PRACA ORLEN - WARTO????????????

Czytam Was i kompletnie Wam współczuję. Nie trafiliście na złą firmę ale na złych prowadzących. Ok Orlen ma głęboko warunki na jakich pracujecie bo to nie on Was zatrudnia, a wasz kierownik i to ile i jak zarabiacie zależy tylko od niego. Ja zaczęłam tam pracować w momencie gdy cała poprzednia ekipa wyleciała na zbity pysk za lenistwo i wałki. Bałam się co mnie tam zastanie... Okazało się, że ekipa to jedna wielka rodzina, a gdy trafia się jakiś zgniły owoc to albo się podszkoli albo szybko zmienia miejsce pracy. Pracujemy po 12 godzin 16 razy w miesiącu. Wynagrodzenie? Różne zależy od tego czy wygrywasz konkurs sprzedażowy i czy kieras nie potrąci ci z uznaniówki, ale naszemu się to nie zdarza bo twierdzi że wszyscy się starają. Najniższa wypłata jaką dostałam (w konkursie sprzedażowym miałam piąte miejsce więc bez siana) to 1650 zł najwyższa to 2300 jako zwykły sprzedawca. Więc tragedii chyba nie ma? Chce wolne to dostaje, pod koneic miesiąca pisze na kartce na których dniach mi zalezy. Jak coś wypadnie w międzyczasie to dziewczyny się zamienią albo kierownik stanie za mnie (taaa to też się zdarza). Wkurza tylko ciśnienie na biznes tanki bo na naszym rynku ciężko coś jeszcze złapać... Dlatego okropnie współczuje jak czytam na jakich warunkach niektórzy pracują. Ja dostałam umowę o pracę po 3 miechach, kasa naprawdę spoko, perspektywy też. Kwestia tego na jakiej stacji pracujesz. Pracowałam i w kebabie i bankach, w międzyczasie robiąc naprawdę wszystko ale tutaj chyba zagrzeje miejsce na dłużej.

To ja ci kolego współczuje jeżeli na prawdę chcesz zagrzać miejsce na dłużej na orlenie, szczyt ambicji? wysłuchiwanie tych miliona nieszczęśliwych ludzi, traktujących Ciebie jak śmiecie owszem nie jest ich wielu ale jest. Co ty mówisz że orlen nie jest zły, rozejrzyj się uważnie może są czerwone szablony a to inna stacja? Biznes tanki to pomiana, milion wymogów (od Orlenu) nie stosowanie kary, KARY, KARY!. Sprawdzanie znajomości promocji pracownika telefonicznie jak pracownik nie wie wszystkiego to co? oh tak, KARY. Tajemniczy klient też nie rozpieszcza za 2 papierki więcej w koszu już leci 8%. Lubisz pracować w każde możliwe święto jakie jest? Kłaniam się przed tobą. Pozdrawiam. I serdecznie p*****le Orlen. :)

Nie jest źle jak się pozna kilka "myczków" i trafi na dobrą ekipę i nie-najgorszego ajenta. Pracuje się po 12h i oczywiście ludzi na styk, więc czasem się wali 12h dzień po dniu jak kogoś nie ma. Kilka razy pracowali po 24h więc kosmos, i oczywiście świątek, piątek i niedziela. Trzeba być odpornym na klientów debili ale i można poznać kupę świetnych ludzi. Ot, przeciętna "wyzyskowa" praca jak na Polskę. O 8h, 5 dni w tygodniu i 3 na rękę można zapomnieć ale do "kołchozu" również daleko.

Pracuję ponad tok we wroclawiu. Dojezdzam prawie 40KM W JEDNA STTONE DO PRACY. ŚWIĄTEK PIĄTEK I NIEZIELA I NOCKI SIE PRACUJE A KASA TO 1500 smiech na sali. Wszedzie indziej za nocki, swieta i weekendy placa wiecek. Na orlenie wychodzi ok 8 zl za godz. D**y nie urywa...

nie polecam zakładu pracy orlem brak - urlopów lub wynagrodzenia za niewykorzystany brak protestów pracowników ponieważ jest to "taka ukryta piramida" schemat: szary pracownik,podatnik - działalność gospodarcza (prowadzący) - orlem (skarb panstwa) działalność gospodarcza - ..x1000 (x1000 zus us etc srodki wracają tam zkąd sie zabrały) (prawdopodobnie nie można wykonać jednego protestu dla 1000 firm) zastraszanie pracowników wiecznymi zwolnieniami z pracy , karami etc niski poziom prowadzących i kierowników co przekłada się na pracowników wyzysk stres nerwy brak zapłaty za nadgodziny , obuwie , niekiedy za kradzież paliwa płaci kasjer brak delegacji (opłat za dojazd na "szkolenia" godziny tam spędzone) brak socjalu (wynika ze ww. schematu) - orlem robi sobie sam socjal "tzw pochlej party w uzdrowisku, hotelu" brak znajomości przepisów pip , konsumenta , wystawiania f-vat (! według prawa kasjer sprzedawca osoba wystawiająca f-vat niezgodnie z przepisami odpowiada ponosi wysokie kary urzędu skarbowego 240 "stawek dziennych"!) braki w towarze, po terminie dzielone wyłącznie na pracowników (najniższy szczebel) nawet jeśli prowadzący stację otrzyma od orlemu zapłatę za skradzione towary, po terminie (wola prowadzącego) pracownik na własny koszt wykonuję opłaty za -książkę sanepidu -lekarza (łącznie z dojazdem) wiele osób nie posiada uprawnień na gaz wykonując tą pracę kurs wykonany na gaz przez orlem , zostaje wyłącznie i na zawszę tylko w orlemie brak rozwoju po 1 roku pracy słaby niski poziom relacji między pracownikami w 85% orlemu brak krzeseł przy kasie sklepowej dużo osób umiera po wielu latach na zawał wylew -stresująca praca brak lat szkodliwych -praca na placu -oleje -opary przy tankowaniu ("prowadzone są pomiary podczas tankowania przez jakąś firmę" wynik tych badań jest już z góry ustalony) 3 miesięczna umowa o pracę , próbna . pracownik jest zwolniony nie ponosi kosztów za braki w towarze (często płaci nie wiedząc tego, są to młode osoby rozpoczynające pracę) odbieganie od istotnych elementów pracy "prawie zmowy cenowe odnośnie paliw" cieka granica braki kadrowe urlopowe pracownicze muszą wykonać obecni pracownicy brak prowadzących na stacji = brak pracownika zawsze -1 inni pracownicy nadganiają braki jesteś prowadzącym = masz labę = pracujesz czy nie = wypłata schemat prowadzącego orlem (wynoszenie gotówki ze skarbu państwa w biały dzień) 1.prowadzący otrzymuje 20 etatów (x zł) od orlemu 2.prowadzący zatrudnia 20 pracowników (na papierku) 3.po stacji orlemu osób wykonujących pracę jest 15 4.pięć osób znikneło ? znajomy, ciocia siedzą w domku emerytura leci 5.prowadzący otrzymuje za pięciu pracowników pęsję +kasę za zus od cioci (jest ubepieczona i emerytura leci) +prowizję od sprzedarzy +co zeskrobie z obecnych pracowników 6.prowadzący chwilami bywa na stacji (dodatkowo pracuje, prowadzi własny inny sklep) 7.prowadzący nie płaci zusu , podatku do skarbówki dlaczego? 8.orlem to firma skarbu panstwa = urzad skarbowy = zus (płaci sam sobie, przesunięcie z konta na konto gotówki tej samej osoby) oczywiste że musi zapłacić do us zusu 9.zbierasz w ten sposób wiele gotówki, po czym prowadzący prowadzi 2-3-5 stacji 10.kto prowadzi stację ustala menadzer, kierownik regionu (zebrana gotówka) 11.podstawiasz swojego znajomego na kolejną stację (udziały dzielisz odpowiednio) podobno jeden prowadzący jedna stacja szkolenia polegają na pracy na innej stacji orlemu w dni wolne pracownika (nazywane szkleniem papier -faktycznie zwykła praca bez zapłaty za godz i dojazd 100-200km) sądzić można się jednie z prowadzącym bo to on ciebie zatrudnia a nie orlem (jest tak wyłącznie na papierze oraz by nie tworzyć zwiąsków zawodowych) faktycznie wygląda że "prowadzący i pracownicy wykonują prace na zlecenie orlemu bez własnego zdania i praw" konsumenci nie szanują pracowników. zadarzają się absurdalne sytuację (mocno zakorzenione w orlemie) np. prowadzący otrzymał e-mail od orlemu o treści (wysłane na każdą stację) informującą o świetnym zachowaniu. pochwale dla prowadzącego. treść: klient poskarżył się prowadzącemu o bardzo nie miłej obsłudze klienta przez pracownika kasjer (faktycznie tak było był niemiły) po czym prowadzący zabrał z półki sklepowej alkoch. jonny walker i w ramach przeprosin wręczył go klientowi przepraszając za zaistniałą sytuację. taki e-mail został wysłany z dumą radością na wszystkie stacje orlemu. prowadzący z dumą to ogłaszają i wywieszają na stacji oraz przekazują pracownikom do przeczytania.... uśmiechając się sprawiedliwie poza prawem (pracownik może byc zmęczony należy go zmienić,a nie straszyć zwolnieniem, darowizna dla obcego człowieka ?) kamery na stacji ? do pilnowania pracowników czy nie siedzą na krześle...

Pewnie ,że warto byłem parę dni temu na szkoleniu można powiedzieć jak praktyka siedziałem na kasie obsługiwałem i obeznałem system może nie do końca ale dobrze mi idzie :) Praca fajna mi się podoba lepiej nie mogło być a wiadomo kliencie są różni a ci co piszą te bzdury , że mobbing jest to wymyślają .... bo zazdroszczą , że spieprzyli i nie dotrwali swoich dni albo nie chce im się pracować wiadomo o co chodzi :))

Ja zaczynam pracę od Lutego jestem już po szkoleniach i będę tam pracować uczciwie bez wałków jak niektórzy tu wypisujący... będę się trzymać tej pracy bo naprawdę jest Bardzo Ciekawą pracą... będę pracować nawet 10 lat albo i dłużej... bo chcę pracować a temu co się nie chce pracować niech nie pracuje a to nie jest wcale ciężka praca idzcie na pakowacza czy coś to zobaczycie i mniejsze siano będziecie mieli!! Pozdroooo!!!! i nie komentujcie więcej na temat pracy w Orlenie bo niektórzy ją stracili i specjalnie tak piszę , żeby komuś nie dać szansy !!!!

Jak czytam komentarz trzy oczka wyżej to aż mi się śmiać chce. Ludzi skąd wy się bierzecie? Skąd takie teorie spiskowe?? Pracuje na Orlenie od 1 kwietnia jestem już Kierownikiem Zmiany. Nigdy nie dostałam wypłaty poniżej 1700 zł, nigdy kieras nie przyżulił na pensji, premii czy konkursie motywacyjnym. Nie zatrudnia na szaro ciotek, kuzynów i innych takich, uzgadnia z nami każdą decyzję która ma wpływ na naszą pracę tak jak taką czy chcemy urlop zaległy czy ekwiwalent. Każda godzina jest płatna, nie ingeruje w nasze zamiany i podmiany, i NIGDY nie zapłaciłam za przeterminowany towar. Wymienia towar u dostawców, płaci sam albo wybija jak jest jakaś nadwyżka w kasie. Za towar zapłacisz jak ci zalega na półkacch miesiąc bo ci się robić nie chciało i nikt go nie zdjął to wtedy ponosisz konsekwencje swojego lenistwa. Nie wiem czy piszecie bzdury bo w życiu wasza noga na Orlenie nie stanęła, czy część z was to osoby które nie raz przewinęły mi się na szkoleniach (które dziwią się że nie mogą co pół godizny wyjść na fajkę) czy po prostu trafiacie na kiepskich prowadzących. Spoko jak będę miała kiedyś swoją stację to was przygarnę ;)

nikt z Was chyba nie pracowal w zadnej innej korporacyjnej firmie- albo pewnie jest to Wasza pierwsza- przerobilam orlen, polkomtel i tp sa z orange- wiec zanim ktos zacznie narzekac na prace w orlenie warto popracowac np w polkomtelu- i wtedy moze sie doceni orlen... pozatym taka mentalnosc polakow- narzekac narzekac i jeszcze raz narzekac... a do tego- wymagac a z siebie nic nie dawac... i jeszcze jedno- po co pracujesz gdzies gdzie jest ci zle? tego nie rozumiem... Jasne http://sza.bi/fTWP

u mnie w pracy na orlenie jest dokładnie tak jak ten gość kilka postów wyżej napisał a na pewno w punktach 1-6. Ajenci kombinują jak tylko mogą, a od pracowników wymagają uczciwość

Jasne http://ph0.to/11

Będąc za zakupach w galerii Masovia w Płocku zobaczyłem zapewne służbowe auto pracownika Koncerny, które było zaparkowane w miejscu oznaczonym kopertą dla osób niepełnosprawnych. Zero przekładu, myśli, ze jak z Orlenu to mu/jej wszystko wolno ! Dziadostwo się szerzy i aż wstyd

Ja też polecam wszystkim prace na orlenie. Płaca mi ełropejską płace minimalna bo orlen to przeciez ełropejska firma i jest super a prowadzący to anioł i żeby mógł to by nas nosił na rękach bo tak bardzo sie staramy wykonac plany sprzedażowe. A najbardziej to lubię menagera swego bo on przecież dba o to aby nam było tak naprawde bosko. Także polecam wszystkim .Zacznijcie tu prace a zobaczycie jak będzie wam dobrze.

ja pracuje jako podjazdowy już dwa tygodnie i nie polecam bo mam tam sporo zawodów sprzedawca podjazdowy kucharz policjant który ruchem kieruje ochroniarzem sprzątaczem i ten co śmieci zbiera .... za 1300 7 zawodów za 1300....

do orełek powiedz mi gdzie pracujesz?? ja dostaję najniższą krajową (tak tak i nie gadaj głupot bo chyba wiem ile zarabiam!!!!!!!!!) !! jak mi powiesz gdzie to się chętnie tam przeprowadzę pracuję 1,5 roku, moja najniższa wypłata to 1100 zł!!! a najwyższa 1600! to jest śmiech na sali, mobbing, zastraszanie, ciągły uśmiech za taką wypłatę.. niech mnie orlen w d... pocałuje!!!!

Z czystym sumieniem serdecznie odradzam! Praca nie warta świeczki, jesteś tam każdym (jak widziałem już inne wypowiedzi to już było to na ruszone) praca w każde święto i zero jakiegoś dodatkowego wynagrodzenia. Te wszystkie śmieszne wymogi za takie wynagrodzenie (jeżeli to można tak nazwać). Kary za wszystko. Robię w tej mafijnej spółce bo muszę, ale zmieniam tą robotę jak najszybciej. Jeżeli nie musisz pracować na "Orlenie" to omijaj to szerokim łukiem. Serdecznie i z całej siły p*erdolę tą mafie. Pozdriam :)

Wy , tylko potraficie narzekać. Nie podoba się wam praca na Orlenie , to zwolnijcie się . Pracować trzeba wszędzie , nikt za leżenie wam nie zapłaci. Ja pracuje w sklepie odzieżowym i też jestem prasowaczką , sprzątaczką itd. Zapierdzielam po 12 godz. , śniadania jem o godz. 15.00 , bo wcześniej nie mam na to szansy , tyle roboty mamy . Też mamy obowiązek wciskania klientowi , wszystkiego co popadnie , musimy skakać nad nim jak nad małym dzieckiem. W żadnej pracy nie jest lekko , takie czasy. Wcześniej , pracowałam na orlenie i z chęcią bym tam wróciła. Nie doceniacie tego co macie, ja wcześniej tez myślałam ,że orlen to samo zło. Zmieniając prace , przekonałam się ,że popełniłam błąd.

To skoro tak dobrze ci było na orlenie to czemu tam nie wrócisz? Myślę że bez problemu znajdziesz wolne miejsce w tej "cudownej" firmie.

Pracuję na Orlenie od ponad 2 lat. Ekipa i kierownik jak najbardziej na plus. Wiadomo zdarzają się problemy ale nikt nikogo nie pod..pie...dala. Wypłata? Hmm śmieszna. Najwięcej na rękę już dostałem lekko ponad 1700 zł, ale w tym były wygrany konkurs na wyrobienie marży, wynik tk, premia sprzedażowa. Najczęściej zarobki to ok 1450 - 1500 zł. Z wymagań (coraz większych) ze strony Orlenu po cichu śmiejemy się wszyscy. Czasami jest tak duży ******* stacji, że gdybym wykonywał całą aktywną sprzedaż dla każdego klienta, zjedliby mnie żywcem. Skoro widzę kogoś znajomego, stałego klienta, albo gościa który trzeci raz tego samego dnia podjeżdża tankować za 10 zł, nawet nie śni mi się czegokolwiek mu proponować. A jak do tej pory tk nie zawaliłem. Teraz tk podobno już nie będzie tylko ankiety wśród klientów. I tak się zastanawiam. Kto je będzie wypełniał. Moim zdaniem w większości osoby chcące się wyżyć za to, że czekały nie 15 a 30 sekund na gaz, choć już jest samoobsługa, że hot dog niedobry, że obsługa bez (sztucznego i wymuszonego) uśmiechu itd. A co mamy powiedzieć My? Zdarzają się klienci tak chamscy, że najchętniej strzeliłbym jednemu i drugiemu w pysk. Ale co mogę? A raczej co muszę? Uśmiechnąć się, ukłonić się jaśnie wielmożnemu panu, i najlepiej jeszcze przeprosić. Żałosne. 15-20 lat temu, gdyby przyszedł taki delikwent na stację gorzko pożałowałby tego w jaki sposób się zachowuje (wiem o czym mówię). A tak to do Nas mogą mówić złodziej*****ndyci, k*rwy, a My? Uśmiech proszę państwa. Praca w świątek piątek i jak to tam leciało. No niestety. Ale za 12 w dzień i 12 w nocy mamy 48 wolnego. Jak dla mnie to dużo. Zawsze można coś zaplanować. Z kolegami i koleżankami też nie ma wielkich problemów, żeby się pozamieniać. Oczywiście to kwestia zgrania zespołu. Nie chwalę w żaden sposób tej pożal się Boże firmy. Gdyby nie to nasze zgranie, pewnie dawno bym nie pracował. Bo jeśli decydujesz się za pracę na stacji, wiedz, że jesteś nikim. Dla klienta, dla menadżera, dla wyżej postawionych nie ma co wspominać. Kontrole, szkolenia, wymaganie - czasem to wszystko żałosne jak w przedszkolu. Pozdrawiam pracowników i życzę cierpliwości z upierdliwymi klientami, kierownikami i reszcie bandy chcącej Nas pogrążyć.

Witam doinformowanych. Na stronie orlenu napisane jest ,że pracownicy objęci są szerokim pakietem socjalnym. Jak to ma się w rzeczywistości? Czy jest to wdrożone na każdej stacji, w stacjach franczyzowych też? Jak poznać że dana stacja to stacja firmowa a nie partnerska?

Nie warto !!!! Mobing mobing i jeszcze raz mobing.... Pracownicy sa okradani z premii ktora kierownik wsadza sobie do kieszeni . U nas niby praca po 8 h ale na zmianach od 14:22 jest sie samej na kasie ! 5 dniowek noc i często tylko jeden dzien wolny. Na glowie ma sie wszystko ! Nie mozna miec odrobiny zycia prywatnego. Szkoda slow.....

Witam ja pracuje w Orlen Laboratorium czy Orlen wypisze mi zaświadczenie typu promesa ?? potrzebuje do kredytu hipotecznego.????

Nie jestem Ci w stanie odpowiedzieć z tego powodu, że ja pracuję w Orlenie jeszcze tak na studiach zaocznych dorywczo jako obsługa klienta ; )) najgorzej to jest u mnie jak mam na nockę i wtedy jak do mnie po prostu przychodzą jakieś takie typy lekko po procentach co się rzucają i wszczynają awantury ; //

narzekasz na swoją dotychczasową pracę? możesz to zmienić! rekrutacyjnarewolucja.pl! strona warta odwiedzenia! spróbuj znajdziesz coś dla siebie!

Ja odnośnie wpisu z 2008.09.29 (14:23) -Ten wpis jest prawdziwy, prawdopodobnie wypowiedział się mój współpracownik. Też w tych latach pracowałam na jednej ze stacji. Gdyby nie praca na tej stacji to nie miałabym urlopów macierzyńskich i wychowawczych. Kierownik i zastępca tak samo zapierniczali. A jak widział że podjeżdżała "kontrola" to wyskoczył chłopina z biura i przeszedł koło kas mówiąc " czy życzy pan sobie coś jeszcze, dziękujemy zapraszamy ponownie". Później za kierowniczkę dali taką małą, głupią pipę, która nawet terminala nie umiała obsługiwać i wszystkie prace związane z prowadzeniem stacji wykonywał zastępca. Ale traktowałam ją jak potencjalnego klienta:p

w zyciu bym nie pracowala na takiej stacji jest bardzo niebezpiecznie na stacji w sdrodku a wokolo to lepiej nie mowic zero bezpieczenstwa napady rabunkowe szok wiem co mowie...

na stacji paliw praca generalnie nie ejst trudna ale jak juz cos sie dzieje z dystrybutorem np to bywa niebezpiecznie. jak pracowalam tam i byl beznadziejny serwisant to narazil nas na ogromnie niebezpieczenstwo wybuchu i kompletnie nie zabezpieczyl miejscaq, w którym pracowal, potem moja firma podpisala umowe chyba z www.mar-serwis.com i od tej pory juz takich problemow nie bylo, ale strasznie sie najadlam strachu wtedy

Ja jak czytałem opinie na forum gowork.pl/opinie_czytaj,245072 to praca na stacji orlen wcale nie jest taka ciezka.

to zalezy, zwykly pracownik nie ma wiele zadan i odpowiedzialnosci wiec jest latwo, ale tez nizsze zarobki. na wyzszym stanowisku z kolei jest wiecej roznych obowiazkow czesto wiazacych sie z panowaniem nad wyposazeniem czy serwisem czy tez szukaniem serwisow taki jak www.petronova.pl/ ktore zajma sie podczas awarii dystrybutorem itd... ale zarobki od razu wyzsze.

Kiepsko płacą, straszna rotacja pracowników. Każdy ucieka jak znajdzie bardziej płatną pracę. To przechowalnia na chwilę, nawet w sklepach więcej zarabiają. Niepolecam, pracowałem 3 lata.