Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość orlenowka

PRACA ORLEN - WARTO????????????

Polecane posty

Gość gość
ja chcialbym pracowac w orlenie ale u mnie na razie nie mawolnych etatow obiecali odezwac sie jak cos sie zwolni.czekam 3 tygodnie izero odzewu jak myslicie zwolni sie cos do czerwca ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość123123
Ja jestem po dwoch dniach szkolenia (w sumie 3 dni po 6h). Jutro ide na ostatni dzień i zaczynam zmiany już normalnie od czerwca. Jak ktoś nigdy nie pracowal wczesniej fizycznie i nie musiał stać tych 12 godzin to naprawde jest ciezko. zaproponowano mi 1550 zł i um. o prace. Toalet myć nie musze bo jest osobny pracownik ktory zajmuje sie sprzątaniem. Ludzie spoko, kierownik wymagający ale również w porządku. Wiadomo ze trzeba sie narobić ale zobaczymy co bedzie dalej, pozdrawiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zadowolony orlenowiec
Oczywiście że bardzo warto! Najbardziej warto jest pracowac przez cały rok (dosłownie) każde możliwe święto, najbardziej lubie tam spędzać wigile gdy wszyscy konsumują kolacje wigilijna w rodzinnym gronie a ty jak odmieniec losu kampisz na stacji ale co tam ,za święta premia 0zl za godzine. Milion wymagań, a jak któregoś nie spełnisz to kara 1/3 wypłaty tfu... Zasiłku. I te szkolenia "akademia orlow" raczej idiotow. Kilka etatow w jednym. Jak to praca w ktorej masz kontakt z setkami ludzi, poza praca nie chce sie nigdzie wychodzić a co dopiero z kims gadać. Jest sie tam nikim. Gdyby nie ekipa z ktora pracuje juz dawno bym sie podciął albo powiesił. Polecam -10/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przedmówca mi to dosłownie z ust wyjął. Orlen to jest namacalny przykład, jak Polak Polakowi wilkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odmorzdzony
Oj nie warto zwłaszcza gdy masz jakieś aspiracje i chcesz kiedyś awansować. Tutaj nie masz na to najmniejszych szans. No chyba ze wejdziesz w głębsze relacje z menedżerem masz 15 patykow i pewnosc ze nikt przed tobą nie zaoferował więcej . Wówczas menedżer robi ustwke na rozmowie rekrutacyjnej dostajesz listę pytań a inni chętni przyjeżdżają również na rozmowę aby w teorii konkurs przebiegał regulaminowo i liczba chętnych się zgadzała. Na stacji to Cię wycisna jak cytrynę. Kible durne procedury i menazer traktujący Cię jak nic niewartego smiecia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I chocbys nie wiem jak się starał to nigdy MS Cię nie pochwały. Raz miałem taką sytuację środek lata stoję w unigormir na podjeździe pod się ze mnie leje na stacji wizytacja góry MS dostrzega mnie na podiezdzie ja żałuję vervr jak umie MS podchodzi i mówi liczymy na więcej. Ręce mi opadły. Zwolnione się z tej chorej firmy. wspolczesny Obóz pracy tak nazywam teraz orlen. Gdzie prCownik znaczy tyle co nic. W sobote w nocy sprzata orzygane kible urzera die z cpunami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Manekin
Mamy rok 2016, a jeśli chodzi o warunki. . bez zmian. Pracuje czwarty miesiąc bez umowy. Żadnej. Wypłata w kopercie bez wyznaczenia co za ile i dlaczego, w wysokości 1 600zł. Przy 52h nadgodzin (nocki, dniówki- w tym 8, 12, 14, 16). Premie od sprzedaży dzieli między sobą kierownik z żoną. Na 9 etatów pracuje nas 5 osób. Nikogo nie chcą przyjąć żeby było więcej nadgodzin dla nich naszym kosztem. Braki w towarze za kradzieże są odciągane z wypłaty, każdy grosz w kasie również. Choć każdemu z klientów trzeba wydać pełną resztę, a jak nie ma drobnych to z nadwyżką. Przy kilkuset osobach dziennie po 5 gr zamiast po 2gr, uwierzcie że może nabierać się kilka ładnych złotych. Ale zmiana musi się zgadzać i koniec. Sprzątanie, tankowanie, inkaso, towary. . Można znaleźć lepszą pracę. A i taką właśnie znalazłam. Życzę powodzenia. A koncernowi zmiany podejścia do pracownika- człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu nie lejkowych. Siedzi się na kasie. Więc nie pekaj. Lepsze to niż dzwiganie palety. Kobieto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Że swoją inteligencja i uroda szybko byś została supervisor em i zarzadzala leszczami :-) ja niestety dalej będę zarabiał więcej :-) oni mają 1800 :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Głównym zadaniem pracownika jest utrzymanie stacji w czystości. Sklep, podjazd (w godzinach kiedy nie ma sprzedawcy cery "podjazdowego"), toalety, zaplecze. Raczej mało zachęcające jest użycie sformułowania w ogłoszeniu o pracę, typu "(...) w zakres obowiązków wchodzi (...), mycie toalet. U nas zdarzają się tacy co dosłownie załatwiają "dwójkę " na podjeździe. Reasumując zarobki, umowy, krojenie na każdej złotówce, bezpodstawne miesięczne składki na braki, ja odpadam. Po dwóch miesiącach. Pozdrowienia z jednej ze stacji w rankingu SUPER STACJI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To bardziej ta polska mentalność warunków pracy. Za granicą wygląda to trochę inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość46985
To wszystko zależy od kierownika zarządzającego. Ja mialam super i pieniądze tez ok 2 tys a nawet więcej. Obowiązków jest duzo, ale chyba w żadnej pracy nikt Ci nie zapłaci za siedzenie.. Nie pracuje tam od roku, ale z chęcią bym wróciła. Pracuje obecnie na innej stacji i jest duzo, dużo gorzej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracowałam tam prawie rok! Tyle dało się wytrzymać. Umowa oficjalnie najniższa krajowa,reszta w kopercie,a ile to ile ma chęć dać kierownik. Ciągły brak ludzi do pracy,kto przyjdzie to zaraz ucieka i dopisują ci nadgodzin,które nie masz prawa wpisać na listę obecności. Robiłam tam za bufetowa,sprzątaczke,babcie klozetową oj dużo by pisać. To obóz pracy. A jak masz rodzinę i wiadomo swoje obowiązki to idzie się zajechać. No i ciągłe czepianie się o wszystko.porażka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piekny orlen
Widzę że nie tylko ja nie jestem zadowolona z pracy na stacji "orlen". Pracuje tu ponad rok i szczerze nikomu nie polecam, pracujemy w systemie zmianowym, dwie osoby na kasie po 12 godzin. Teraz jest czas urlopow i niestety jeśli komuś się wydaje że pójdzie sobie na urlop bez odrobienia go to jest w błędzie. Mam teraz 22 zmiany w sierpniu po 12 godzin i zero zapłaty za nadgodziny. I jeszcze chcą żebyś się uśmiechał do klientów jak Ty na ryj padasz ze zmęczenia. Co niektórzy z was to mają fajną ekipę ja tego nie mogę powiedzieć, tu są sami lizusy, wchodzą w d**e kierownikowi, zachowują się jakby zarabiali po trzy tysiące na miesiąc a zarabiają marne 1800 zł z premią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracuję od niedawana, i prawdą jest ,że jesteś od wszystkiego,mycie,sprzątanie toalet,obsługiwanie klienta z uśmiechem na twarzy,dokładanie towaru ,pilnowanie terminów,ale to samo trzeba robić w zwykłym spożywczaku. Trafiłam na fajną ekipę,jest wesoło,czas leci bardzo szybko. Pensja,cóż mogła by być wyższa wiadomo,jesli ktoś zarabia 2000 chciałby zarabiać 3000,masz 3000 chcesz 4000 itd.....Ale wszystko zależy od prowadzącego stację,kierownika. Kiedy rozmawiam ze znajomymi którzy pracują na innej stacji to mam wrażenie,że są naprawdę w jakimś obozie. Także Orlen Orlenowi nie równy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polecam gorąco Orlen
Orlen... Totalna porażka przedmówcy wyczerpali temat doszczętnie. Zapie**** nie adekwatny do wypłacanej pensji. Prawa pracownika? Zapomnij jak dostaniesz 5 dni urlopu to skacz z radości. W hipermarketach gdzie przewija się więcej ludzi nie ma takich pojeb** jak tych witających na stacji. Stacja paliw? Raczej wątpię do tej pory zastanawiam się po co te dystrybutory stoją na placu. Lepiej byłoby powiększyć sklep i wzbogacić ofertę gastro lub alko. Za klienta uważa się "osobę" przekraczającą drzwi. Śmiechu warte. A po wypłacie zostaje Ci skrobać tynk ze ścian zębami. No tak pracujące święta bez bonusów, Wigilia czy Sylwester zapier****** za podstawę. Bony Sodexo cokolwiek? Nieee góra 50 zł premii. A no tak zapomniałem. Za dyplomy dla szefostwa za top w mikrorynku dostaniesz piwo. Spoko i tak nie będziesz miał kiedy go wypić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pracowałem na jednej stacji Orlen u dwóch różnych prowadzących dlatego mam porównanie. Obowiązków jest ogromna ilość i w sezonie(styczeń-luty,lipiec-sierpień) zwłaszcza na nockach to nieraz szału można dostać!Trzeba nieraz umieć zrobić segregację-co jest najważniejsze do zrobienia,bo ze wszystkim przy większym ruchu to nie idzie wyrobić! Rzeczami najbardziej priorytetowymi poza obsługą klienta zawsze jest czystość sklepu stacji,czystość toalety publicznej,odpowiednie przygotowanie produktów Gastro do sprzedaży oraz dołożenie towaru na półki w sklepie. Bardzo ważne jest również pilnowanie dat ważności towarów spożywczych(zwłaszcza słodycze piwa i chipsy) oraz aktualnych planogramów i cenówek. Moja miesięczna wypłata wynosi 1500-1800zł miesięcznie przy 14 zmianach 12 godzinnych przeważnie pół na pół dniówki z nockami. Po sezonie (marzec-czerwiec,wrzesień-połowa grudnia) jest mniej potrzebnych ludzi do pracy i ramach urlopu wypoczynkowego mam przeważnie 10-12 zmian po 12 godzin co przy odpowiednim ułożeniu grafiku może dawać nawet dwa tygodnie wolnego. Czy warto pracować na stacjach Orlen to zależy przede wszystkim od prowadzącego stację(jakim jest człowiekiem,jak traktuje swoją pracę,jacy ludzie u niego pracują i jaki ma stosunek doswoich pracowników) oraz od danego menagera i kierownika mikrorynku którzy przeważnie czepiają się do wszystkiego! Nieraz mam takie wrażenie że głównym zadaniem tych dwóch ostatnich jest utrudnianie pracy Pracownikom Obsługi Klienta. Sami chyba przyznacie że jeśli występuje sytuacja w której po inwentaryzacji na Minus kilkanaście tysięcy złotych ponad normę pracownik stacji przez 3-5 miesięcy "skazany jest" na 800zł wypłaty bez względu na wyniki sprzedażowe to wtedy z prowadzącym stacje jest coś nie-halo? Najcięższą zmianą w tygodniu jest nocka z soboty na niedzielę na której nieraz jest większy ruch niż na dniówce. Nie brakuje wtedy pijaków i ćpunów którym się wydaje że pozjadali wszystkie rozumy świata i wszystko im wolno-a ty się z nimi użeraj! Teraz mam te 1600zł na ręke-szału nie ma,ale osobie która nie ma na utrzymaniu rodziny ani żadnych poważniejszych kredytów na przeżycie wystarczy. Uważam że jak ktoś ma ponad dwadzieścia zmian po 12 godzin miesięcznie bez żadnych dodatkowych pieniędzy to jest to już naprawdę ostre przegięcie i na to godzić się nie należy! Jak czytam niektóre wpisy na forum to mam wrażenie że co pokiektórzy w ogóle nie chodzili do szkoły! Pozdrawiam i nie dajcie się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracowałem ponad rok, odradzam. Ty jesteś nikim dla szefa, szef jest nikim dla menadżera Kordasa, menadżer Kordas jest nikim dla kmiecika i dotąd sięga moja kompetencja. Pewnie kmiecik/ pilarczyk jest nikim dla kogoś wyżej i tak do samego szczytu...Polska korporacja... Teraz też robię w korporacji, jednak zagranicznej, niemieckiej...jest, ład, porządek i poszanowanie do samego dołu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcesz robić fast-foodu zatrudni się w Mcdonaldzie, chcesz pracować w markecie idź do biedry, chcesz dbać o czystość kibli idź na babcie klozetowa, chcesz pracować w każde święto zatrudni sie w .... (Nie wiem gdzie pracuje się w kazde mozliwe święto). A jak chcesz robić wszystko razem to zapraszamy na Orlen. Wszystkie obowiązki w cenie najniższej krajowej. Wielu mnie poprawi więc faktycznie na to 1600zl mozesz liczyc. Jeżeli ktoś lubi być traktowany jak smieciuch to warto. I już nie chodzi o ekipe/kierownika bo ja akurat mam najlepszą ekipe z jaka bylo mi dane pracowac kiedykolwiek, prowadzacy tak samo na najwyzszym poziomie, ale przypominam ze on nie ma nic do gadania jest jedynie troszke wyzej w tej hierarchii niz my. Jeżeli ktoś gdzieś MUSI pracować to ok, ale jeżeli masz prawo wyboru nie zbliżaj sie nawet do stanowiska pracy na Orlenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robsonek
Praca na stacji Orlen to dno i 100 metrów mułu ..... Ludzie pracują średnio 1 rok .... Ja pracuje bo muszę szkoda że czuję się jak murzyn brak jakichkolwiek praw ... Nowi szkoda gadać brak wiedzy a do tego durne szkolenia których i tak nikt nie skończy bo już odszedł ..... Związki by się przydały żeby ta firma dbała o ludzi ..... Standardy Orlenu = śmiech mnie ogarnia ....... Pozdrawiam ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Orlenowiec
Tak czytam i czytam i widać, że po części to ludziom zaczyna się w d...ch przewracać, najchętniej przyjść i ładnie pachnieć postać i pójść do domu. Nie wiem na jakich PSP trafialiście ale nie mierzcie wszystkich jedną miarą. Zrzutki na towar... zależy w jakiej kwocie, ale czy uważacie, że wszystko to wina PSP, że są braki ? czy może nie zwracanie uwagi kasjerów co kasują itp. Ktoś pisał że masz wydać z nadwyżką bo nie masz czym wydać, nauka proszenia o drobne się kłania to raz. A dwa... też są ludzie co tankują np 49,95 i rzucają 50 zł i idą dalej więc po co same negatywy wymieniać. Jak pracujecie to też kwestia dogadania się. Kiedyś zauważalna była praca tydzien na tydzień, tydzień pracy tydzień wolnego... ale coś pokolenie coraz słabsze i nie ogarniają kuwety. Jak tak zachwalacie pracę w markecie to droga wolna, wszędzie jest pracy multum...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zmieniłem firmę po 4 latach pracy na orlenie. Dopiero teraz widzę, jak wygląda praca w normalnej firmie. Szacunek dla pracownika i ludzkie podejście. Owszem, też jest ciśnienie na wyniki, ale jest zrozumienie, dlaczego te wyniki są lub nie są osiągane. Sam się zastanawiam jak ja wytrzymałem 4 lata w tym burdelu, gdzie wszyscy po kolei( prowadzący, menadżerowie i cała góra) mają cię za tanią dziwkę, która zrobi wszystko, żeby dostać 50 złotych premii miesięcznej. Żenująca firma!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OLAF0973
Przepracowałem na stacji Orlenu 8 lat, dopiero niedawno udało mi się wydostać z tego g****a. 180 godzin miesięcznie za 1500 zł na umowę-zlecenie, (oczywiście bezprawnie) umowy o pracę skończyły się około 2014 roku. Każda stacja to folwark prywaciarza, który ma umowę z Orlenem na prowadzenie stacji, co motywuje go do oszczędzania na pracownikach. Orlen okrada jego - np. narzucając kary poprzez Menadżera Regionalnego - a on odbija to sobie na pracownikach. Pracujesz jako kasjer, sprzątaczka, magazynier, kelner i babcia klozetowa w jednej osobie. Realizujesz nonsensowne akcje promocyjne, wmuszasz klientom niechciane towary po absurdalnych cenach. W prywatnym czasie poświęcasz kilka godzin miesięcznie na realizowanie szkoleń i testów na stronie internetowej Orlenu. Obiecałem sobie, że do końca życia nie zostawię grosza na stacji PKN Orlen. I wszystkim polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam, kończę studia na Wydziale Bezpieczeństwa Cywilnego pracą inżynierską na temat bezpieczeństwa pracy na stacjach paliw. W związku z tym mam prośbę do osób, które pracują lub pracowały na stacjach paliw o wypełnienie tej krótkiej ankiety. Całość zajmie nie dłużej niż 2 minuty. Z góry wszystkim dziękuje. Ankieta w linku: https://goo.gl/forms/8UCyAX5aQM26WziC3 (link do formularzy google)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gośka 12345679
Najgorsza firma, w jakiej pracowałam. Żałuję, że po trzech miesiącach przedłużałam umowę. Mobbing, syf, dyskryminacja.... Żenada przez wielkie Ż!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arek693956
Fajna praca na chwilę. Przyjmują każdego, nawet po wyroku:)Byle się przebujać do lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem szczerze ... Mam zamiar zatrudnić sie na stacji i czytając wasze wypowiedzi to żal mi niektórych ... Argument o TK jest śmieszny bo jeśli jest się pracownikiem dobrego sortu to nie widze powodu do przejmowania się ... Tak samo jeśli chodzi o zarobki jeśli jest się uczniem tak jak ja albo studentem to praca idealna. Narzekanie na sprzątanie, kasowanie, układanie to jest praca jak każda inna a pieniądze same nie wlecą do kieszonki ... A jeśli was kierownik posądzi o kradzież albo utrąci z pensji za to, że koleś sobie zatankował i odjechał bez płacenia to sie po prostu stosuje pozew do sądu albo o zniesławienie albo o nieuczciwą polityke pracy poczytajcie sobie w internecie ludzie mase takich pozwów wygrywają i nie tylko jeśli chodzi o stacje paliw. A co do zapieprzu w pracy to nie ma na co narzekać moja 1 praca to było zbieranie owoców w lecie i to było 12 godzin i 70 zł do kieszeni dlatego nie widze na co narzekacie ... A co do usłyszenia małego co nieco od klienta to wystarczy spokojnie go obsłużyć i w sposób alegoryczny pokazać, że jego zachowanie cie nie rusza ... Tak samo argument o monitoringu ? Srsly jeśli jesteście uczciwymi pracownikami to czemu sie przejmujecie kamerami ? Gdyby to była wasza firma też chcielibyście mieć kamery. Innymi słowy nie macie na co narzekać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EX machina
Pracowałam na stacji ponad dwa lata. Zaczęłam jako sprzedawca, skończyłam jako instruktor i kierownik zmiany w jednym. Wyciągałam w miesiącu między 1700, a 2400. Ale! Nie schodziłam poniżej 16 zmian (bywało znacznie więcej), zawsze zajmowałam dobre miejsce w konkursie, miałam dodatkową premię za podpisywanie biznes tanków. 2400 to nie mało, ale jeżeli policzy się ilość nadgodzin gdzie w normalnym miejscu pracy byłyby dodatkowo płatne to czasami pracowałam za grosze, a zajmowałam się wszystkim łącznie z ogarnianiem serwisów, szkoleniami pracowników, zatowarowaniem itd. Dodatkowo na umowie miałam zaniżony dochód i wychodziło mi jakieś 1500 zł zarobku co na l4 zaowocowało śmiesznym przychodem miesięcznym. Praca jest dobra na chwilę lub by podciągnąć kwalifikacje. Na dłuższą metę tylko jeżeli planujecie mieć własną stację. Szeregowy pracownik zarabia kiepsko, wymagań ma od groma. Pamiętajcie, że nawet fajny prowadzący kroi was równo. Dostaje pule na wypłaty dla pracowników, dzieli ile chce reszta na konto (oczywiście nie wasze), premie z nieba nie spadają dzieli ją wam z tego co dostaje od Orlenu. Tak samo jest na przykład z zatrzymywaniem kart FLOTA. Pracownik dostaje minimum 130 zł eług regulaminu, mało który dostanie więcej. Oczywiście pozostała cześć nagrody idzie do kieszeni prowadzącego bo to przecież jego zasługa, że kartę zatrzymaliście ;) Po takim czasie pracy wiem, że nigdy tam nie wrócę. Moja karta u lekarza rodzinnego rozrosła się jak u pięćdziesięciolatka, nerwów masa, telefony po nocy od pracowników za jedno wielkie G na koncie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Drogi gościu z 2017.04.16 Popracuj, potem się wypowiadaj!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BYŁA ORLICA
Praca na orlenie to porażka nikt nie chce pracować (przerobi miesiąc i ucieka) słyszałam że teraz mogą już przyjmować Ukrainców,.Najgorzej jest w Radomiu bo ogłoszenia wiszą w urzędach i nie przerobi nikt tam długo.To obóz XXI wieku. Wszystkich trzeba się bać kara za karą (to że trawa między kostkami urosła a to że nie posprzątana toaleta choć sprząta się co godzinę lub częściej jesli jakas wycieczka). Ale widze że bkib ćos robi. ostatnio poleciało trzech MS i KR. MS znałam osobiscie to najgorsze szuje, a najgorszy był Grzegorz K. to była menda nad mendami zero kultury człowieczek który wyrównywał swoje ego dręczeniem innych. Praca w w święta o chorobowym można zapomnieć choc z glutem pod nosem robi się hod-doga, wciskanie płynu kilkakrotnie droższego niż w markecie i Verve paliwo . Kazdy kto pisze o pracy tam dobrze to prowadzący bo zwykły pracownik który tam pracował by tak nie napisał. Ciągle są łamane prawa pracowników mobbing wykanczanie ludzi psychicznie. SZKODA ZDROWIA nie warto !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×