PRZED CHWILA POWIEDZIAL MI ZE SIE WYPALILO...

pewnie ze o uczucia!!! ale wtedy to chcialam mu pograc troche na nosie! to bylo dziwne ale bylo warto!

a ile Twoj maz ma lat?

a niby dlaczego sama na to zasluzyla

No dokładnie, tak się kończy hajtanie w wieku 19 lat.

SŁOWNIK ORTOGRAFICZNY! ZAWDZIĘCZAMY NASZYM RĘKOM NIE WIERZĘ INTERPUNKCJA LEŻY

jest o 4 lata starszy

ja też stawiam na inną. to nie musi być wcale zaraz kochanka. tomoże być koleżanka z pracy.

Bo debilizmem jest meblowanie sobie życia "na zawsze" w wieku 19 lat. Jej może się nie zmieniło, ale jemu tak.

CHŁÓD

kto w takich chwilach mysli o interpunkcji!!!!!

I co z tego, że jest 4 lata starszy? Widać nie dojrzał do małżeństwa.

zboczeni poloniści:p

Poza tym nie bądź taka pewna, że nie ma innej kobiety. Takich decyzji nie podejmuje się tak szybko. "Sprzedamy wszystko"... No daj spokój, tak się mówi tylko z miłości i to wielkiej. Do innej kobiety.

macie dzieci?

to czemu wczesniej jej tego nie powiedzial tylko teraz obudzil sie!!!

z tym chajtaniem na 19 to tez sie zgodze... a dla kolesia 23 lata to za wczesnie na małzenstwo co najmniej o 2 za wczesnie...

najgorszy jest ten bol.Kochasz kogos,zrobilabys dla niego wszystko a on pewnego wieczoru oznajmia ci ze to juz koniec straszne, niewiem co robic jednym slowem bylam mloda i glupia

faktycznie dziwna sprawa z tym nagłym zwrotem o 180 stopni.... a możesz powiedziec dlaczego masz pewnosc ze to nie przez kobiete?

Dzieci są????????

pytam o inną ale Twoja odpowiedz,ze na 100% nikogo nie ma jest, wybacz, naiwna. Na 100% to wie tylko on- wejdz na topik zdradzonych żon,tam zanim sie dowiedziały to gadały tak jak Ty. Wiem,ze trudno ale nie ma tak,że bedziesz mu tańczyć jak on gra! Jeślui ma inna to daj mu popalić- orzekanie o winie i alimenty na Ciebie! niew rób mu grzeczności i nie bądź ambitna!

w 100% zgadzam sie z przedowczynia!!

a tak w ogóle to po prostu to tak Ci powiedział i co? wyszedł z domu? co robi? na czym staneła rozmowa? zero wyjaśnien? nie rozumiem... tak zwyczajnie przyjęłaś to do wiadomości i weszłaś na kafe?

tak zwyczajnie,poprostu przy kolacjji. Co zrobilam? spytalam czy potrafi mi to wyjasnic? co sie stalo? on odpoowiedzial mi tak na przykladzie serca ze powinno bic dla mnie caly czas a teraz bije tylko na sekunde z wielkimi przerwami. I on nie wie dlaczego tak sie stalo.Odrazu lzy naplynely mi do oczu on zlapal mnie za reke i powiedzial ze wszystko bedzie dobrze,ze jeszcze uloze sobie zycie.Potem spytal czy ja sobie poszukam mieszkania czy on to ma zrobic,zaproponowal sprzedanie samochodu i kupienie jakis 2 dla nas obojga zeby nie bylo klutni. Wywalilo mi lzy do oczu wstalam zabralam laptopa i wyszlam do sypialni.Teraz pisze z wami.On spi. Nie mamy dzieci.

...dziewczyno,zamiast rozpaczac idz jutro do dobrej ciastkarni zjedz dobe ciacho wypij sobie dobra kawe!!!!!Jesli facet tak ci powiedzial,to zastanow sie....Po co ci facet,ktory nie kocha....i jeszcze z powodu takiego faceta rozpaczac???????Poszukaj kogos kto bedzie cie kochal nad zycie,przy ktorym bedziesz szczesliwa-to ty masz byc w zwiazku ksiezniczka a nie odwrotnie!!!!Rozgladnij sie dookola,tego kwiata jest pol swiata i gon jutro do dobrego fryzjera....:)Nie badz glupia,nie unos sie honorem,wyciagnij z niego ile sie da,bys miala na dobry start z tym ,ktory bedzie ciebie naprawde kochal....i bedzie ciebie wart:)

kim jestes z zawodu? pracujesz? masz dochód?

i jeszcze jedno...pod zadnym pozorem nie wyprowadzaj sie z mieszkania...niech on sobie szuka,w koncu to on odchodzi.....Badz silna i nie okazuj slabosci .

no tak ale czy ja po takiej NIESPODZIANCE jaka mnie dzisiaj spotkala bede mogla jeszcze komus zaufac? po czym poznam czy to milosc?boje sie strace wszystko! bede musiala zaczac od zera no moze na poczatek dostala bym cos po podzieleniu jakies parenascie tys. ale co potem. On ma swietna prace wie ze sobie poradzi - ja nie zarabiam anii 1/3 tego co on i on wie ze bede musiala wrocic do rodzicow.

a jakie widzisz inne wyjście?

tak mi przykro... strasznie smutno mi jak sobie pomysle przez co teraz przechodzisz, co czujesz....

boje sie ludzi,ktorzy nas otaczaja,znajomych i ich reakcji bo dotychczas stanowilismy udana pare.bylo mi dobrze.Mialam wszystko... i w jednej chwili to stracilam nie umiem pojac tylko dlaczego wyszlam za niego z milosci i chce zeby tak bylo do konca.