Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ta co go obraziła

I znów się obraził...

Polecane posty

Gość Ta co go obraziła

Mój facet jest za granicą i codziennie przeprowadzamy rozmowy video. On od samego początku mnie namawiał żebym któregoś razu ubrała jego ulubioną spódniczkę. No, ale albo byłam chora, ablo zapominałam czy bylo zimno...I tak się upominal aż mu obiecalam że nastepnego dnia założę. No i następnego dnia zaczynamy rozmowę i jego pierwsze słowa to "pokaż minióweczke". Głupio mi się zrobiło, że nawet nie spytał co u mnie. Więc zażartowałam, że to potem. Najpierw porozmawiamy. No i porozmawialiśmy, ale o spódniczce juz nie wspomniał, więc się nie narzucałam. Potem w smsie mi wypomniał. Odpisalam, że następnym razem będzie. On na to, że nie chce juz oglądać i sie obraził. Czy Waszym zdaniem miał rację? Bo wg mnie zachował się jak przedszkolak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KREM DO TWARZY
ALE MASZ PROBLEMY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ta co go obraziła
No mam, bo on jest teraz na mnie obrażony. Jakby mi ktoś to opowiedział to bym pewnie to wyśmiala, ale w tej sytuacji chce mi sie płakać. Miłam dobre intencje przecież. Ubrałam się tak, żeby mu sprawić przyjemność, ale p prostu chciałam odłożyc to na później, a on foch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ta co go obraziła
No dobra, wiem że to sie wydaje głupi problem, ale nie wiem co robić. Atmosfera jest straszna i nie wiem czy go przeprosić. W sumie nie czuje sie winna, ale to jego zachowanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ta co go obraziła
Wiem że problem może wydawać się mały, ale potrzebuje obiektywnej oceny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajeedna123
nie pros sie nie odzywaj napisz jasno- jak sie obrazasz na ukochana osobe o taka pierdołe to sie zastanow nad sensem naszego zwiazku i pozniej milcz niech przyjdzie po rozum do glowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ta co go obraziła
Dzięki za poradę. Nie wiem czy tak napiszę, ale rzeczywiście chyba nie będę przepraszać. Nie mam za co. Intencje miałam dobre. Nie wiem, może uraziłam jego dumę, że tyle razy musiał się prosić. Nigdy nie zrozumiem facetów. Ale to Skorpion. Może dlatego taki obrażalski...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjaaaa
miał racje!! złamałas obietnice, wiec ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ta co go obraziła
Ale ja nie złamałam obietnicy. Ubrałam to co chciał tylko chciałam najpierw z nim porozmawiać, potrm przejść do wygłupów przed kamerką. Tylko, że wtedy on już się obraził i nie chciał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjaaaa
bo ile można prosić i błagac!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fochy stroi, jak dzieciak nie próbuj wyjaśniać tej sytuacji ani przepraszać, on sam powinien przeprosić za głupie zachowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ta co go obraziła
Jaaaa- poważnie uważasz, że miał powod się obrazić? Bo ja już teraz sama nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patrzę na to z boku
Pokaż mu się bez minióweczki i po problemie:P:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjaaaa
może miał powod ale nie odrazu by focha strzelic, mogl powiedziec ze mu przykro itd. sorki ale na poczatku myslałam ze złamałas obietnice, ale z tego co piszesz wychodzi na to ze jednak założyłas to dla niego, gapa z niego i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ta co go obraziła
Za lożyłam, założyłam. Chciałam tylko żebyśmy najpierw porozmaiwali chwilkę, żeby sie dowiedziec co u niego itd. Na żywo też często tak robię. Jak się do mnie na początku dobiera, to mówię stop. Najpierw rozmowa. No, a teraz tak zareagował... Przykro mi bo jesteśmy daleko od siebie, a takie sytuacje jeszcze bardziej nas oddalają. No i w dodatku sens tego problemu. Przeciez to zwykła pierdoła, nic o co warto się kłócić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjaaaa
powiedz mu ze nie ma powodu by sie obrazac, ze wynagrodzisz mu ten "prblemik" jak bedzie juz z Toba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ta co go obraziła
Gdybym tak mu powiedziała to bym załagodziła sytuację. Ale z drugiej strony... To on strzela fochy o jakies pierdoły, więc dlaczego ja mam załagadzaxc sytuację i mu wynagradzać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjaaaa
moze tylko i wylacznie dla tego, by nie sprzeczac sie o taką drobnostke, przez neta, zwłaszcza ze jestescie tak daleko od siebie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ta co go obraziła
Jaaaa - może i masz rację. Dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjaaaa
napewno trudno jest Tobie , Wam tak tworzyc zwiazek na odleglosc, wiec szkoda jeszcze bardziej to utrudniac, Życze Szcześcia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ** ** * *** ** *** *** *** ***
ważne żeby wyłagodzić a nie przepraszać. napisz mu pikantnego maila to zapomni ;) (w ogóle nie nawiązując do tego ze sie obraził)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WPISZ SWOJ NICK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Postaw się w jego sytuacji
Zwodzić można i owszem ale nie za długo bo się wtedy znudzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rittta.pp
zrob jakąś fajną sexowną fotke w tej spodniczce i mu wyślij, zapewniam że złosc napewno mu przejdzie a na jego twarzy pojawi sie usmiech :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Postaw się w jego sytuacji
"Najpierw porozmawiamy. No i porozmawialiśmy, ale o spódniczce juz nie wspomniał, więc się nie narzucałam. " Obiecałaś to trzeba było dotrzymać słowa i pokazać mu tą spódniczkę, później pewnie nie chciało mu się już prosić. Przecież ile można ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HAHAHAAA
Sluchaj... moze mamy WSPÓLNEGO chlopaka. Identyczne zachowanie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ta co go obraziła
Ha ha ha - tu nie ma powodów do śmiechu, tylko do płaczu... Głupia sytuacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poznaniak85
wiesz coś dane z łaską nie ma wartości, a wyglądało, że łaske robisz ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×