blickrig 3 Napisano 7 godzin temu (edytowany) ? Edytowano 7 godzin temu przez blickrig Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
murb 367 Napisano 7 godzin temu 16 minut temu, blickrig napisał: ? Możesz się opóźniać z robotą albo napisać skargę do PIP-Y. W obydwu przypadkach Twój los w firmie jest przesądzony. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
blickrig 3 Napisano 7 godzin temu (edytowany) 3 minuty temu, murb napisał: Możesz się opóźniać z robotą albo napisać skargę do PIP-Y. W obydwu przypadkach Twój los w firmie jest przesądzony. Czyli między pracodawcą a pracownikiem jest relacja jak w przysłowiu "co wolno wojewodzie, to nie tobie smrodzie" ? Edytowano 7 godzin temu przez blickrig Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
murb 367 Napisano 7 godzin temu 2 minuty temu, blickrig napisał: Czyli między pracownikiem a pracodawcą jest relacja "co wolno wojewodzie, to nie tobie smrodzie" ? No jakby Ci to powiedzieć. Wprawdzie jest kodeks pracy i sąd pracy ale generalnie to jak się zaczynasz szarpać z pracodawcą to raczej kwity będą na Ciebie zbierane i możesz honorowo złożyć wypowiedzenie albo czekać, co wymyślą, żeby Cię zwolnić. Czasem uprzedzają lojalnie - idziesz stąd albo dostaniesz dyscyplinarkę. I to nie jest nawet takie najgorsze bo przy dobrych wiatrach po trzech latach sądu pracy może to zmienić. Oczywiście pod warunkiem, że ktoś z firmy będzie chciał świadczyć w sądzie na Twoją korzyść. Chociaż zasadniczo opóźnianie wypłaty nie jest ok. Pewnie jest na to jakiś paragraf nawet. Wszystko jest też względne i jeśli opóźnienie nie jest długie i wynika z jakichś obiektywnych trudności to może warto cierpliwie poczekać. Byle nie za długo. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Get Out 342 Napisano 5 godzin temu Wszędzie są jakieś przepisy które wszystko regulują, a w praktyce każdy jest ponad każdym i będzie dochodzić do nadużyć i wszelkiej formy wyzysku , bo dla kasy homo sapiens dużo zniosą. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pokraka 1687 Napisano 4 godziny temu 2 godziny temu, murb napisał: No jakby Ci to powiedzieć. Wprawdzie jest kodeks pracy i sąd pracy ale generalnie to jak się zaczynasz szarpać z pracodawcą to raczej kwity będą na Ciebie zbierane i możesz honorowo złożyć wypowiedzenie albo czekać, co wymyślą, żeby Cię zwolnić. Czasem uprzedzają lojalnie - idziesz stąd albo dostaniesz dyscyplinarkę. I to nie jest nawet takie najgorsze bo przy dobrych wiatrach po trzech latach sądu pracy może to zmienić. Oczywiście pod warunkiem, że ktoś z firmy będzie chciał świadczyć w sądzie na Twoją korzyść. Chociaż zasadniczo opóźnianie wypłaty nie jest ok. Pewnie jest na to jakiś paragraf nawet. Wszystko jest też względne i jeśli opóźnienie nie jest długie i wynika z jakichś obiektywnych trudności to może warto cierpliwie poczekać. Byle nie za długo. Nie można tak zmieniać avków bez ostrzeżenia i to na takie nie kojarzące się z Tobą. Ale tak, jak pracodawca nie płaci to możesz się zwolnić bez okresu wypowiedzenia i w zasadzie tyle. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
murb 367 Napisano 4 godziny temu 2 minuty temu, Pokraka napisał: Nie można tak zmieniać avków bez ostrzeżenia i to na takie nie kojarzące się z Tobą. Ale tak, jak pracodawca nie płaci to możesz się zwolnić bez okresu wypowiedzenia i w zasadzie tyle. Robię przymiarki nowych ubranek. Frida była zbyt wyraźna. Ważka jest niebieska jak anioły. Nie zapytam czy babka miała chrupiącą skórkę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pokraka 1687 Napisano 4 godziny temu 6 minut temu, murb napisał: Robię przymiarki nowych ubranek. Frida była zbyt wyraźna. Ważka jest niebieska jak anioły. Nie zapytam czy babka miała chrupiącą skórkę. Nie kojarzy mi się z Tobą a patrzę zazwyczaj po obrazkach kto gdzie pisze Była podgrzana na grillu i pysznie chrupiąca, nażarlam się obrzydliwie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
murb 367 Napisano 4 godziny temu (edytowany) 6 minut temu, Pokraka napisał: Nie kojarzy mi się z Tobą a patrzę zazwyczaj po obrazkach kto gdzie pisze Była podgrzana na grillu i pysznie chrupiąca, nażarlam się obrzydliwie Też nie jestem przekonana do tej ważki. Za chuda jest. Na grillu. 🥰 A babkę robiłaś w tym robicie planetarnym? Edytowano 4 godziny temu przez murb Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
WychodzeNaChwile 967 Napisano 4 godziny temu Tak opowiadajcie o gorących babkach... Ośliniona klawiatura to przecież nic Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
murb 367 Napisano 3 godziny temu 7 minut temu, WychodzeNaChwile napisał: Tak opowiadajcie o gorących babkach... Ośliniona klawiatura to przecież nic Wyobraź sobie jak pachną ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
WychodzeNaChwile 967 Napisano 3 godziny temu 4 minuty temu, murb napisał: Wyobraź sobie jak pachną ... jeszcze czekam na: 'i było tak gorąco przy tym piecu, że musiałam się rozebrać i biegałam w samym fartuszku' Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pokraka 1687 Napisano 3 godziny temu 25 minut temu, murb napisał: Też nie jestem przekonana do tej ważki. Za chuda jest. Na grillu. 🥰 A babkę robiłaś w tym robicie planetarnym? Tym najlepszym robotem tj męża rękami Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pokraka 1687 Napisano 3 godziny temu 9 minut temu, WychodzeNaChwile napisał: jeszcze czekam na: 'i było tak gorąco przy tym piecu, że musiałam się rozebrać i biegałam w samym fartuszku' Nie wiem czy chciałbyś oglądać mojego kucharza w fartuszku. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
murb 367 Napisano 3 godziny temu 11 minut temu, WychodzeNaChwile napisał: jeszcze czekam na: 'i było tak gorąco przy tym piecu, że musiałam się rozebrać i biegałam w samym fartuszku' Z tym bieganiem bez ubrania to jest taki problem, że jak się zechce usiąść to nie wiadomo na czym. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
WychodzeNaChwile 967 Napisano 3 godziny temu Przed chwilą, murb napisał: Z tym bieganiem bez ubrania to jest taki problem, że jak się zechce usiąść to nie wiadomo na czym. dzisiaj czytałem, że na gazecie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
murb 367 Napisano 3 godziny temu 2 minuty temu, Pokraka napisał: Tym najlepszym robotem tj męża rękami Tarł ziemniaki własnoręcznie? To musi być gorące uczucie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
murb 367 Napisano 3 godziny temu Przed chwilą, WychodzeNaChwile napisał: dzisiaj czytałem, że na gazecie Nie chciałam się powtarzać ale właśnie o to mi chodziło. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
WychodzeNaChwile 967 Napisano 3 godziny temu Przed chwilą, murb napisał: Tarł ziemniaki własnoręcznie? To musi być gorące uczucie. oj coś mi się wydaje ,ze to tarcie ziemniaków przez faceta to jak ubijanie masła w teledysku Cleo Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
murb 367 Napisano 3 godziny temu Przed chwilą, WychodzeNaChwile napisał: oj coś mi się wydaje ,ze to tarcie ziemniaków przez faceta to jak ubijanie masła w teledysku Cleo Wiesz ile kartofli potrzeba do zrobienia babki ziemniaczanej? Ja nie wiem ale na pewno niemało. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
murb 367 Napisano 3 godziny temu Ta ważka nie była do przyjęcia. Ale to EM jest też bardzo złe. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
WychodzeNaChwile 967 Napisano 3 godziny temu 1 minutę temu, murb napisał: Wiesz ile kartofli potrzeba do zrobienia babki ziemniaczanej? Ja nie wiem ale na pewno niemało. mam trzydziestokilkuletnią maszynkę do mielenia Zelmer z przystawką do warzyw -> ja mogę i 5 kilo przetrzeć Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pokraka 1687 Napisano 3 godziny temu 6 minut temu, murb napisał: Tarł ziemniaki własnoręcznie? To musi być gorące uczucie. Gorące ale nie aż tak. Maszynka do mięsa tarł ale 5 kilo ziemniaków, więc jednak może gorące obrać tyle ziemniaków. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
murb 367 Napisano 3 godziny temu 2 minuty temu, WychodzeNaChwile napisał: mam trzydziestokilkuletnią maszynkę do mielenia Zelmer z przystawką do warzyw -> ja mogę i 5 kilo przetrzeć Ziemniaki trzeba trzeć na tarce. Nakładka Zelmera ma za grube oczka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pokraka 1687 Napisano 3 godziny temu 3 minuty temu, WychodzeNaChwile napisał: mam trzydziestokilkuletnią maszynkę do mielenia Zelmer z przystawką do warzyw -> ja mogę i 5 kilo przetrzeć Zetrzeć jak zetrzeć, obrać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
murb 367 Napisano 3 godziny temu 1 minutę temu, Pokraka napisał: Gorące ale nie aż tak. Maszynka do mięsa tarł ale 5 kilo ziemniaków, więc jednak może gorące obrać tyle ziemniaków. Obrał sam i starł? Rozpłaczę się zaraz. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
WychodzeNaChwile 967 Napisano 3 godziny temu Przed chwilą, murb napisał: Obrał sam i starł? Rozpłaczę się zaraz. on też płakał jak obierał to już nie trzeba było solić Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
WychodzeNaChwile 967 Napisano 3 godziny temu 1 minutę temu, Pokraka napisał: Zetrzeć jak zetrzeć, obrać. jak nie są z lodówki to dałbym radę z lodówki to palce marzną Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
murb 367 Napisano 3 godziny temu 1 minutę temu, WychodzeNaChwile napisał: on też płakał jak obierał to już nie trzeba było solić Wyobrażasz sobie obieranie 5 kg ziemniaków? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
WychodzeNaChwile 967 Napisano 3 godziny temu 5 minut temu, murb napisał: Ziemniaki trzeba trzeć na tarce. Nakładka Zelmera ma za grube oczka. mam różne nakładki w zestawie - chociaż rzeczywiście takiej do ziemniaków nie mam https://hurtownia-qwerty.pl/do-maszynek-do-mielenia-zelmer/tarka-bebenek-szatkownicy-ziemniakow-przecierania-oryginal.html Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach