Co myślicie o ludziach którzy zabili innych ludzi

Na przykład żołnierz w Afganistanie, wiedział po co jedzie, taki zawód, wynikneła sytuacja, postrzelał sobie i ma 10 ludzi na sumieniu Albo policjant, wyciąga spluwe i strzela, bandyta zostaje zabity PRZEZ NIEGO. według mnie będa na zawze potępieni........a taki pilot który zrucił bombe na Hiroszimę? albo George Bush? Wskutek decyzji Busha zgineło ok miliona cywilów wIraku, czy Bush ma ich na sumieniu czy ten co zrucał bomby i strzelał?

nie nam oceniac takich ludzi... zreszta sa osoby ktore powinny byc ukarane za to co robia...a jesli chodzi o zolnierzy w afganie to najmniej powinnismy sie wypowiadac na ich temat a takie durne komentarze typu postrzelali sobie zachowaj dla siebie....:((

Albo policjant, wyciąga spluwe i strzela, bandyta zostaje zabity PRZEZ NIEGO. To zależy od okoliczności. Jeśli ten bandyta zamierzał kogoś zabić albo tego policjanta to logiczne, że ten ostatni musiał go zastrzelić. Niemożliwe żeby w takim wypadku miał być potępiony na wieki. Bronić siebie i innych wolno. Co do reszty... zgadzam się w zupełności.

a... nie! amerykański żołnierz to jest dobry żolnierz wszyscy inni to terrorysci. czyli dobrzy żolnierze bija żołnierzy złych!