Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość page up/down

Co ile dni nocy zmieniacie piżamki rocznym, dzieciom?

Polecane posty

Może i nie kłopot wrzucić do pralki ale kłopot to gdzieś powiesić bo mi w 1 dzień nie schnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to co wy
tempwraTURE jak dla kurczakó w w wylegarni macie ze wasze dzieci sie tak poca???, moj sie nie poci az tak ze musiałąbym codziennie prac, i posciel wydaje mi sie to wynajdywaniem sobie potrzebnych zajec niecierpiacych zwłoki do zrobienia jak mycie okien dwa razy w tygodniu i td, wiec pytanko??? napewno te co zmieniaja i piorą i prasuja tak co dziennie sa niepracujące bo nie wierze ze po przysciu po 8h jeszcze szalejecie na odkurzaczach dziennie:D:D doba ma 24h

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to co wy
oj troche liter pozjadałam z obiadem:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro Wasze
maluchy sie tak pocą to może maja za gorąco w pokojach albo za mocno je przykrywacie? bo moja śpi przy otwartym lub rozszczelnionym oknie pod lekkim kocykiem i jeszcze nigdy nie była spocona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez sobie jakos nie wyobrazam ze te co pracuja wracaja robia obiad a potem w kolko pranie i prasowanie, chybabym oszalala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Moja Karolka nie ma typowych piżamek. Śpi w body i jak jest chłodniej tak jak teraz to jeszcze w cienkich piżamkowych spodenkach. Body zmieniam jej codziennie wieczorem na czyste, a spodenki co 2 dni. I jakoś nie muszę wstawiać codziennie prania (wystarczy raz w tygodniu) A i jeszcze dodam że pracuję, a poprasowanie prania Karolinki z tygodnia zajmuje mi ok 1 h. Więc nie wiem czy to jakiś mega problem dla kobiety pracującej znaleźć tyle czasu w ciągu 7 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro Wasze
ja po pracy odbieram małą i do domu zjeżdżamy ok. 18... jedyne co jestem w stanie zrobić to obiado-kolacja i zabawa z malą... na więcej nie mam siły... okna myję raz na miesiąc, pranie robię średnio 2 razy w tygodniu... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja tak zmieniam
moje dzieci się nie pocą ale nie lubię zakładać im po kąpieli nieświeżej piżamki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ściśle jawna
całe życie prać, bo dzieci się pocą, może nic im się nie stanie jak pośpią w jednej piżamce 3 dni. Ja swoją koszulę zmieniam co tydzień, a pościel raz na dwa tygodnie i to wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja tak zmieniam
wogóle nie lubię zakładać im nieświeżych ubranek - codziennie mają czyste wyprasowane ubranka, jeśli się ubrudzą itp przebieram je

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to co wy
a to bodziaki codziennie tez zmieniam bo służą jako podkoszulka to normalne, ale jak np moj śpi w pajacyku to plus dziennie pajacyk i pobrudzone bluzeczki spodenki, a gdzie jeszcze nasze ciuchy i posciel, jak niektore wymieniły, nie mowiac o checi jej tak co pare dni zmieniac(po pracy) to nie jest jedno pranie ani h prasowania na tydzień a przy tej pogodzie to trzebaby było włączyc ogrzewania na foll by wsio szybko schło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no chyba że dziecko
biega w piżamie do południa... wtedy codziennie zmienianie nie powinno dziwić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to co wy
"a jak tak zmieniam" ja miałąm taka faze świerzosci jeszcze 8mcy temu, dziennie wsio świerzutkie, człowiek bardzo szybko sie przyzwyczaja, ale wychodziło mi pranie co drugi dzień i prasowanie, wiec odpusciłam sobie bo gdzie jeszcze inne czynnosci domowe i zero czasu dla siebie i motor w życi:D:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to co wy
csiii sory za bytka Swieży:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najlepiej mówić że sie nie poci. Każdy siepoci nawet w chodzie. Poczytaj sobie o wydzielaniu łoju i potu przez człowieka to sie zdziwisz że każdy sie poci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja tak zmieniam
ja nie wiem czy to faza :P poprostu tak lubię uwielbiam zapach świeżych wyprasowanych ubrań wolę sobie poprać i poprasować niż np myć gary ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poci sie czy nie, zmieniam dziecku codziennie na swieze. a pidzamek nie prasuje, bo nie ma sensu, skoro i tak po 1 nocy ida do prania:D a jesli chodzi o pranie, to jest to jedno z zajec domowych, ktore bardzo lubie;)ale to juz na inny topik o tym;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja tak zmieniam
Julli - nie bądź złośliwa oczywiste jest, ze człowiek sie poci i dziecko również miałam na myśli, że nie poci się odczuwalnie (moje dzieci nie śmierdzą rano po przebudzeniu ani nie są mokre itp) a piżamki i tak zmieniam codzienie (co 2 dni) bo lubię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość page up/down
ja córcie kąpię co drugi dzień z zalecenia lekarza bo jej się strasznie skóra łuszczyła i zakładałam piżamkę w dzień kąpieli na drugi dzien wieczorem przeciram ja chusteczkami nawilzonymi a po drugiej nocy pizamka do prania.Wkurza mnie juz to ciagłe pranie i wożenie do suszenia do rodziców bo mam elektryczne ogrzewnie i jak bym miała przy nim suszyc pranie to taniej by mi wyszło wywalac i kupowac nowe.I dla tego zapytałam co ile wy zmianiacie bo chciałabym to robic zadziej ale nie wiedziałam czy ktoś tak robi.Pod piżamkę zawsze zakładam córci body bo w nocy sie odkrywa a nie chce zeby jej po pleckach "wiało".Jak nie zakładam bodów to budzi sie w nocy bo jej zimno.Latem z suszeniem nie miałam problemu rano na balkon wieczorem suchutkie do prasowania i do szfki.Ubranka zmieniem codziennie nawet po kilka razy bo zawsze sie czyms upaprze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja w zimie, gdy w mieszkaniu jest chlodniej, tez zakladam malej body pod spod i wtedy tez nie zmieniam tej pidzamy codziennie, zmieniam tylko bodziaka, ktory ma stycznosc ze skora. ale wtedy pidzame tak raz na trzy dni. po prostu lubie prac:) mozna powiedziec maniakalnie :P ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszyscy święci się odezwali
ja zmieniam codziennie, albo co drugi dzień. A piorę codziennie lub 2 razy na dzien, mam manię i nie założę tej samej bluzki noszonej przez cąły dzień drugi raz, mąż koszule tez zakłada na raz, do tego ze 3 pary brudnych spodenek dziennie dziecka , 3 koszulki, brudne skarpetki i bielizna moja i męża, ręczniki, pościel więc codziennie pranie obowiązkowo a czasem nawet 2-3 razy jak jest słońce i szybko schnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam wrazenie ze wypowiadaja sie tu mamy samych maluszkow,a ja mam 2 letniego synka ktory nie nosi juz pampersow tak wiec nie lata tez juz w body bo po pierwsze gorzej go porozbierac do sikania a po drugie jak tu na noc zapiac mu body w kroku bez pampersa tak wiec spi w samej pizamce i jesli sie nie ubrudzi i nie podsika to zmieniam co 2-3 dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż ...
piżamkę zmieniam co 2-3 dni, natomiast pościel zależy ;) jak prześcieradło i poszewki nie są ubrudzone to co 2-3 tygodnie. Natomiast uważam, że nie ma co przesadnie wychowywać dziecka w sterylnych warunkach, musi też się "zaprzyjaźnić" ;) z kurzem i brudem he he he. Jak sobie przypomnę, w jakich warunkach wychowywano dzieci w latach 70 to teraz włos się na głowie staje, a mimo to dzieci nie miały tyle alergii co dzisiaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abelarda
no cóz popieram cię w 100% !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje dzieci mają rok i prawie 5 lat. po kapieli zakładam im pizamkę i po przebudzeniu przebieram ich w ciuszki. wydaje mis ie, ze jeśli śpia 2-3 noce w tej samej piżamce, to nnnnnic im sie nie stanie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz raz sie wypowiadalam ale dosc szczegółowo nei przedstawilam faktów. Córka w rzeczywistosci ma juz ponad 1,5 roku, takze to wyglada tak, spi w body które zmieniam codziennie bo to bielizna, ale na to ma zalozonego pajaca, spi odkryta nie lubi kołdry wiec sie nie poci, tak wiec tego pajaca zmieniam co 2, co 3, co 4, a czasami nawet co 7 dni, w zaleznosci od czystosci. Mam dwójke dzieci, meza sportowca, ja tez trenuje i nie wyobrazam sobei zeby jeszcze tego pajaca (pizamke) zmieniac codziennie, bo juz mam codziennie jedno pranie na głowie, a jeszcze to gdzies wysychac musi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteście nienormalne
żeby codziennie zmieniać piżamę.A jak dzieci się pocą to najzwyczajniej w świecie jest im za gorąco. Robicie sobie kobiety niepotrzebnie dodatkową robotę lepiej w tym czasie zająć się zabawą z dzieckiem a nie w kółko praniem i prasowaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudynaa
Tez jakoby jestem zwiazana z tematem ... ahh duzo by gadac... test osobowosci wg dalay lamy - wyniki sa niezwykle (z trzech tylko pytan) tu ---> http://is.gd/Vin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zmieniamy co dwa dni, wczesniej zmienialam codziennie, ale nie ma takiej potrzeby. Mamy 5 pizam ( pajace ). Swoja posciel piore raz na tydz. Temperatura w domu to niezmienne 24 C ( klima utrzymuja ja na starym poziomie). Ciuchy dziecka prasowalam przez 1 mies, ale mam suszarke wiec suszymy na najmniejszej temp to zamiast prasowania ( zabija zarazki). Mam jedno dziecko i nie pracuje, ledwo zyje, nie gotuje bo maly mi nie daje. W nocy karmie 3 razy czasem tylko dwa i to mnie juz przerasta ( zmeczenie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×