Gość ggfgfgfgfgfgf Napisano Wrzesień 26, 2008 Często kłócimy się z facetem. Mieszkamy w dwóch róznych miastach. Widzę dwa rozwiązania: albo powinniśmy mieszkać razem, albo rozstać się całkowicie. Ktoś może napisać że skoro teraz się kłócimy to mieszkając razem pozabijalibyśmy się, ale nie wydaje mi się. Wiem że wiele sporów można załatwić inaczej, gdy jest się blisko siebie. Można się przytulić po prostu. A tak, przez telefon? Kończy się rozmowę gdy oboje są wsciekli, telefon można wylączyć, na gg nie odpwoiadać. Tak strasznie mi brakuje jego po prostu kazdego dnia... Wiem że wtedy wiele z tych kótni nawet nie miałoby miejsca. Znów się pokłóciliśmy i zaczynam we wszystko wątpić. Pogodzimy się, ale będzie znowu tak samo. On będzie setki km ode mnie, ja opd niego. Zamieszkać na razie nie możemy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach