Uwiodę atrakcyjną kobietę w romantyczny sposób.

Własnie...dziwi mnie to, że niektórym ten drobny fakt, iż jestem "zajęta" w ogóle nie przeszkadza...odnoszę czasami wrażenie, ze wręcz przeciwnie- faceci potrafią czasami zadziwiać...choć podobno nic tak nie motywuje jak konkurencja:P

uwodzenie to zwodzenie :D

Niezbyt, Doprawdy. Można by nakręcić długaśny serial z moich poszukiwań. Na ogół, kiedy przedstawiam moje oczekiwania, spotykam się ze strony kobiet z opinią, że sam nie wiem, czego chcę. :-)

Nie wiedziałem, Pistacjo, że ona jest zajęta. Zatem nie będę się nią zajmował. :-)

Dziesięć minut przerwy. Zameldowano mi o problemach.

Pewien ktoś... przeciwnie bardzo dobrze, tylko z takim wymogami trzeba spełniac choc podstawowe oczekiwania kobiet :) spełniasz? swoja droga zastanawiam sie kim jestes :) :P

Kazda kobieta kocha uwodzić (jest to częścią naszej natury- niejako nie mamy wyjścia) i byc uwodzoną- to wasz obowiązek panowie, więc do dzieła:P

niestety jeśli chodzi o Psełdonima to on uwodzi tak, by czasami nei uwieść bądź niezostać uwiedzionym:D

No tak, sam masz żonę, to Ci nie przeszkadza, ale mąż V33 kole w oczko :o Ej Psełdo, Psełdo :D - Ty się nigdy nie zmienisz :p Ps. Jam też zamężna :D

Rety, tylko facet napisze, że chce poderwać dziewczynę, czy że jest samotny i szuka kogoś czy zaproponuje coś romantycznego a już chmara kobiet rzuca się na ten topic i bajeruje razem z nim. Takie tematy zauważyłam zawsze w zastraszającym tempie zdobywają największą popularność i szybciutko przybywa tam stron. Ehhh nie rozumiem tego...

lejla bo młoda i głupia jesteś, poza tym nie znasz Psełdonima, który jako jedyny jest autorem tych monotematycznie idiotycznych topików i gdybyś choć troszkę poświęciła temu uwagi...wiedziałabyś, że ów ktoś jest "bez szans":P

Zatem, Pistacjo, Ciebie jako również felerną, zmuszony jestem także pominąć... :-).

Kim ja jestem, Sarah, popytaj koleżanki. Sądzę, że zeznają, iż ja jestem facetem wartym skłonienia ku mnie oka. Więcej nie napiszę, bo posądzisz mnie o zarozumialstwo. :-)

Doprawdy? Uprasza się o nieco więcej dyskrecji...

:D:D:D

Spieszę zebranym donieść, że ja jestem bardzo samotny, ogromnie potrzebuję kobiecego ciepła i towarzystwa i jestem w stanie zakochać się na fest!

Pewien ktoś... Kim ja jestem, Sarah, popytaj koleżanki. Sądzę, że zeznają, iż ja jestem facetem wartym skłonienia ku mnie oka. Więcej nie napiszę, bo posądzisz mnie o zarozumialstwo. tak i bardzo skromny do tego :D:D:D:D

A może, Pistacjo, Ty jednak nie posiadasz małżonka i chcesz mnie w jakiś chytry sposób sprowokować?

Witam.:) Przyszłam pokibicować.

no no ;)

Jeszcze jak skromny, V33. Nie sądzisz, że Sarah powolutku daje się zanęcać?

Cześć, p. Justynaaa. :-) Co Ty ostatnio porabiałaś, że Cię tutaj nie było?

Weszłam na moment, Pewien ktoś a skąd jesteś?

Pewien ktoś... czy nie powinienes spróbować zmienic taktykę? bo zmiana nicku nic Ci nie pomaga :D:D:D

pewnie uprawiała sex...co tobie Psełdo nie grozi:P

no i sie znudzilam

Wiesz, Pewny Ktosiu, nie było mnie tu ostatnio i nadal nie ma, co więcej - również nie będzie. :)

Doprawdy, najpierw niech mnie pocałuje, bo inaczej seksu nie będzie.:P

Zostań na dłużej, Tótsi. Ja jestem z Alensztata. :-)

Psełdonim się kocha a nie uprawia sex. ;) Czy nie?