polecane posty

Gość ejj67677

ciągle na studiach na przerwach wychodzi palić..a opróćz tego dba strasznie o siebie i dziecko..ciagle witaminki i kwas foliowy ..czy wg was takie palenie nawet sporadyczne może zaszkodzic ciązy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przystojniak na kafeteriiiii
ze też takie głupole teraz studiuja ;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przysiadła
może; nawet bierne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znam takie co paliły , ba .... piły nawet i urodziły zdrowe dzieci ... co ma być to i tak będzie ;-) Ale oczywiście nie popieram ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość h76666
mozna palić to nie szkodzi wcale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choleraaa
tez zanam taka ktora palila cala ciaze ( kijowo to wygladalo :o ) i urodzila zdrowe dziecko - moze potem beda jakies konsekwencje-slabsza odpornosc itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość charlotte354
daj jej spokój! to jej sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taaa...łyknąć tabletkę jest łatwiej niż rzucić palenie po co się wysilać lepiej powiedzieć, że będzie, co ma być, bo jedna paliła i urodziła zdrowe, a druga nie paliła i ma chore dziecko kretyńskie usprawiedliwienia wlasnej głupoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słyszałam (ale od razu mówię, że tylko słyszałam, to nie są sprawdzone informacje, więc jeśli to bzdura, to nie naskakujcie na mnie :) ), że jak kobieta pali nałogowo i po jakimś czasie dowiaduje się, że jest w ciąży, to nie powinna przestać palić. Coś w stylu, że dziecko się przywiązuje do nikotyny w organizmie i właśnie jak kobieta nagle rzuci palenie, to mogą być jakieś problemy. Ale zdecydowanie dobrze jest rzucić, jeśli planuje się dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bkjn bj
porozmawiaj z nia, serio madrze przetlumacz, nie wiem jak rozmowa nie pozmoe to wypozycz jakis madry film o tym siadz z nia i pogadaj to nawet jeje zaszkodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakaka
urzekła mnie twoja historia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejj67677
mam zaparcia na widok tej koleżanki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziecko się nie przywiązuje tylko uzależnia, tak jak matka po odstawieniu nikotyny w czasie ciąży występuje zespół odstawienia, jak na każdym odwyku, u matki i u dziecka, w końcu to ten sam organizm, póki co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość charlotte354
jakbym miała taką koleżankę jak Ty, co by się wtrącała do tego co robię, to bym się załamała:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żal mi dzieci takich idiotek :( nawet, JEŚLI urodzi sie zdrowe (w co wątpię), to i tak pewnie całe życie będzie mieć problemy, słaba odporność, probleny z zatokami, alergie, słabe serce.. może umrze na zawał w wieku 35 lat i wszyscy dookoła będą się zastanawiać, dlaczego go/ją to spotkało? :O :O :O bo dla mamuśki papieroski były ważniejsze niż zdrowie dziecka :O :O załamka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorry, ale takie gadanie, że palenie nie szkodzi i jeszcze nie powinno sięrzucać, to jak dla mnie ostatni ciemnogród i debilizm :O zapytajcie dowolnego lekarza, "mądre" z koziej wólki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki, że na mnie najechałaś. Właśnie o to mi chodziło, jak pisałam informację w nawiasie. Nie popieram palenia w ciąży zdecydowanie. A moja mama nie paliła ani w ciąży, ani nigdy przedtem, a ja mam słabą odporność, problemy z zatokami, alergię i astmę. Za to moja koleżanka jarała jak smok od podstawówki, a ma trójkę zdrowych dzieciaków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie pisałam do nikogo wprost. nie Ty jedna coś takiego tu sugerowałaś. wyraziełam tylko swoje zdanie na temat ogółu osób, które twierdzą, że palenie w ciąży nie szkodzi. pojedyncze przypadki o niczym nie świadczą. wiadomo, że jest szereg innych czynników, które wpływają na zdrowie, z genami na czele, więc gadanie, że komuś się "udało" (bo tylko tak to można nazwać) nie stanowi żadnego argumentu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze że fajni a nie bongo
lub np... papierosy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja koleżanka też pali
i paliła całą ciążę i nadal pali w piecu bo mówi że zimno jej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak już napisałam, absolutnie nie popieram palenia w ciąży. Nie chcę być źle zrozumiana. A chodziło mi właśnie o to, że to chyba raczej geny mają ten najbardziej znaczący wpływ na dziecko. Palenie jest na dalszym miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość freequa
ja na szczescie nie pale i nie ebde palic jak bede w ciazy... ale znam kilka osob ktore palily podczas ciazy i dziecku nic nie bylo...wrecz przeciwnie urodzily sie bradzo bardzo zdrowe..no ale nie wiadomo jak to sie odbije u nich w przyszlosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok, zgodzę się, że palenie może mieć mniejszy wpływ, niż geny. tylko jaką akurat kobieta paląca w ciąży ma pewność, że jej dziecka geny są takie rewelacyjne, że uchronią dziecko przed szkodliwością papierosów? chyba raczej żadną, więc jest to zwykła ruletka - hazard, a stawką jest zdrowie dziecka. w zamian za zapalenie sobie peta. rzeczywiście, warto ryzykować :O :O :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam się z Wami
Byłam w odwiedzinach w szpitalu u mojego chłopaka i siedzieliśmy na ławce na zewnątrz, na ławce obok siedziała ciężarna kobieta, jej mąż i teściowa albo matka, nie wiem i wszyscy palili fajki, przez jakieś 40 minut ciężarna wypaliła ich chyba z 6. Dla mnie to dziwne, leżeć w szpitalu (nie była zbyt gruba, może z 6-7 miesiąc, więc zapewne miała jakieś problemy z ciążą) i palić fajki i truć swoje dziecko. Ale co mamy się wtrącać do obcych skoro i mąż i teściowa lub matka przyzwalali jej na to? Ja gdybym paliła w ciąży to bym życia nie miała. Ale są środowiska, że to jest normalne. I co do tego, że palą i rodzą zdrowe dzieci - niektóre palą, piją, nie dbają o siebie i rodzą zdrowe dzieci a inne latają po lekarzach i dziecko jest chore. Nie da sie tego przewidzieć, ale palenie na pewno nie pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jeszcze niech ktoś powie, że palenie nie jest szkodliwe.... przecież nie możecie wszyscy pracować w koncernie tytoniowym albo być aż tak głupi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, desiree, zdrowie każdego jest jego sprawą, tylko że koszty jego leczenia już nie są też moją sprawą, bo odbywają się moim kosztem i to już mnie wkurza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście, są takie, które palą, piją i rodzą zdrowe dzieci, ale raczej więcej jest takich, które palą, piją i rodzą dzieci chore, z niedowagą, itd. tylko o tych drugich mniej się mówi. bo to już nie taki wesoły temat. czasem się też zastanawiam, skąd się biorą np. w szkołach podstawowych dzieci, które mają wielkie trudności ze składaniem literek, czy najprostszym dodawaniem i odejmowaniem, kiedy większość rówieśników już dawno to opanowała. może ich matki też paliły w ciąży, a potem cieszyły się, że zdrowe dzieci urodziły :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezeli ktos pali nalogowo,to nie poleca sie rzucac w trakcie ciazy (chyba,ze ktos potrafi zrobic to bezstresowo - a da sie), poniewaz stres podczas rzucania w ciazy jest zabojczy dla plodu, w takich sytuacjach,gdy ktos nie umialby rzucic bez stresu - nawet lekarz nie zaleci rzucania - co najwyzej ograniczenie, co i tak wiele nie da,ale zawsze dobre i chaw co, ale jak juz mowa o uzywkach,to ze wszystkich palenie tytoniu wlasciwie jest mniejszym zlem niz np.alkohol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×