Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość n85

Czy facet powinien ponosić pewne koszty?

Polecane posty

Gość n85

Chodzi mi o finanse w związku. Mój poprzedni związek był z facetem 12 lat starszym. Zawsze w reastauracjach, knajpach czy np. jakichś muzeach, galeriach - on płacił. Owszem, ja wyciągałam portfel ale mi zabraniał. Miał gest, często kupował mi prezenty. Oczywiscie napiszecie że jestem materialistką. Prawda jest taka że w porównaniu z tamtym związkiem w tym obecnym doznałam szoku. Teraz jestem z równolatkiem. Chwilowi nie mam pracy, chociaż szukam i rozsyłam CV, na razie mam "zaskórniaki" odłożone z poprzedniej pracy. Otóż z tym facetem dzielimy się na pół wszystkimi kosztami, dosłownie co do złotówki. Gdy zaprasza mnie do knajpy na jedzenie, mówi - ja płacę, ale następnym razem płacisz ty. Gdy przechodzimy obok budki z zapiekankami i mówię że jestem głodna - i tak muszę zapłacić za siebie. Ale to nie wszystko. Często gdy robimy zakupy w sklepie, w momencie płacenia on - chyba specjalnie - wychodzi. I ja płacę. W innych miejscach gdy widzi że wyciągam portfel nie protestuje, tylko się np. rozgląda gdzie indziej. On wie że nie mam pracy, co zresztą ciągle mi wypomina, ale przecież nie pstryknę palcami żeby się znalazła. Potrzebujemy antykoncepcji. Mówiliśmy o plastrach antykoncepcyjnych. Z jego słów wynikało że mam to załatwić sama, ewentualnie złożymy się na pół. Dowiedzialam się ile to kosztuje i zrezygnowałam. Nie stać mnie. Wolę więc używać prezerwatyw bo są tańsze. :O Nie wiem dokladnie ile on zarabia, kiedyś tylko powiedział że sporo (i chyba nie kłamał, bo jeździ dobrym samochodem). Co o tym myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfhfhbgufbhg
Ja tez doznalam szoku w obecnym zwiazku. Moj poprzedni partner zlotowki nie pozwolil mi zaplacic. jak wyjezdzalismy za granice to nawet zabieral mi portfel.Mi bylo glupio wiec kupowalam mu prezenty na dzien chlopaka, imieniny, urodziny, na rocznice ,bez powodu. Tylko ze on tez mu ko\upowal prezenty i to drogie. A moj obecny facet to skapiec i sknera jakich malo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on pracuje a Ty nie wiec absolutnie powinien sie dokladac do antykoncepcji. w koncu to dla Was a nie dla Ciebie. nie lubie jak ktos za mnie placi, ale niepokojace jest ze on wychodzi jak trzeba zaplacic za zakupy. jesli jego zakupy to Ty wychodz jak tylko podejdziecie do kasy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość n85
"on pracuje a Ty nie wiec absolutnie powinien sie dokladac do antykoncepcji. w koncu to dla Was a nie dla Ciebie." Ale nawet po DOŁOZENIU mnie nie stać. Nie powiem mu wprost że ma płacić za plastry, bo swój honor mam, dlatego zostałam przy prezerwatywach. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trafiłaś na jakąś sknerę :/ rzuć go ;) normalny facet jednak lubi wydawać kasę na swoją kobietę, to wynika z biologii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie uważam, że jesteś materialistką. Skoro dobrze zarabia, a Ty nie masz pracy powinien to zrozumieć i czasem zapłacic za Was dwoje. Straszny z niego skąpiec. Nie chciałabym mieć takiego chłopaka. Nie boisz się że zawsze taki będzie? Według mnie powinien zapłacić za ginekologa i za plastry. Prezerwatywy nie daja stuprocentowej pewności. A jak zajdziesz w ciążę? To co on zrobi, jesteś jego pewna? Z dzieckiem to dopiero są wydatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekati
a ja myślę, że to on powinien zapłacić skoro to ty masz sie truć.. Rany ale palant..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poznaniak85
Teraz takie czasy, kobiety zarabiają tyle samo, życie jest tak samo kosztowne dla jednej i drugiej strony , a kobiety zdradzają tak samo często...Krótko mówiąc mamy XXI wiek gdzie każdy ma takie same prawa i obowiązki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja np nie uwazam ze jestes materialistka ( poprzedni zwiazek) moj facet praktycznie tez za wszystko placi ja staram sie dokladac przynajmiej drobnymi jak prosza w sklepach czy innych miejscach tak wychowani sa kulturalni faceci a jesli chodzi o antykncepcje moj narzeczony dba o to bym zawsze miala ja starm sie dzilic na pol jezeli on nie ma akurat kasy place ja gdy jest odwrotnie on w koncu to nasza wspolna spawa ale z reguly On placi za nie gdyz ja jeszcze sie ucze i ne pracuje a biore dosc drogie tabletki jak na kogos kto nei pracuje coz zrowie najwazniejsze jest dl a Nas a z praca wiadomo w naszym raju nie jest tak latwo powinien to zrozumiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jest Twoj facet. kochacie sie i przeciez mozesz mu wszystko powiedziec. przedstaw mu sytuacje i zapytaj czy do czasu az nie znajdziesz pracy moze on pokrywac koszty. a ze ty pozniej wyrownasz kupujac sama przez tyle ile on kupowal wiem ze glupio tak ale albo tak albo zostana prezerwatywy w ogole to dziwne dla mnie zeby on sie takco do zlotowki rozliczal :O i ze w ogole nie umie sie wczuc w Twoja sytuacje?c wie ze nie mozesz znalezc pracy to zostawia cie bys plaicila za zakupy (pewnie jego w tym tez) :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poznaniak85
I nadal mi na tym forum będziecie wciskać , że kobiety nie patrzą na kasę ? Przecież to jest tutaj największy problem wasz.......A im więcej takich topiców powstaje tym faceci będą jeszcze bardziej ostrożni w wydawaniu na was kasy. Gdzie wasza godność ? Potraficie ją sprzedać, za przyjemne życie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszyscy święci się odezwali
dziwny facet, a Ty wcale nie jesteś materialsitką. Zauważ że każdy ma jakieś doświadczenia z poprzednich związków, Ciebie facet przyzwyczaił że płaci za wszystko sam, może jego wykorzystała jakas poprzednia baba. ile w ogóle jesteście razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podarterajstopy
facet to powinien miec przede wszystkim penisa. a kafe zeszło zwyczajnie na psy nic tylko sie ludzie krytykują, o niebiosa gdzie sie podziała pewność siebie i poczucie swojej wlasnej wartosci? ide sobie od was normalnie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3tersdfsdf
Poznaniak - gdybyś miał jaja to pisałbyś inaczej, zakompleksiony chłopcze. I gdybyś miał wieksze zarobki to też. Twoja dziewczyna też bedzie zakładać takie topiki albo przynajmniej skarżyć się koleżankom, nie łudź się że bedzie inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martyidla
"nadal mi na tym forum będziecie wciskać , że kobiety nie patrzą na kasę ?" A czy ktokolwiek to wciskał? :O Oczywiscie że kasa jest ważna. Wy patrzycie na nasze cycki i tyłki, to my patrzymy wam w portfel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekati
do Poznaniak85 im więcej takich topików powstaje tym faceci będą jeszcze bardziej ostrożni w wydawaniu na was kasy. Gdzie wasza godność ? Potraficie ją sprzedać, za przyjemne życie ? skoro ona nie ma pracy to może powinna iść do agencji żeby zarabiać na jego zakupy i przyjemności i przy tym sie truć???!!! kurcze facet jesteś niesamowity... mam cudownego męża który sam utrzymuje dom. ja pracuję , a le on nie chce słyszeć żeby się do czegoś dokładała. odwdzięczam sie prezentami, z okazji np. poniedziałku, albo ładnego słonecznego dnia. nie jestem z nim dla kas. jeżeli coś oszczędzam to odkładam na konto. przyjdą wakacje to kupię dla nas wycieczkę w fajne miejsce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cv3
Poznaniak >> a powiedz mi - czy Ty gotujesz, sprzątasz, prasujesz, pierzesz? Ale tak z ręką na sercu - czy byłbyś w stanie robić to z żoną naprzemiennie - jednego dnia ona gotuje, wypierze i wyprasuje, a nastepnego dnia ty siedzisz w kuchni, potem wypierzesz i wyprasujesz jej i swoje ciuchy? Ale tak szczerze przed sobą - zrobiłbyś tak. Bo wtedy i tylko wtedy masz prawo wygłaszać teorie o równouprawnieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaliya
20-25zł miesiecznie na plastry Cie nie stać? bo tyle po złożeniu sie wyjdzie. na prezerwatywy miesiecznie wam chyba wiecej przelatuje :) chyba ze nie, to OK. załóż mu kaganiec na sex, powiedz ze bez zabezpieczenia sie nie bzykasz, a na zabezpieczenie Cie nie stac. w sklepie zrob zakupy, daj mu koszyk do niesienia, podejdz pierwsza do kasy i jak zacznie wykladac z koszyka to tez wyjdz ze sklepu. z drugiej strony jak cos chcesz dla siebie to plac, czemu nie. jak idziemy do drogiej knajpy bo ja tak chce to ja place. jak mi sie chce isc na drogą impreze to tez nie kaze jemu placic. z drugiej strony jak on zaprasza to on placi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poznaniak85
cv3 Wychowywała mnie tylko mama bo ojciec siedzą za granicą prawie 20 lat i pracował na dom. Już w wieku 14 lat uparłem się , że wakacje spędzam w domu więc..prawie 2 miesiące byłem sam...wierz mi nauczyłem się wszystkiego. Zmywam po sobie zaraz jak zjem, jedzenie też robie sam chyba, że mama robi dla wszystkich, nie wiem co jest trudnego w prasowaniu ? oglądam telewizje podczas tego.... Prawie każdy facet po studiach jest przygotowany do samodzielnnego życia... Traktuje kobiety równo jak siebie więc nie widzę powodów by miały mieć przywileje....Nie wiem gdzie mieszka autorka ale w Poznaniu to roboty pełno, ludzi brakuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość n85
Ja mieszkam w bardzo malutkim miasteczku koło Olsztyna. Tu nie ma pracy. Znajomi się porozjeżdżali za granicę albo do dużych miast bo nie mogli tu nic znaleźć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poznaniak85
No i może dlatego mam takie spojrzenie bo widziałem jak nie jeden kumpel męczył się w roli "przyjaciela czytaj sponsora" niby kobiety dawały szanse , udawały zainteresowane a chodziło tylko o to by zabrał do kina, na wakacje, na imprezę , oni nawet nic z tego nie mieli ;:D.... Dla faceta nie ma nic bardziej upokarzającego niż bycie robionym w bambuko........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poznaniak85
A gdzie szukasz pracy ? Szukaj w Polsce ! Nie koło siebie, a że będzie trzeba zmienić miejsce zamieszkania...trudno...Takie mamy czasy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vertex
"A czy ktokolwiek to wciskał? Oczywiscie że kasa jest ważna. Wy patrzycie na nasze cycki i tyłki, to my patrzymy wam w portfel." ale my nie kryjemy sie z tym, ze patrzymy na cycki. Poza tym patrzymy, bo sami nie mamy. A kase kobieta moze sama zarobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barra barraa
"No i może dlatego mam takie spojrzenie bo widziałem jak nie jeden kumpel męczył się w roli "przyjaciela czytaj sponsora" niby kobiety dawały szanse , udawały zainteresowane a chodziło tylko o to by zabrał do kina, na wakacje, na imprezę , oni nawet nic z tego nie mieli" No tak, ale Ty wpadasz ze skrajności w skrajność. Piszesz o laskach które wykorzystywały facetów i co? Za karę faceci mają zrzucić obowiązki finansowe na kobietę, aby tylko nie czuć się wykorzystywanym? Bo moim zdaniem facet autorki jest skąpy. Ona płaci za zakupy, a on wychodzi? A jesli to młody, świeży związek to tym bardziej. Zauważ że ona napisała że wyciąga portfel, że chce płacić. On się tym nie wykazuje, gdy ona chce płacić - nie wyciąga portfela tylko wychodzi. To nie jest równouprawnienie tylko zwyczajne skąpstwo z jego strony. Bo teraz tak wychodzi jakby to ona była sponsorką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoolek
Ja to starej daty jestem i byc moze jest i tak , ze mam dzieci w wieku tu piszacych. Ale z tego co obserwuje swiat zchodzi na psy, a dzentelmeni gdzies wygineli albo jest ich bardzo malo. Nie ma opcji by było tak - tak ucza nauki jak i ksiazka o Savoir vivre i wielu przydalo by sie ją przeczytać, ze facet zaprasza, a placą po połowie.Dopuszczale jest by natomiast partnerka zaplaciła innym razem choc dla mnie nie do przyjecia .Nie wyobrazam sobie kobiety w restauracji wyciagajacej portfel i placacej kelnerowi. Kobieta moze w inny sposób sie zrewanzowac , np zaproscic Cie do kina i wczesniej kupic bilety, albo na jakis koncert czy co tam lubicie. Obciazanie kobiety antykoncepcją to juz chamstwo - ale to moje zdanie. Inaczej jest też kiedy kobieta pracuje , a inaczej kiedy tej pracy nie ma. W przypadku kiedy jej nie ma co róznoznaczne jest z brakiem posiadania pieniedzy nalezy to uwzglednic i nie stważac niekomfortowych sytuacji dla niej. Kobieta też nie powinna byc sepem ! oznacza to iż jesli on zaprasza i robi to czesto powinna odmówic i zamiast pujsc do restauracji , czy kawiarni zaproponowac spacer , jesli on bedzie jednak nalegał , powinna jak chce sie zgodzic. Facet to nie popierdóła i musi miec pieniadze , a jak ich nie ma (co jest w pewnym etapie zycia młodych ) dopuszczalne , niech zajmuje czas kobiety tak, by nie wymagalo to wydawania pieniedzy. Kobieta tez czlowiek i wie co moze przyjac jak i nie obrazi sie kiedy ja do kawiarni nie zabierzesz bo nie masz obecnie pieniedzy , zadna też nie bedzie wymagać (ta normalna) byś zabierał ją ciagle w miejsca gdzie trzeba płacić . Wiec nie bujmy sie pzred randka zadzwonic i zapytac czy dzis np. pujdziemy na spacer , bo na piwo kawe obecnie nas nie stać , zapewne sie zgodzi - jesli nie ! znaczy , ze nie jest warta naszego zainteresowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daria1755
a ja tez tak uważam, moim zdaniem poznaniak85 wlasnie jest niekulturalny, nie ma jaj i malo zarabia, jest niezaardny i pier**li o tym ze jest rownouprawnienie. kobiety zarabiaja mniej( te co zarabiaja tak samo to wyjatki, zaraden kobiety) a to facet ma byc zaradny, kobieta nie musi. uważam ze pokrycie jedzenia na miescie to nie sa kolosalne sumy i facet powinien placic, dziewczyna powinna b\miec na swoje wydtki np. zakupy, spotkanie z kolezankami a jak jest z facetem to on powinien oczywiscie za nia placic! nie chcialabym faceta ktory by mi powiedxial " dzis ja place, jutro ty" powiedzialabym mu ze ja nie jestem facetem i zapytala sie go kto z nas dwojga ma jaja ja czy on?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martyidla
"ale my nie kryjemy sie z tym, ze patrzymy na cycki" Ale ja też się nie kryję z tym że pieniądze są ważne. Bezrobotny nie miałby u mnie szans. Tak samo jak facet który - jak chłopak autorki - tylko czeka by zaoszczędzić moim kosztem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poznaniak85
Otóż z tym facetem dzielimy się na pół wszystkimi kosztami, dosłownie co do złotówki. 50/50 gdzie tu ktoś kogoś wykorzystuje ? No tak, ale Ty wpadasz ze skrajności w skrajność. Piszesz o laskach które wykorzystywały facetów i co? Za karę faceci mają zrzucić obowiązki finansowe na kobietę, aby tylko nie czuć się wykorzystywanym? A kobiety tak nie robią ? Jak zostanie skrzywdzona przez faceta to następny musi na rzęsach stawać by do siebie ją przekonać i pokazać, że naprawdę mu zależy..Wy tylko widzę czubek własnego nosa widzicie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vertex
" a dzentelmeni gdzies wygineli albo jest ich bardzo malo. " nie ma dzentelmenow, bo nie ma dam. Sa tylko damy: temu damy, tamtemu damy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poznaniak85
daria1755 czy jak ci tam ? Pod iloma jeszcze nickami będziesz próbowała mnie obrazić ? :D Ciagle jedno i to samo :D Musisz być mega zakompleksionym paszczurem dlatego z tobą nie mam zamiaru prowadzić dyskusji.....:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×