Wykształcenie podstawowe.Jaka praca?

hej Ada...jestem ciekawa jak tam twoja praca..?jestem w podobnej sytuacji i tak sie zastanawiam co ty napisalas w cv...bo jak rozumiem nigdy wczesniej nie pracowalas?to co ty tam wpisala?jak wygladalo ?

kobieto idz do szkoły wykształcenie podstawowe? jakie to upokarzając nie masz ambicji chocby skończyc wieczorowo liceum?nigdzie jedynie do miotły sie nadajesz,albo i nie bo nie umiesz nawet sprzątac wierzyc sie nie chce ze sa tacy ludzie ....żenadaDO SZKOŁY

odezwala sie wyzywiona,ubrana i co dostaje dach nad glowa do dzis od mamusi i tatusia.Wielce wyksztalcona paniusia co pewnie nie wie le to jest 2+2

wlasnie ada jestem ciekawa co wpisalas w cv????

Myslę że najważniejsza jest inteligencja życiowa-zaradność ,umiejętność komunikacji z ludzmi może to przykład drastyczny ale historyczny ,Hitler nie miał żadnego wykształcenia oficerskiego a doszedł od pensjonariusza schroniska dla bezdomnych do kanclerza Niemiec,dzięki czemu?dzieki charyzmie! ps szkoła z założenia szkoli;) niektórzy poprostu nie nadaja się do takich instytucji bo tłamszą prawdziwe pasje i zainteresowania np szkoły artystyczne ilu wychodzi z nich prawdziwych artystów?:D nie dajcie sie ogłupić stereotypom wystarczy że media już wami sterują:D

Ja też zawaliłam szkołę ale po roku poszłam do liceum zaocznie. Teraz kończę drugą klase. To prawda, z pracą bez wykształcenia jest ciężko. Ja sama pracowałam na produkcji a teraz pracuję jako recepcjonistka w hotelu i na razie nie narzekam. Byłam rok bez pracy, nawet w sklepie mnie nie chcieli ale tak szczerze mówiąc to ludzie po studiach nawet do sklepu nie mogą iść pracować bo nie chcą ich przyjąć przez brak doświadczenia.

do mam podstawowe: nie porownuj sytuacji do Hitlera, bo zyl w innych czasach, a dzis charyzma i checi to za malo, z podstawowym wyksztalceniem wstyd pracy szukac

Ale autorka topiku ma wyksztalcenie podstawowe, bo taka się sytuacja życiowa złożyła- ciąża- a nei dlatego , że jest debilem! Więc mysle, ze na rozmowie kwal. wystarczyłoby wspomnieć o powodach przerwania szkoły i każdy by wiedział, ze w tym wypadku wyksztalcenie nie jest związane z ułomnością. Fakt faktem, że z ułomnością nie musi być związane, ale w 99% ciaża w tym wieku swiadczy o głupocie, małych ambicjach , małych osiągnieciach w szkole. Najczesciej jest tak, że te panny , ktore zachodzą w takim wieku w szkole, to jest kategoria interesujących się chujami a nie nauką. Do sklepu wolalabym jednak zatrudnić osobę bez ambicji, bo po co mi pracownik, który ma żal do losu , ze skonczyl studia a musi tak pracować.

czy ja wiem?

do benckakak twoja wypowiedz jest jak najbardziej nie na miejscu. Ja sama byłam w sytuacji ze urodziłam córeczke po drugiej klasie liceum, i tylko tłumaczenia rodziny przekonały mnie abym konczyła szkołe. Ale ja miałam wsparcie rodziny, taty, mamy, babci. Nie oceniaj sie mnie dlaczego zaszłam w ciąże, różnie się ludzkie losy toczą i ty nie zrozumiesz mnie a ja ciebie.I co prawda kończe teraz studia, pracuję ale to tylko dzięki wsparciu jakie otrzymałam, ja miałam szczeście ale innym nie zawsze się szczęsci.

Witam wszystkich. Bardzo zaciekawił mnie owy temat. Osobiscie nie mam takiego problemu, ale bliska mi osoba niestety ma. Czy mogę liczyc na wszą pomoc?? Jak można wybic się z wykształceniem podstawowym?? Czekam na odp. Z góry dziękuję :*

Uczyć się dalej na pewno.Trzeba zrobić średnie wykształcenie.A w międzyczasie doszkalać się.Ostatnio jest dużo kursów sponsorowanych przez Unię.Np.ostatnio znalazłam do wyboru kurs kosmetyczny albo fryzjerski.Gdzie oprócz tego,że szkolą w profesjonalnych salonach, dają stypendium, zwracają za dojazd, to jeszcze opłacają egzamin czeladniczy.Później na staż i można zakładać swoja działalność.

Tylko problem w tym, że w wieku 18 lat i wykształceniem podstawowym co dalej??

ci jednak zrobic mature, naprawde, jakos zaocznie czy cos. Jesli jednak nie chcesz, to po prostu musisz byc pewna siebie, jak pojdziesz na rozmowe o prace to nie próbuj sprawic, zeby im bylo cie zal, bo masz dzieci i nie moglas skonczyc szkoly itp. Po prostu powiedz im zwyczajnie, ze tak sie stalo i sprawiaj wrazenie szczesliwej. Ale powiedz, ze masz duzo do zaoferowania, ze jestes kreatywana i zdeterminowana, zeby w pracy dac z siebie wszystko,powiedz (nawet jezeli to klamstwo) ze masz zamiar sie doksztalcac zaocznie i zdobywac kwalifikacje, bo chcialabys wniesc jak najwiecej do swojej pracy, takie tam duperele. Czasami leb na karku, pomyslowosc i determinacja sa wazniejsze od tytulów wiec dasz rade. Jezeli lubisz mode i ubrania to idz to sklepu odziezowego, jezeli makijaz i kosmetyki to do drogerii itp. dasz rade.

a czy nie pomyslalyscie wy z wyzszylm szyksztalceniem, ze tak ciezko wam znalezc prace sklepie bo pracodawca wie, ze jak tylko znajdziecie cos innego to rzucicie sklep z dnia na dzien? ja mysle, ze autorka ma wieksze szanse bo szef bedzie wiedzial, ze tej pracy nie rzuci.

ja mam mgr i od roku szukam pracy.ale znajac zycie to ty predzej znajdziesz prace niz ja, bo po moim kierunku przyjmuja po znajomosci, a do sklepu trzeba miec zazwyczaj doswiadczenie, a i tez z wyzszym niechetnie zatrudniaja bo pracodawca mysli ze pewnie troche popracuje i zaraz sie zwolni bo ma wyzsze wykszt, no i trzeba mu wiecej placic. no wiec kolko sie zamyka.

Nie rozumiem jednego - po cholerę jasną wypowiadają się tu ludzie,którzy zamiast pomóc osobie potrzebującej szydzą z niej i ubliżają!?Można wywnioskować z ich wypowiedzi,że są to ludzie "wykształceni",ale skoro zniżają się do takiego poziomu to znaczy,że to "wykształcenie" jest tylko świstkiem papieru,które dostali po studiach...ehh zwierzęta nie ludzie:/

to nie swistek papieru ?? Wiesz po co mi mgr ? Zeby mnie pracodawca nie zwolnil, bo niestety ale wiedza przez 5 lat studiow nie przydala mi sie praktycznie do nieczego, sucha g.... warta teoria - taka prawda i wykladowcy, ktorzy w testach wymagaja slowo w slowo i zla odp oznacza zmiane o jedno slowo, wiec kucie na pamiec. Mam pracę wysoce analityczną i wiedze do niej posiadlem w pracy, a studia niczego nie ucza taka prawda. Dlatego absolwenta bez doswiadczenia nie chce nikt zatrudnic, a studia to papier, ze pracodawca ma mgr....

teraz i magistry nalewaja benzyne na stacji!!!! wyksztalcenie malo daje http://dladoroslych.gu.ma/

No widzisz,dlatego powiedziałem sobie,że nie będę wykuwał na blachę tych wszystkich bzdetów co uczą na studiach żeby dostać ten pieprzony papierek...zaskoczony jestem ile tutaj jest przykrych i obraźliwych postów od osób po studiach pod adresem osoby,która tylko chciała dostać porady:/

Chcesz zarobić?? Nie zwlekaj. Kliknij i zapisz się, naprawdę warto!! http://bitmails.info/pages/index.php?refid=ultramaryna

Ado, jesteś tu? Chciałam Ci tylko powiedzieć, że obejrzałam Twoje posty i uważam, że bez problemu skończysz szkołę średnią. Mimo pewnych błędów (np. interpunkcja), konstruujesz generalnie poprawne, złożone zdania - to znak, że operujesz językiem polskim na poziomie umożliwiającym dalszą edukację. Interpunkcja itp. - to wszystko jest do nadrobienia; podstawą jest zdolność abstrakcyjnego myślenia, co właśnie "wyłazi" w złożoności zdań. Mnóstwo maturzystów i studentów tutaj pisze o wiele gorzej od Ciebie (ich wypowiedzi "nie trzymają się kupy", a Twoje są spójne i logiczne) - więc w wolnych chwilach rozejrzyj się za szkołą dla siebie, skoro warunki życiowe Ci to umożliwiają. Jestem pewna, że dasz radę uzupełnić wykształcenie :)

Ja mam 34 lata , w tym roku przystapiłam do matury po trzyletniej nauce w liceum dla doroslych , wiec dziwię się , ze nie myslisz o szkole!!!Ja mam zamiar uczyc sie dalej , zlozylam już dokumenty do szkoly policealnej, bo na studia ze wzgledów finansowych nie mam szans :(Mature zdałam , wczoraj odebralam swiadectwo , a dzieci mam mlodsze , bo mają 11 i 5 lat!!!Dla chcacego nic trudnego , nauka w mojej szkole odbywala się w piątek i sobote co dwa tygodnie , byl to system zaoczny , wiec uwazam , że w pracy moglabys się dogadac , a pracodawca patrzyłby na ciebie przychlniej , jesli widzialby , że jesteś ambitna i się starasz!!!

lanta 34 a ile czasu poswięcałaś na nauke w domu?Bo ja tez się wybieram do zaocznej szkoły,a dokładnie do liceum dla dorosłych,ale obawiam się czy dam rade z opanowaniem materiału samodzielnie w domu.Mam 48 lat jestem po zawodowej szkole.Cały czas mnie uwierało te moje jedynie zawodowe wykształcenie,ale miałam pewny etat przez 17 lat i jakos dlatego nie potrafiłam się zmobilizować ,żeby pójśc do szkoły.Dopiero teraz jak zostałam bez pracy zaczęłam poważnie mysleć o szkole.Chociażby mi to nie pomogło w życiu zawodowym,ale dla własnej satysfakcji-dla lepszego samopoczucia.Ale bardzo sie boje czy będę w stanie jeszcze przyswoic materiał i zdawac egzaminy.

uppp

tylko totalny dureń dałby się nabrac na takie oszustwo!!!!!!!!!!!!

Ty masz wykształcenie niepełne średnie. Jak napiszesz na CV że masz podstawowe to pewnie myślą że jestes tylko po podstwówce...

Z takim wyksztlaceniem to nawet sprzataczka nie zostaniesz bo bede sia bac, ze osoba nawet bez zawowodowki to ktos swirniety, wiec nie posprzata anwet solidnie. Ale masz dwa wyjscia: 1. Isc do LO wieczorowego/zaocznego i zrobic to srednie wyksztalcenie. Nie musisz sie bac, tam sie ucza rozni czasem bardzo dziwni ludzie, czesto nierozumiejacy nawet pojecia ulamek. Generalnie do takich szkół, żeby zdobyc średnie (przynajmniej bez matury) nie musisz sie uczyć wystarczy chodzić. 2. Jeśli naprawde nie chcesz sie uczyc to zostaje Ci ruszyc lepetyna i wymyslic swoj wlasny biznes. Do tego nie trzeba miec nawet podstawowki, wystarczy troche gotowki i dobry pomysl.

czesc :)to ze sie ma wykształcenie podstawowe to nieznaczy ,ze sie niema nic!! z tym wykształceniem do niejednej pracy chcą,nietylko do sprzątania.teraz w supermarkecie na kasę bez problemu przyjmują , niejedną oferte mialam ,a i w obuwniczym nieraz nie wymagają ,to zalezy od pracodawcy.ludzie są po studiach i pracy znalezc nieumieją wiec nierozumiem co znaczy nic niemiec ,tak owszem niema sie papierka.w takim przypadku trzeba chodzic i pytac poprostu jakie sa wymagania danego zakladu pracy.ja tez mam dzieci i skonczylam tylko pierwszą klase liceum,tak ze odchowalam juz trojkę ale jeszce niecalkiem ,natomiast racja jest w tym ze papierek sie przyda wiec wybieram sie do szkoly dalej ,ale dla wlasnego zaspokojenia potrzem.che miec wyksztalcenie .ukonczenie trzech klas po podstawówce tez sie liczy dla wielu pracodawców niema sie ukonczenia szkoly ale te lata niesą bezuzyteczne ,tak ze warto probowac .pozrawiam

A ja mam pytanie - dlaczego w tym temacie obrażane są osoby z wyższym wykształceniem? Dlaczego zakłada się, że nie mają doświadczenia? Ja mam. Dlaczego twierdzicie, że znalazłszy dobrą pracę, będą szukać jeszcze lepszej, by zaspokoić ambicję? Mi nic więcej do szczęścia nie potrzeba, niż czas na życie rodzinne i stabilna praca...