Kto dzis pije ?

wychodzilo super póki nie zaczęłam się spotykać się z kims innym, on teraz jest taki nachalny i wogóle, i wiesz myślałam że jak mu powiem że się z kims przespałam to odpuści, a tu jeszcze gorzej:( chyba z 10smsów dostałam już na które nie odpisałam w ciągu ostatniej godziny i właśnie też dzwonił, kocham go naprawdę dlatego tak psuje mi ta sytuacja humor...

heroinka, ale ktorego kochasz?

heh tobie tez nie przeszło ? ;> w sumie dziwne ze jemu nie przeszło skoro sam zerwał... jedyne co mozesz zrobic to.... skraszować jakakolwiek nadzieje :) przestan sie odzywac na razie , niestety on musi sam sobie poradzic. Nikt za niego nie pozbiera zuamanego serca....

tego ostatniego, co z nim już nie jestem a co on mnie nagle tak starsznie kocha (i własnie znów przysłał smsa:() ale jako przyjaciela go kocham tylko

ale ja wiem jak to ciężko dlatego nie umiem go zostawić samegow tej sytuacji, chociaz nieraz myslałam ze byłoby tak najlepiej

u mnie chyba jeszcze bardziej zakrecone, tez kocham swojego jak przyjaciela, on mnie tez, ale on nie chce odejsc i nie rozumie, ze ja chce... i mnie tez zamecza smsami itp....:o jak to rozwiazac i mu prezemowic?

maly ale on mnie nie rzucil bo nigdy nie bylismy razem teraz co napize moze was zdziwi wiem ze jestem glupia ale ... spotkalismy sie na fajku w ogrodzie i co?zaczepial wkurwilam sie i pow ze jesli ma zamiar sie mna bawic to niech spada ze mam dosc i niemlaze sie nie pobeczalam a ten przytulil i pow ze pzeprasza cos tam wyjasnial mi ale sie calowalismy znowu ...ech...

no to witam cię koleżanko droga... jej jacy ci faceci są okropni, zresztą ja to sama nie wiem czego chcę, moze ja nie mam uczuć...? od jakiegoś czasu chcę mojego kolegę z pracy, mówię ci alala jaki towar...mniam....................

no to bierz sie za niego :P moj az taki towar nie jest nie moj typ ale mi sie podba tak ze szok ...tragedia i znowu mnie ponioslo a jesce wyrzucl mi ze po ostatnim pocalunku sie nie odzywalam do niego ,ja?to on sie nie odzywal ,nie no fixuje juz :O

Only - ciulowo ze się całowaliście bo to w niczym nie pomoże:( ale nie myśl za dużo po prostu, tak jest najlepiej, ja kiedyś jak cierpiałam po rozstaniu kupiłam sobie deprim, mówię ci to naprawdę pomaga, tylko muisz chwilę przyjmowac zanim zacznie działać, ale w końcu było tak że nic nie czułam kompletnie, mialam całkowita pustkę w sercu, zero uczuć jakichkolwiek, moze warto się wspomóc czyms podobnym niż się tam męczyć?

ItsOnlyMexx_20 tamten tekst był do heroinki akurat ;P czy to co opisujesz zdarzyło sie teraz? ;/

moze i tak poczekam jak jutro sie bedzie zachowywal ...ale co ja zrobie ze nie moge tak dobrze caluje dzis posunal sie dalej chcial mi syaik rozpiac ale nie pozwolilam jemu ,co to to nie ale to nie zniemia faktu ze sam zaczal calowac ,mam metliwk w glowie znowu ,wiem glupia baba jestem :O

a ja z tym kolegą już całowałam:) on jakoś mówi rózne rzeczy ale starsznie powoli sie zabiera za mnie bo chyba się boi ze sie zakocham a on jest właśnie po cięzkim rozstaniu i nie ma siły na poważniejsze układy...oby było jeszcze milej;)

tak teraz doslownie 10 min temu

herbatka z rumem :D duuuuuze ilosci ;)

heroinka, to bierz sie za ciacho:-D czy ktos moze mi doradzic jak przemowic mezczyznie, ze to nie ma juz sensu?

heroinka to tak jak u mnie koles tez po ciezkim rozstaniu i tez boi sie zaangazowac ale ... no ja niemoge trace glowe ,jaka ja glupia jestem a pocalowal mnie po ponad mieiacu zjanomosci :O ale i tak sie ciesze ,mam jesce jeg zapach na sobie ,a jaki ladny :D

dobrze ze nie musze sie wspomagac :P jestem zimny skurwysyn. Kiedy ona spojrzała mi w oczy i powiedziała mi ze ktos inny jest dla niej wazniejszy.... nie poczułem juz nic. ItsOnlyMexx_20 : sama robisz sobie problemy... heroinka: nie mieszaj spraw prywatnych z zawodowymi , bo bedzie bagno. wyobrazasz sobie ze ten gosciu potem po rozstaniu codziennie w pracy napierdala ci ze chce wrocic ?

heroinka, no to fajnie:-) pewnie niedlugo sie rozkreci:-D to powinno pomoc Ci w wyborze;-)?

nooo zapach to jest to co strasznie mnie nakreca :D

maly ksiaze, no powiedz mi jako mezczyzna, co moze przemowic do niego? (on mnie tez nie kocha:o)

ale z tym gościem z pracy nigdy nie będę na poważnie więc spoko:) zreszta bałam się właśnie jaka będzie atmosfera w pracy po tym naszym całowaniu ale jest cudowny luzik ja tez jestem zimna i twarda już:P tylko czasem pobeczę w poduszkę albo w czyjś rękaw;)

chociaz musze przyznac ze jedna rzecz mnie ubodła.. nie to złe słowo. Zasmuciła jest lepszy okresleniem. Mianowicie zawiodła mnie jako człowiek, zniszczyła moj obraz jej osoby.. jej idealny obraz legł w gruzach przez to ze zamiast stanac na wysokosci zadania i powiedziec ze juz nic nie chce to ciagneła to stajac sie nieznosna a na koncu i tak musiałem "siła" wyciagac z niej o co jej biega.

bylam na fajku w ogrodzie ale nadal czuje jego zapach nie wiem czy to omamy czy naprawde ale ...o jesoo ... maly to do mnie ta wypowiedz wyzej?oj tak to mam silna wole ,ale jak jestem z nim to nie moge porpstu nie mam sily ...

ja mu mowie, ze nie chce, ale on nie wierzy...:o

heroinka : no jak tam wolisz Twoje zycie, ja tam nie potrafie tak kontrolowac uczuc, powiedziec "nie angazuj sie emocjonalnie".. Ty umiesz ?

no tak sie przypatruje rozmowie bo mialem bardzo podobnie. a teraz jak jest? bedziesz mial z nia kontakt? mieszkacie blisko? bo moim problemem jest to że moja byla mieszka blisko. i stara zepsuc sie moj terazniejszy zwiazek. ja teraz wiem ze ona nie byla ta wlasciwa i dopero ten zwiazek jest bezcenny. ale problem jest bo panna mnie nachodzi.

ItsOnlyMexx_20: jak pisze konkretnie do kogos to jak mogłas zauwazyc wstawiam nicka przed wypowiedzia ;P

oj tam bredzisz ;)

zaczynam mieć dość;) mały - wiesz nie wiem czy umiem, staram się, boje się że jakbysmy poszli dalej z tym kolegą z pracy to mogłabym się zakochac bo jest fantastycznym facetem, ale staram się jak mogę zresztą wiesz troszke już przezyłam i nauczyłam się trochę kontrolować swoje uczucia, zresztą teraz jestem na etepie zabawy bo chyba nie ma sensu się angażować i wierzyć komukolwiek w złote góry... Only - no ja do tej pory czuję zapach tego mojego kolegi, bo odwoził mnie do domu po pracy i pachniał tak...męsko, sobą poprostu;)