Zerwałam bo chcialam zeby zrozumial ze zrobił zle.

Czy jezeli sie juz nie odezwie to znaczy ze ma mnie gdzies?

na rozwiazywanie problemów.

??? niekoniecznie ma cię gdzies, ale może stwierdzić, że duma mu nie pozwala. Względnie że ty go nie chcesz. Względnie da ci nauczkę i się nie odezwie

a no właśnie, swoją drogą, zasłużyłaś sobie ty żeby się nie odezwał :O Co to za sposób na rozwiązywanie problemów? :O

skoro źle zrobił to niech spada!!!!

jezeli ci na nim zalezy a powod objektywnie nie był az tak istotny zeby zrywać to zrobilas niesamowicie glupio:o oczywiscie bedziesz to sobie pewnie tlumaczyc ze skoro sie nie odezwal to znaczy ze jemu nie zalezalo i takie tam bla bla... ale to nie koniecznie musi byc prawda:o bo to on mogl uznac ze to ty go masz gdzies skoro zrywasz przez jakies byle goowno

On wie,ze mi na nim bardzo zalezy. Okłamał mnie kilka razy, tak wiec za ostatnim razem powiedzialam dośc. Tesknie za nim niesamowicie, ale nie mam do niego zaufania

ja zrobilam to samo ... to teraz becze, jecze a on nie che wrocic mam za swoje :(:( nie widze go ponad 3 miesiace !!

A co Twoj zrobil ze zerwlas ?

pytanie do rózowe okulary

up

Musiałby Cie chyba kochać do szaleństwa żeby sie odezwac. Bo normalnie gdy dziewczyna zrywa-pierwsza zasada kazdego normalnego faceta-zerwac kontakt i nie odzywać sie. Mnie gdy rzuciła dziewczyna (nie wytrzymała z zaborczym zazdrosnikiem) to musiala potem sama poprosić o powrót-chociaż bardzo chciałem by wróciła i niemal ciegle o tym marzyłem-to musiało wyjść od niej i tyle. Męska duma.