Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oczekującamama

opuszczany bok czy szuflada

Polecane posty

Gość oczekującamama

Mam pytanie do mam z doświadczeniem czy opuszczany bok w łóżeczku jest potrzebny? zastanawiam się kiedy można z niego skorzystać? szuflada bez pokrywy, czy taka szuflada też jest pomocna i czy kółka w łóżeczku są sprawą ważną, pomocną, praktyczną???? Jakie są wasze doświadczenia? Podzielcie się proszę opiniami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam łóżeczko Laura, z opószczanym bokiem, szczrze mówiąc nigdy mi ta funkcja się nie przydała, wręcz przeciwnie do dziś żałuję że nie wizięłam łóżeczka z wykręcanymi 3 szczebelkami, bo zwykle albo jest opószczany bok albo wykręcane szczeble. Tak jak piszę nigdy boku nie użyłam i był to niepotrzebny bajer. U teściów kupiłam łóżeczko z wykręcanymi szczeblami. Moje spostrzeżenia: Łóżeczko na kółkach + opószczany bok + kółka z możliwością ściągniecia (takie mam w domu): - bok zupełnie bezużyteczny - kółka super przydają się do 5 miesiąca, łagodnie można kołysać łóżeczkiem lub je przewozić - kółka potem ściągane też super sprawa. - wady brak wyciąganych szczebli, co przy chodzącym dziecku które próbuje wyjść z łóżeczka to duża wada. - opószczany bok wykręciłam gdy mały miał 1,5 roku ponieważ wspinał się do góry i raz wypadł z łóżeczka przy próbie wydostania się z niego po spaniu. Po wyręceniu boku powstało łóżeczko z 3 bokami lecz nie jest zbyt bezpieczne chyba że dokupisz barierkę do spania by nie spadło w nocy. Za to może bez kłopotu się z niego wydostać. - szuflady nie miałam w tym łóżeczku i się cieszę bo gdy stoisz przy łóżeczku to masz odstęp od ziemi do wysokości łóżeczka gdzie można wsadzić stopy i stać prosto Łóżeczko ktore mam u teściów: bez opószczonego boku + szuflada + wyciągane 3 szczeble: - szczeble wyciągnięte zostaly jak tylko mały umiał chodzić, dzięki temu jest bezpieczny w łóżeczku kiedy śpi i po wstaniu może bezpiecznie wyjść z niego nie narażając się na wspinanie i upadki. - szuflada na dole wogóle się nie przydaje chyba że na pampersy, dużo zbiera kurzu (mój syn to alergik) i nie da się swobodnie przy łóżeczku stanąć tzn. tylko bokiem bo stopy nie schodzą pod wąską szczelinę szuflady to wg mnie duża wada. Reasumując wolę łóżeczko u teśiowej, obecnie zamierzam zamienić łóżeczko na tapczanik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczekującamama
Dziękuję za wyczerpującą odpowidź:)) Ja nastawiłam się na łóżeczko z szufladą ale po zastanowieniu i rozmową ze sprzedawcą, zaczęłam się zastanawiać po co te "bajery" i kiedy tak na prawdę się przydadzą, więc chyba lepiej kupić z wykręcanymi szczebelkami oraz kółkami bez opuszczanego boku i szuflady i jeszcze taniej wyjdzie:) Podoba mi się właśnie Laura tylko teraz się zastanawiam czy jest model Laury bez szuflady i op. boku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sie zastanawiam po co kolka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwwww
ja mam z szufladą i wyjmowanymi szczebelkami szuflada i się przydaje trzymam tam kocyki, w ciagu dnia piżamę ale fakt trzeba często przy sprzataniu poprostu ją czyścić z kurzu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przy małym mieszkaniu szuflada to super pomysł .nie tylko na pampersy, ale też na zapasową pościel, kocyki, zapas pieluch tetrowych itd - u mnei teraz służy jako schowek na maskotki ;) wyjmowane szczebelki to podstawa. kółka? - nie wiem nie miałam opuszczany bok ?- nie wiem nie miałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam przykrywana szufladę, ale od kiedy łóżeczko jak na najniższym poziomie to juz nie ma przykrycia :( co do kurzu- ja i tak wszytsko trzymam w foliowych pokrowcach- dziecko alergik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mialam z wykrecanymi szczebelkami i naprawde sie ta funkcja przydala a co do szuflady to byla koniecznoscia bo mieszkalismy w malym pokoju i kazda zagospodarowana przestrzen byla niezbedna, trzymalam tak kocyki itp a potem zamale ciuszki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem że była Laura bez szuflady co do szczebelek się nie wypowiem. Odradzam ci jednak to łóżeczko, drewno jest mało masywne, stelaż pod materac również. Oprócz tego że wygląda ładnie to wg mnie nie jest bardzo trwałe, wykonane z sosny zęby mojego dziecka są odbite na szczytach łóżeczka, na barierkach nie bo są założone osłony z plastiku. Drugie łóżeczko mam z Drewexu i jest dużo lepsze, bardzo stabilne, grube drewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×