PRACA ORLEN - WARTO????????????

Plusy: - fajna ekipa Minusy: - cała reszta Odradzam pracować w tym szambie.

Pracuje na Orlenie i też nie polecam tam pracować.Każdy nowy po pierwszej wypłacie ucieka gdzie pieprz rośnie.

najgorsza przechujoza w jaką można wdepnąć...

Porażka , 5 lat . 1900 zł na rękę przy 190 godz pracy , święta , niedziele pracuje się jak w monopolowym człowiek musi zaciskać zęby i radzić sobie z pijakami i wiecznie nie zadowolonym klientami dla których brak hot-doga to życiowy dramat , czyszczenie zasranych kibli, mandaty od menadzerów i inne "przyjemności" A prowadzący stację wiecznie nie zadowolony ze swoich 10 000 zł miesięcznie ... Szkoda czasu to naprawdę niewdzięczna praca , a szeroko pojęta "góra " ma wszystko gdzieś ważne ile poszło hot-dogów i kawy , tabelki zestawienia itp człowiek to tylko dodatek , a wiadomo że pieniądze robi się na dole ...ale cóż ...

Ja pracuję już 3 rok. Mała stacja, w lokalizacji średnio turystycznej Zarobki 1700-2000 ( jak premia ) Co do ludzi- ekipa super- Kierownik - super Co do pracy- Praca jak w sama w sobie nie jest ciężka fizycznie: Boli sprzątanie kibli po tych skurws. nie ludziach, narzekanie ludzi a dlaczego tak drogo bądź a czemu nie ma hot dogów? więcej człowiek się zmęczy psychicznie niz fizycznie. Co do władz- cisną aby co raz to więcej zreszta jak wszędzie. Szkoda tylko że nie potrafią docenić tych którzy na nich pracują. Otoczka wokół firmy co rok jest bardziej zła. Menadżerowie to zwykli cwaniacy co nie mają pojęcia o handlu. Tabelka = wszystko w ich oczach. Czy miałbym komuś polecić ? Tak bo warto zbierać każde doświadczenie ale nie dłużej niż rok. Pozdrawiam

Pracowałem na stacji 2 lata za 8 zł na godzinie co jest żałosne ludzie traktuja cb tu z brakiem szacunku nie wspominajac o tych ktorzy kradna i przez ktorych potem ty jako pracownik masz problemy. zarobki na poziomi 1580 zl. czeste odciaganie pieniedzy z premii a to za braki w kanapkach papierosach czy czymkolwiek innym :) nie wspomne juz o kierownictwie ktore bd wymuszac na tb aktywna sprzedaz i inne glupie rzeczy : ) stanowczo odraza ta prace. Nie widze sensu w takim obciazeniu psychiki za takie pieniadze pozdrawiam

Pracuję na Orlenie i nie rozumiem wrzucania wszystkich stacji do jednego wora. Zarobki niby nie są duże, ale jako płacowy dostanę te 1800 do 2000, no i pracuję 2 tygodnie w miesiącu ze stawką 14 zł na godzinę + premia za sprzedaną verve. Co do atmosfery czy nawet samego szefa wystarczy dobrze trafić, u mnie przyjemnie się pracuje i nikt nic nie kradnie. Też ciężko nie jest, bo od 7 najpóźniej do 11 robię to co zaplanowałem na dany dzień i do 15 w zasadzie mam wolne. Od tej 15 muszę już wyjść na plac i tankować, ale to też bez sensu podchodzić do każdego i pytać, więc wychodzi na to że te 4 godzinki przepracowuję, a pozostałe 8 obijam się, ewentualnie gdzieś coś zaniosę, coś zrobię czy zatankuję komuś od czasu do czasu co zajmuje chwilę

W życiu !!!. Ludziom się wydaje ze są nie wiadomo kim zgrywają się ze niby to wielcy panowie a słoma z butów wystaje. Wiem jak jest pracowałam. Ktoś Cię obraza a Ty nie możesz się odezwać bo co bo skargę przyślą ... nienormalni.

Spoko pomysł,ale mysle, że lepiej byłoby pracować na swoim. Znajomy kiedyś zainwestował w budowę stacji paliw. Z tego co pamietam, to był zadowolony i z przebiegu budowy tego wszystkiego (tu zatrudnił ludzi od www.budowairemontystacjipaliw.pl) i z funkcjonowania tej stacji. Z tego co sie orientuje, to nadal ją prowadzi i nie narzeka na jej rentownośc.

Praca jak praca zalezy czy franczyzna czy ajent choc ajent u ktorego pracowalam byl gorszy od kierownika na franczyznie.ciekawe ile pogrzeje fotel wygral stacje za plecy bo wiedzy zero.Cwaniak jakich malo. Otworzyli mu 2.0 shopa ale rotacja ludzi non stop.kazuje ludziom wyrabiac lewe Bt by wyrobic premie i super stacje nie liczac sie z tym ze to jest wykorzystywanie danych osobowych (bo podpisu niema bo nie robia przez portal Bt).porazka

Jeśli chcecie cokolwiek robić w kierunku stacji, trzeba pamiętać, że tam tez są istotne kursy. Na przykład kurs tankowania LPG (napełniania zbiorników samochodowych gazem LPG), bez tego do pracy was nie przyjmą, jeśli aplikujecie na takie stanowisko. Takie kursy można np. skończyć w www.galileum.pl. Mąż robił, to akurat orientuje się w temacie.

D*pa Jasiu karuzela post wyżej zwykła reklama żadnych kursów nie trzeba :)

Jestem wstrząśnięty firmą polityczną jaką jest Orlen. Nie liczy się tu pracownik, również ten który pracował od założeia tego koncernu. Przychodzi sobie Prezes ,,CZYŚCICIEL", wrzucający swoich "WSADÓW" nie liczący się z ludźmi. Przychodzą na stanowisko za podwójną pensję - ludzie bez pojęcia o pracy zadaniowej. Przychodzą, bo nowy prezes wciśnięty po znajomościach chce swoim znajomym zrobić miejsce na Państwowej posadzie. Pracownicy usuwani podstępem. Zapraszani pod innym pretekstem na spotkanie na którym otrzymują wypowiedzenie za porozumieniem stron aby Orlen nie płacił odprawy dla pracownika. Jest to typowy dowód na to że silniejszy może wszystko. Nie polecam tej Firmy. Do dnia dzisiejszego się tam tankowałem ale to już koniec zasilania PKN Orlen.

Ja też bym odradzała prace na PKN ORLEN .Dużo obowiązków mała płaca . Ciogłe kontrole przez menadzera i ocena jest czasem z choinki.

Witam!Jeżeli jest ktoś zainteresowany dodatkowym zarobkiem to zapraszam do naszego zespołu Oriflame. Nie trzeba być konsultantem. Można zarabiac w zespole lub kupowac kosmetyki dla siebie i najbliższych -20% taniej, po rejestracji na stronie: http://beautystore.oriflame.pl/2220742 Zapraszam do zapoznania sie z ofertą lub kontakt darunio44@wp.pl

Witam!Jeżeli jest ktoś zainteresowany dodatkowym zarobkiem to zapraszam do naszego zespołu Oriflame. Nie trzeba być konsultantem. Można zarabiac w zespole lub kupowac kosmetyki dla siebie i najbliższych -20% taniej, po rejestracji na stronie: http://beautystore.oriflame.pl/2220742 Zapraszam do zapoznania sie z ofertą lub kontakt darunio44@wp.pl

Witajcie, pracowałam na wspaniałym orlenie przez 3 lata. z góry zaznaczam ze sa to moje stracone lata a po nich co mi zostalo to, nerwica, zylaki na nogach i obrzydzenie do tej calej zj****ej korpo! Zasuwasz po 12h, weekendy, swieta , nie ma znaczenia czy to swieto, weekend, czy zwykly roboczy dzien. Stoisz i dostajesz pierdolca za przeproszeniem za ta sama pensje!! ciagle wyrzuty kierowniczki o to ze slaba sprzedaz za te p********e hot doszki, kanapeczki i inne d**erele. Dodatkowo z**** konkretna po kazdej wizycie menagera badz kierownika regionalnego. Bo niby syf, zle wyfejsowany towar, przywala sie ZAWSZE do czegos, nawet jesli nie maja do czego. Latasz na nocce dzien przed wizyta menagera ze szmata, myjesz polki, zapierdzielasz jak wol a i tak masz z tego gowno, bo kierowniczka i tak dre morde ze cos bylo nie tak... Smieszne wynagrodzenia i premie zaznacze ze pracowalam przez 3 lata na umowie zleceniu, mimo obiecankom kierownisi ze umowa bedzie wkrotce... GOWNO PRAWDA! Zapierdzielasz pelen etat 14 zmian po 12 godzin i masz z tego 1700/1800 zl i niby z premia za pierwsze miejsce w konkursie ,,pracownik miesiaca,, ktorym bylam przez 12 miesiecy, smiech na sali... Chyba ze stacja ma punkt bistro z kanapkami na swiezo to moze jakims cudem zarobicie 2000 :) Te smieszne zarobki w zaden sposob nie odzwierciedlaja Twojej pracy. Jestes tam kasjerem, sprzataczka, a czasem i podjazdowym. Dwoisz sie i troisz ciagle, harujesz jak wol, na dniowce jak i nocce za tak smieszne pieniadze... Jeszcze musisz czasem wysluchiwac obelg ze strony klienta, ze np papieru braklo w meskim bo nie zdazysz tam po prostu w swiecie zaleciec jesli jest ******* ktos wczesniej za przeproszeniem SRAŁ i skonczyl rolke, kazdy jest tylko czlowiekiem a w tej firmie traktuja Cie jak smiecia. Nie polecam nikomu na stale, chyba ze ktos studiuje i chce dorobic to jeszcze jakos to zdzierzy. Ale jesli ktos szuka zatrudnienia na stale to nie w tej firmie bo dorobi sie nerwicy i bola kregoslupa od stania i z********ania calych 12h na umowie zleceniu! Jezeli ktos ma jeszcze jakies pytania dotyczace tej pracy, to bardzo chetnie odpowiem.

pracownik przyjęty na stację Orlen na początku kwietnia nie otrzymał żadnej umowy a pracuje w swoim prywatnym ubraniu na czarno w Makach.

No to tak, praca niewdzięczna, trzeba się użerać z ludźmi itp ale nie jest tak źle, czasem jest tak że nockę przegadamy sobie z ekipą, a płaca hmm ostatnio 2800 więc nie wiem skąd te wasze stawki :)

Zależy jaka stacja, jaki ajent i za ile. Pracowałem już na dwuch stacjach, ale zdarzało się, że brałem jeszcze zmiany na innych stacjach. Prawda jest taka, że dużo zależy od wyrabiania planów, atmosfery i tego jak bardzo upierdliwy jest menadżer. Ciśnienie jest na wszystko, na obsługę, sprzedaż, czystość. Wszystko ma być idealnie, a jeszcze znajdź czas na obsługę. Z miesiąca na miesiąc panuje coraz większy bałagan i dezinformacja. Jeśli chodzi o wypłaty, to na aktualnej stacji zarabiamy miedzy 2300 a 3000, zależy jak pracujesz i jakie premie stacja otrzyma, jak jest dobry miesiąc to i 3500 można wyciągnąć i to wszystko legalnie. Tak jest na mojej stacji, ale wiem, że na innych tak dobrze nie ma, niektórzy ajenci przycina na pracownikach ile się da. Zobaczyłem to jak zmieniłem stację. Spytałem aktualnego szefa skąd ta różnica. Nie powiedzial wprost ale pokazał mi swoją umowę i faktury od Orlenu i zestawienie wypłat. Na poprzedniej stacji, chociaż stacja była większa, zarabialiśmy pomiędzy 1800 a 2300, z czego ta górna granica od wielkiego dzwona.

Pracowałam na stacji 2lata. Najpierw zwykły POK, później kierownik zmiany i instruktor. Za bycie instruktorem dostawałam.. 50 zł więcej. Na czarno, bo oczywiście na umowie jako kierownik zmiany (jakieś 3 lata temu) miałam 1900 zł brutto. Sama nie rozumiem jak mogłam dać się tak oszukiwać. Gdy po dwóch latach zaszłam w ciążę jedyne co usłyszałam to stek wyzwisk, co z tego że wcześniej prowadzący nazywał siebie moim przyjacielem? Potrafiłam tydzień prowadzić stacje za niego gdy ten wyjeżdżał. Dzień w dzień po 12h pracując jednocześnie na kasie. 3 dnia skrecilam kostkę ale... Kogo to obchodzi? Pracowałam dalej. Dostałam za ten tydzień 150 zł dodatkowo, ale nie dostałam premii za sprzedaż (jak miałam sprzedawać prowadząc stacje?) mimo że brakowało mi do planu dosłownie 3%. Więc i tak wyszłam na tym gorzej niż gdybym dostała standardowa wypłatę. To praca dobra na chwilę, dla osób które nie założyły jeszcze rodziny i nie zależy im na spędzaniu wspólnie świat czy weekendów. No i dla takich którym nie zależy na składkach emerytalnych. średnio jako kierownik zmiany i instruktor w jednym zarabiałam 2300 za 16-17 zmian i premie za sprzedaż. Nie polecam

TRAGEDIA. Zwłaszcza CPN w Słupcy. Wyzysk, brak szacunku dla pracownika. Oceny wypisywane publicznie , ośmieszanie publiczne,że ktoś przeoczył paproszek na podłodze. Poniżanie jest na porządku dziennym zwłaszcza przez jedną z kierowniczek. Nakaz zapłaty za braki w towarze. Tragicznie układane grafiki. Stacje prowadzą chyba osoby, którym się coś w życiu nie udało i wyładowują swoje frustracje na pracownikach. Przestrzegam przed pracą tam !

Zithromax Prostatitis Amoxicillin 21 Fast Shipping Cialis And Viagra Amoxicillin Shelf Life

Jeśli masz odrobinę godności i nie uśmiecha ci się bycie gnębionym przez myśli samobójcze to proszę bardzo, droga wolna, polecam pracę w tym Kołchozie.
Nauczysz się tu bardzo ważnej umiejętności, przede wszystkim: Nienawidzić ludzi.
Przykład A: W okresie letnim, Niedziela, wpierdalają się drzwiami i oknami kochani klienci którzy wizytę na Stacji Benzynowej traktują jak luksus i rządzi się wielkie państwo, Hot doguś za zimny, a wegańskiej paróweczki już nie ma? Czemu paliwo takie drogie? (NO ... TO KASJERA WINA I INTERES JAKA CENA JEST NA SŁUPIE) itp.
Przykład B: Kierowcy ciężarówek, kiszą w sobie srakę przez 24 godziny podczas trasy i musisz to ... sprzątać bo nawet nie potrafią po sobie ogarnąć toalety, totalne bydło.
I tu wchodzi z buta lista obowiązków.
Kasjer, Sprzątacz, Kucharz, Placowy, Zastępca kierownika, Złota rączka, Sekretarka itd.
BEZ ŻADNYCH PREMII!

Święta? Noc? Niedziela? Jeb sie! Ani grosza za to.
Pilnuj żeby ktoś nie odjechał ci z paliwem, użeraj się z ...nymi klientami wszystko to za marny grosz.

I dodajcie mobbing