coraz mniej podszywów?

Coraz mniej podszywów widzę tutaj na forach. Co się dzieje z naszym elitarnym bractwem? Kafe bez podszywów to jak potrawa bez przypraw.

jestem bardzo rozczarowany chyba znów pójdę do piwnicy i powsadzam sobie słoiki z przetworami w odbyt, a kolegom z podwórka będę się chwalił i ściemniał, że byłem tam wąchać klej

ewentualnie przed wsadzeniem słoików w odbyt powróżę sobie ze szczurzch odchodow czy kocha mnie p.Anatol,nasz dozorca

Co raz sypie sobie przyprawy do oka by rozkoszować sie ich mentalna kruszonką. Uwielbiam gdy zioła prowansalskie zbieraja misie w koncikach oczu by potem spłynąć razem z ketchupem po moim policzku. Część musztardy wypływa nosem. Czasami ładuje przyprawe curry wprost w me kakaowe oczko i namietnie rozkoszuje sie ich aromatem robie przy tym taniec Curyy Mambo potrzasajac energicznie mym zadem, wydłubujac co chwile soczyste kuleczki gorczycy z nosa.